Wczoraj lało cały dzień, dziś mokro i zapowiada się burza, ale za to przedwczoraj zbiory nadspodziewanie się udały. Nawiedziłem pogranicze lubuskie i w efekcie:
wierzbówka kiprzyca, mierznica czarna, dymnica pospolita, , konyza kanadyjska, komosa. Z sadzonek już rosną u mnie: mahonia, goździk kropkowany, przetacznik długolistny, oman łąkowy, uczep, psianka czarna, akacja i jesion wyniosły.
Z tego co widzę w ogrodzie, to zaczyna kwitnąć karbieniec, sadziec konopiasty, wiązówka błotna, dziurawiec - może jutro uda się wybrać...