Dziecko ma 3.5 roku życia
nawet nie choruje specjalnie, raz, dwa razy w miesiacu na jakieś przeziębienie.
Powiedział bym że żadnych cieżkich gryp itd nie było,
ale ma taki jakby wieczny katar wiecznie coś w nosie ma.
Próbuj smarować wejście do nosa i zatoki z zewnąŧrz wyciągami olejowymi z różnych ziół olejkowych - sosna, tymianek, szałwia, wrotycz, melisa, mięta, bagno, tatarak, lawenda, tuja - kreatywność zalecana, świeże surowce są dostępne.
Z apteki można zastosować olej kamforowy (nie olejek eteryczny, jego by trzeba było mocno rozcieńczyć w oleju, 1% wystarczy moim zdaniem)
Ma lekkie problemy z oddychanien na wznak ale wydaje mi się że to niekoniecznie migdał .
Czasem pomaga podniesienie tułowia o kilka stopni do góry (nie tylko poduszką, bo czasem krzywi kręgosłup u dzieci ze skłonnościami)
Ma awersję do warzyw ale próbujemy tłumaczyć wtłaczać na różne sposoby.
...
Prócz tego dziecko ma problemy z zatwardzeniami cyklicznie- ale nie wiem czy to jest ma jakiś związek
Jak sam napisałeś - problemy z wtłaczaniem warzyw. Musicie kombinować, przynajmniej kiszona kapusta, kiszone ogórki, dużo owoców, namoczone suszone śliwki, byle bez przemocy. Może współpraca przy kiszeniu warzyw pomoże przekonac niejadka, by codziennie spróbował, jak to się zmieni?
Poza tym kwaśne porządne mleko.
Czy chłopak dość pije? Czy dość biega?
Czy to może mieć związek z katarem? Może, ale to związek dość daleki, bo reakcje odpornościowe są sterowane z jelit, a jeśli katar jest reakcją na coś, o czym nie wiesz, to może udrożnienie wydalania trochę pomoże? A przynajmniej ułatwi życie młodemu.
W ostateczności w aptece laktuloza, jest nawet perfumowana wersja dla dzieci, ale można spokojnie dodać sok do czystej.
Każda wskazówka mile widziana
- gdzie się zgłosić
- co zbadać
- co podać
it
Masz rozsądnych lekarzy, tak trzymaj :-)
Pozdrowienia :-)