Autor Wątek: Kwas mlekowy  (Przeczytany 8873 razy)

Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Kwas mlekowy
« dnia: Luty 07, 2017, 17:24:09 »
Szukam ziół, mieszanek na  przyśpieszenie wydalania kwasu mlekowego z mięśni po intensywnych treningach.
Paczki topoli, korzeń mniszka, proszę o jeszcze jakieś pomysły

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 07, 2017, 21:42:25 »
Spróbuj mojego balsamu od 7 boleści.
Sam jestem ciekaw.

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 07, 2017, 22:04:33 »
Janku, sądzisz że ten balsam będzie usuwać kwas mlekowy z mięśni?
Jak szybko on działa?
Na efekty trzeba czekać dłużej niż 15 minut?

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1458
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 07, 2017, 23:23:51 »
Zaproponuję witaminę B15 - działa wcześniej, zanim powstaną zakwasy w mięśniach: http://www.witaminy.org.pl/witamina-b15/

Offline tomczan

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 450
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 07, 2017, 23:27:33 »
Pseudoalkaloidy piperynowe zwiększają odporność na bodźce bólowe, przyśpieszają eliminację kwasu mlekowego z mięśni, podnoszą tonus mięśni, wzmagają koncentrację i pogłębiają gotowość psychiczną do dużego wysiłku fizycznego.

Ogólnie piperyna ciekawa jak ćwiczysz:
http://rozanski.li/2008/piperyna-i-jej-dzialanie/
Polecam:http://www.biostrefa.pl/ żywność, zioła, kosmetyki :)

Offline red

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 218
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 08, 2017, 01:29:50 »
Szukam ziół, mieszanek na  przyśpieszenie wydalania kwasu mlekowego z mięśni po intensywnych treningach.
Paczki topoli, korzeń mniszka, proszę o jeszcze jakieś pomysły

Przyczyną bólów mięśni u sportowców są najczęściej urazy i „zakwasy” - uszkodzenie włókien mięśniowych pod wpływem wysiłku fizycznego i podrażnienie nocyceptorów. Ważną rolę w tym procesie odgrywają miejscowe stany zapalne indukowane przez synowiocyty i makrofagi. Zakwasy nie są spowodowane nagromadzeniem się kwasu mlekowego lub pirogronowego w mięśniach. Mięśnie po wysiłku bolą ponieważ doszło do mikrouszkodzeń włókien mięśniowych przez co pojawił sie stan zapalny i uwalnianie chemokin i cytokin prozapalnych TNF-alfa,IL-1,IL-6. Sam kwas mlekowy znika z naszych mięśni w ciągu 1-2 godzin natomiast ,ból utrzymuje sie nawet do paru dni. Kwas mlekowy jest transportowany do wątroby i służy między innymi do procesów syntezy glukozy.

Aminokwasy o rozgałęzionym łańcuchu alifatycznym - BCAA (leucyna, walina, izoleucyna) - wspomagają proces regeneracji mięśni oraz działają glukogennie i ketogennie, hamując rozkład białek mięśniowych. Ponadto aminokwasy BCAA zmniejszają czas trwania zakwasów i powysiłkowego bólu mięśni
 Przeciwzapalnie Imbir i Kurkuma

https://www.youtube.com/watch?v=nf7-oNEvx1A



« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2017, 02:33:27 wysłana przez red »
Człowiek poświęca swoje zdrowie, by zarabiać pieniądze, następnie zaś poświęca pieniądze, by odzyskać zdrowie. Dalajlama :-)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 08, 2017, 07:54:21 »
Optimus.
Ja nie wiem czy usuwa kwas ale wiem, że gdy go stosujesz po wysiłku kiedy  boli to przestaje boleć.
Tak, zaczyna działać szybciej niż w 15 min.

Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 08, 2017, 09:08:51 »
Red, masz rację, a ja dałem sie podpuścić absolwentowi AWF który prosił mnie o poradę w tej materii
Przecież kwas mlekowy działa anabolicznie
http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/kwas-mlekowy-najtanszy-anabolik/
Pączki topoli będą ok ale w przypadku kwasu moczowego
http://www.rozanski.ch/gemmoterapia/preview/pages/p21.htm

Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 08, 2017, 09:38:44 »
Witamina B15, tak jak pisze Leo ma  niesamowite działanie
Przyśpiesza katabolizm kwasu mlekowego powstającego podczas pracy mięśni. Dzięki pobudzaniu procesów oksydacyjnych i tlenowych przemian kwasu mlekowego zapobiega przedwczesnemu męczeniu się mięśni. Poprzez zwiększenie ukrwienia mięśni i nasilenia syntezy ATP powoduje zwiększenie wydolności fizycznej.
http://www.rozanski.ch/pangamic.htm
Testowałem ją swego czasu i działa tak jak jest to opisane
Natomiast obecnie sprawdzam TMG zalecaną przez http://drlwilson.com/Articles/POL,TMG.htm

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 08, 2017, 10:24:24 »
Kwas mlekowy po treningu najszybciej rozbija mocny napar z kwiatów lipy i dobre, "swojskie" piwo.
Obie rzeczy sprawdzone.

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 08, 2017, 11:12:41 »
Optimus.
Ja nie wiem czy usuwa kwas ale wiem, że gdy go stosujesz po wysiłku kiedy  boli to przestaje boleć.
Tak, zaczyna działać szybciej niż w 15 min.

Tak tylko Cię Janku podpuszczałem :) bo przy krótkim intensywnym wysiłku kwasu mlekowego w mięśniach po 5 minutach już niewiele zostaje.
Duże stężenie kwasu mlekowego w mięśniach odczuwamy jako chwilowe szczypanie podczas treningu i niemożność wykonania kolejnego powtórzenia.
Dlatego przy intensywnym treningu siłowym robi się przerwy między seriami do 5 minut.

Traktowanie kwasu mlekowego jako szkodliwej substancji jest dużym błędem (pomijając że działa anabolicznie), ponieważ jest to nadal produkt energetyczny.
Pisząc o usuwaniu kwasu mlekowego można by odnieść wrażenie że chodzi o pozbycie się go z organizmu, a on w rzeczywistości jest transportowany jedynie.
Błędne w tym przypadku rozumowanie można by porównać do wyrzucenia na śmietnik resztek po produkcji gazu z drewna w procesie pirolizy, a przecież powstający tak węgiel drzewny (te resztki) nadal jest cennym paliwem.
Oczywiście więcej energii wytworzono by gdyby od razu spalić drewno w całości (metodą palenia od góry) ale do tego potrzebna jest odpowiednia ilość tlenu.
Podobnie jest przy spalaniu glukozy, jeśli tlenu będzie za mało to nie wykorzysta się jej potencjału energetycznego w 100% i powstanie produkt nadal cenny - kwas mlekowy.

O wit. B15 Sławomir Ambroziak 8 lat temu pisał tak:
Cytuj
Kwas pangamowy ma być estrem kwasu glukonowego i dimetyloglicyny. Ponieważ estry są szybko rozkladane w organizmie przez esterazy, dlatego możemy rozważać tu śmiało, jedynie aktywność samej dimetyloglicyny. Ta z kolei należy do grupy betain, czyli takich aminokwasów - w których wodory (H) grupy aminowej (NH3) zostały zamienione przez grupy metylowe (CH3). Najczęściej jednak - mówiąc o betainie - mamy na myśli trimetyloglicynę.
Właściwości tri- i dimetyloglicyny będą bardzo podobne... Ich grupy metylowe są labilne, więc łatwo uczestniczą w procesach metylacji. Związki tego typu nazywane są ogólnie - związkami metylującymi lub dawcami metylu. Najważniejszym z nich dla naszego organizmu jest metionina. Ponieważ jednak ta, po oddaniu grupy metylowej, przekształca się w szkodliwą dla układu krążenia - homocysteinę, dlatego inne związki metylujące są zdrowotnie pożyteczne; z reguły regenerują one ponownie homocysteinę do metioniny.
Reakcje metylacji - więc i związki metylujące - uczestniczą głównie w metabolizmie związków fenolowych. To właśnie dlatego - o czym była tu mowa - mogą one łagodzić reakcje stresowe. Przyspieszają bowiem dezaktywację amin katecholowych - np. adrenaliny i noradrenaliny. Ale i sama glicyna może mieć tutaj swój udział, gdyż jest ona aminokwasem neuroaktywnym - w układzie glutaminergicznym, kształtującym odpowiedź organizmu na stres.
Z punktu widzenia sportów siłowych - ważna będzie też metylacja estrogenów oraz tzw. fito- i ksenoestrogenów (estrogenów środowiskowych), gdyż zmniejsza ona ryzyko ginekomastii i lipomastii, szczególnie podczas stosowania steroidów anabolicznych.
Również w kontekście adaptacji wysiłkowej - ważna będzie metylacja glikocyjaminy, prowadząca do powstania kreatyny. Chociaż tri i dimetyloglicyna mogą jeszcze uczestniczyć w procesie syntezy samej glikocyjaminy - z argininy.
Chyba jednak najważniejszą metylacją dla sportowców jest metylacja tzw. kompleksów inicjacyjnych, rozpoczynająca strategiczny etap anabolizmu białek - translację. To może być główny mechanizm, poprzez który dawcy metylu wspomagają rozwój zdolności wysiłkowych. Chociaż może też mieć tutaj znaczenie metylacja enzymu katabolicznego - ubikwityny, prowadząca do hamowania katabolizmu białek i sprzyjająca ochronie masy mięśniowej.

Bez wątpienia - witamina B15 to dobry suplement. Zachodzi jednak pytanie - czy lepszy od innych związków metylujących, takich jak: betaina, cholina, witamina B12, kwas foliowy czy HMB. Wydaje mi się, że wszystko zależy tutaj od ceny.

Natomiast, jeżeli chodzi o rosyjski lek, o nazwie Calgam, to - jak dowiodły szczegółowe badania i co zresztą podkreślali sami Rosjanie - był on mieszaniną różnych, metylowych pochodnych glicyny, które mogły mieć jeszcze i inne właściwości, ale to już kolejne zagadnienie...   
http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?PHPSESSID=cd7e347829543e764d93101902cc0996&topic=37.msg293#msg293


Offline docent

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1129
  • jesteśmy tu oboje, ja śpię a Ty się śnisz
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 08, 2017, 12:11:38 »
Traktowanie kwasu mlekowego jako szkodliwej substancji jest dużym błędem (pomijając że działa anabolicznie), (...)
on nie działa anabolicznie sam w sobie a jest jedynie sygnalizatorem stanu uszkodzenia mięśnia i jego obecność własnie min.rozpoczyna akcje regeneracji mięśnia. Samo popijanie kwasu nic by nie dało, klata by nie urosła :( a odczuwane zakwasy to nic innego jak mikrouszkodzenia włókien mięśniowych, które następnie się regenerują, a im więcej się ich odbuduje i nadbuduje tym większa klata dlatego na przyrosty trzeba zwiększać obciążenie z postępem treningu itd
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2017, 12:15:02 wysłana przez docent »

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 08, 2017, 12:55:46 »
on nie działa anabolicznie sam w sobie a jest jedynie sygnalizatorem stanu uszkodzenia mięśnia... Samo popijanie kwasu nic by nie dało, klata by nie urosła :(

Pojawienie się kwasu mlekowego oznacza deficyt tlenu, a nie uszkodzenie mięśnia.

Co do popijania kwasu mlekowego ... :)
Cytuj
Ponieważ w doświadczeniach in vitro mleczan z kofeiną wypadał ostatecznie korzystniej, naukowcy przeszli do badań na żywych organizmach, w których poddawali szczury przez 4 tygodnie mało intensywnym, 30-minutowym treningom biegowym, podając doustnie jednej grupie zwierząt mieszankę mleczanu z kofeiną. A ponieważ mięśnie wytwarzają z jednej strony kawas mlekowy, z drugiej zaś pobierają jego molekuły z krwiobiegu (Hamann, 1985), dlatego podobne postępowanie miało szansę wykazać zasadność suplementacji egzogennego mleczanu we wspomaganiu rozwoju masy mięśniowej.
A wyniki tego badania wyglądają niezwykle zachęcająco: w porównaniu z grupą trenującą bez wspomagania, masa mięśniowa zwierząt z grupy mleczanowo-kofeinowej wzrosła o 4%, przy 1.25-procentowym spadku całkowitej masy ciała, co zaświadczało ogólnie o ponad 5-procentowej redukcji tkanki tłuszczowej; jednocześnie odnotowano 9-procentową różnicę, na korzyść grupy mleczanowo-kofeinowej, w koncentracji mięśniowego DNA, co ewidentnie zaświadczało o tym, że mieszanina mleczanu z kofeiną silnie stymulowała miogenezę in vivo, gdyż dodatkowy DNA mógł pochodzić jedynie z jąder komórek satelitarnych.

Kiedy zastosowane u szczurów dawki przeliczmy na ludzi, wyjedzie, że – aby uzyskać w przeciągu 4 tygodni podobne rezultaty w przyroście masy mięśniowej – musimy spożywać dziennie, przynajmniej 10 g kwasu mlekowego w połączeniu z 400 mg kofeiny.
http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/kwas-mlekowy-najtanszy-anabolik/

Offline Ondrasz

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 360
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 08, 2017, 13:38:29 »
on nie działa anabolicznie sam w sobie a jest jedynie sygnalizatorem stanu uszkodzenia mięśnia
Gdzieś spotkałem się z takim zdaniem, że pełni funkcję ochronną mięśni - niejako je paraliżując zapobiega uszkodzeniom. Przekroczenie progu beztlenowego jest możliwe przy krótkich cyklach powtórzeń ćwiczeń z obciążeniem bliskim maksymalnemu. W praktyce miałem z tym do czynienia wyłącznie przy wspinianiu i treningu interwałowym "na siłę maksymalną". Wygląda to tak, że obciążenie ustala się na tyle duże, żeby móc wykonac ćwiczenie w czasie 30... góra 60 sekund do "zbłułowania/paraliżu" mięśni przedranion, potem 5-6 minut przerwy (chyba że odpuscza wczesniej, ale u osobników słabiej wytrenowanych zwykle mniej więcej w takim czasie). To tak w przybliżeniu i mam nadzieję, ze nic nie pomieszałem ;) w każdym bądź razie nigdy w zyciu przy żadnym wysiłku fizycznym z takim czymś się nie spotkałem. To co zwykle nazywa sie "zakwasami" raczej nie ma z kwasem mlekowym wiele wspólnego. Prawdziwe zakwasy nie bolą całymi dniami jak te "zakwasy"- dzień restu i łoimy ;)

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1458
Odp: Kwas mlekowy
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 08, 2017, 13:57:37 »
Witamina B15, tak jak pisze Leo ma  niesamowite działanie
Przyśpiesza katabolizm kwasu mlekowego powstającego podczas pracy mięśni. Dzięki pobudzaniu procesów oksydacyjnych i tlenowych przemian kwasu mlekowego zapobiega przedwczesnemu męczeniu się mięśni. Poprzez zwiększenie ukrwienia mięśni i nasilenia syntezy ATP powoduje zwiększenie wydolności fizycznej.
http://www.rozanski.ch/pangamic.htm
Testowałem ją swego czasu i działa tak jak jest to opisane
Natomiast obecnie sprawdzam TMG zalecaną przez http://drlwilson.com/Articles/POL,TMG.htm


Ambroziak opisuje B15 pod kątem mechanizmów, procesów w których bierze udział - głównie metylacji. Trudno sobie wyobrazić - na podstawie tego opisu jak to się przekłada na praktykę - dlatego zalinkowałem ten drugi opis. Wg próby na własnej osobie - dość dobrze opisuje co robi B15. Moje pierwsze wrażenie - zwiększa b. wyraźnie zdolność do ciężkiej pracy, nie brakuje tchu, człowiek jest wyraźnie silniejszy.
B15 to DMG - dimetyloglicyna. TMG - to trimetyoglicyna, albo inaczej - betaina. B15 jest dużo droższa, trudniej ją dostać. Betainę można kupić za grosze nawet na kg kg. W sumie - po odłączeniu 1 grupy metylowej betaina zmienia się w DMG - więc zakres działania powinien być podobny.