U mnie w domu od lat jest obecna glinka zielona z Francji. Wg zapewnień dystrybutora ,przebadana pod względem zanieczyszczeń.Używana z dobrym skutkiem na skórę przy stanach zapalnych (trądzik, brzydko gojące się zranienia). Jest ona przeznaczona również do użytku wewnętrznego - a nie każdy sprzedawca takową ma. Mój syn w wieku ok.3 lat zjadał ją z posmarowanych nadgarstków- wystarczył moment mojej nieuwagi. Do tej pory zresztą chętnie by się nią raczył. Glinka ma mnóstwo mikroelementów - pewnie czegoś mu brakowało. Ja kupuję w postaci proszku w opakowaniach 250 gram , wychodzi taniej. Pozdr.Beata