Wiem że to może dziwne pytanie, ale czy pojawiają się u Ciebie sny o lataniu?
Od jakiegoś czasu zaczęłam się zastanawiać nad powiązaniem niskiego ciśnienia ze stanami niezwykle realistycznych snów.
O lataniu to nie bardzo, ale kiedyś, kiedy byłam dzieckiem miałam sen, jak przechylam się za mocno przez barierkę mostka nad strumykiem, wpadam do wody, najpierw, przez chwilę się boję, ale potem jest mi zielono i miło.
I tak już zostało - teraz nawet innych tego uczę w wolnych chwilach od innych zajęć :-))
Spróbuj eksperyment z nogami i rękami: kąpiel stóp i dłoni w naprzemian ciepłej i zimnej wodzie. Na przykład wstaw dwie miski w wannie i przechodź między nimi co kilkanaście sekund, jak poczujesz, że zmiana temperatury wody już dotarła do wnętrza stóp lub dłoni.
To powinno poprawić elastyczność naczyń krwionośnych i mięśni zarządzających ich obkurczniem i rozszerzaniem.
Od niedawna zaczęłam praktykować naprzemienne zimne i gorące prysznice. Nie jest łatwo ale wierzę że się przyzwyczaję:)
To są inne rzeczy - chodzi o miejscowe rozruszanie krwi właśnie w tych najbardziej oddalonych od serca częściach ciała. Brzuch i głowa zwykle są najlepiej ukrwione.
Nie mówię, że trening z prysznicami jest zły, ale to po prostu coś zupełnie innego.
Pozdrowienia :-)