Czasami żeby nie tracić czasu na codzienne gotowanie, przygotowuję większą ilość wywaru/odwaru, a następnie jeszcze wrzący produkt wlewam do małych, szklanych butelek z nakrętkami typu twist-off (np. po kubusiu lub hortexie), zakręcam, potrząsam, odkręcam delikatnie, żeby wypuścić powietrze i ponownie zakręcam.
Później butelki wkładam do szafki w kuchni, żeby nie było dostępu światła.
Jeśli butelki będą hermetycznie zakręcone to 2 lub 3 dni chyba nie powinno stanowić problemu?
Co o tym sądzicie?