Autor Wątek: Borelioza i koinfekcje - trudne leczenie  (Przeczytany 3397 razy)

Offline Ambient

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Borelioza i koinfekcje - trudne leczenie
« dnia: Styczeń 19, 2017, 09:28:09 »
Cześć Wszystkim,
Na początku pragnę się przywitać z racji, że to mój pierwszy post.
Przeczytałem trochę już trochę to forum i atmosfera jest miła.

Szukam tutaj pomocy, ponieważ jestem w potrzasku i nie wiem jak dalej pokierować swoje leczenie.
Połowa Czerwca 2016 miałem dziwny czerwony placek, duży (śr. ok 8 cm), lekarz stwierdził, że to ukąszenie owada, zignorował moje sugestie kleszcza, zalecił maść z abx oraz wapno. 2 dni później pojechałem na pogotowe, bo wyglądało to strasznie. Kazali przez 5 dni jest unidox 2x1. Placek zanikał i zapomniałem o tym. Jednak pod koniec lipca pojawił się już raczej coś w stylu ucietej tarzy (ksiezyc), zaraz troszkę poniżej tego miejsca, cześciowo w tym samym (okolica lewej kostki) + objawy (bóle głowy, zmeczenie, kosci, miesni, stawow kolanowych i w rekach). Western Blot IGG/IGM ujemne, choć podwyższone paski. Więc od razu zakaźnik, pierwszy, drugi. Po objawach i rumieniu stwierdzili Boreliozę. Standardowo doxy 2x100mg przez 21 dni, drugi (ILADS) z racji obserwacji objawów (lekkie mrowienie lewej stopy) dołączył jeszcze lewofloaksycynę (2x1) - 20dn w kierunku bartonelli oraz podwyższył doxy na 2x2 (w sumie był to okres ok 40 dn).
Objawy (bóle kolan, mieśni, zmeczenie) były zmienne, ale nie znikneły. Od Wrzesnia ten sam lekarz ilads postanowił obserwowac zakazenie i wlaczyl buhnera + supple (rdest j., szczeć, koci pazur, andrograpis, ashwagandha, wyciag z grejpfruta, wit c,d3,cynk,b i inne). 2 mies odstepu aby ponowic badania. Badania na koinfekcje(Wielkoszynski) + kolejny WB (IGG dodatni, IGM ujemny). Koinfekcje : Babeszjoza bovis (+), mycoplazma (+), chlamydia pneumoe (+), co więcej ebv(+), cmv(+).  Więc dramat. Miałem vaciclor na uspokojenie wirusów, teraz próbuje protokołu c.s.a. (buhnera) na babeszjozę (od Grudnia), odstawiając buhnera na borelie (wg zalecenia lekarza) aby stopniowo włączać od stycznia. Niestety moje objawy się nasilają i nie wiem czy nie wejść w coś mocniejszego na babeszjozę (malarone/riamet) a potem klabax (na pozostałe koinfekcje). Moje objawy to względnie zmienne : bóle stawów, głowy, miesni. Od 2 dni Czuje sie jak odwłok i jest kumulacja, ponadto mocne zmęczenie mimo snu. Na przełomie roku jeszcze było względnie. Nie wiem czy dalej dac szanse ziolom  (+ dołaczyć wyczytaną dzisiaj tutaj : Bylica roczna (Artemisia annua)  czy 'walić' już prochy  :/ bo nie ma innej szansy. Boje sie spustoszenia po prochach w moim organizmie. Doxy i lewofloakscynę tolerowałem dobrze, choć parzyło na słońcu... Z serca dziekuje za pomoc :( bo już tracę głowę od tego..
« Ostatnia zmiana: Styczeń 19, 2017, 09:31:38 wysłana przez Ambient »

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Borelioza i koinfekcje - trudne leczenie
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 19, 2017, 11:15:04 »
Witamy Cię na forum, ale chyba je pomyliłeś.
My piszemy tu o terapiach ziołowych.

Masz lekarza, radzi Ci - więc go się słuchaj.

Arte jest słabiuteńka, w przeciwieństwie do tej prawdziwej.

Offline pczerlus

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 143
Odp: Borelioza i koinfekcje - trudne leczenie
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 19, 2017, 11:35:18 »
Czołem,
Bardzo Ci współczuję wiem co to znaczy. Zastanów się czy antybiotyki to dobra droga. Ja leczyłem się ILADS przez 6 miesięcy i nie było rezultatu. Pomogły dopiero zioła. Moim zdaniem jak miesiąc antybiotyków nie pomoże to należy zmienić terapię. Życzę szybkiej poprawy zdrowia.

Offline Ambient

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Borelioza i koinfekcje - trudne leczenie
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 19, 2017, 11:56:38 »
Janek, częściowo terapia miała związek z ziołami, stąd pomysł o tym forum, a zarazem prośba o (ziołowe) wskazówki w tych jedn. chorobowych. Czym jest prawdziwa "arte" ?


pczerlus, dzięki za otuchę. Wyglądałoby, żeby się skupić na ziołach, jeśli miałem leczenie w kierunku boreliozy już antybiotykami i skutki są mizerne (może z tego powodu, że nie było to skierowane na wówczas nieznane koinfekcje) ?

Mógłbym Cie prosić o poradę jakie zioła Ci pomogły na boreliozę i (jeśli istniały, to także koinfekcje) ?

Dziekuje.




Offline pczerlus

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 143
Odp: Borelioza i koinfekcje - trudne leczenie
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 19, 2017, 14:00:28 »
pczerlus, dzięki za otuchę. Wyglądałoby, żeby się skupić na ziołach, jeśli miałem leczenie w kierunku boreliozy już antybiotykami i skutki są mizerne (może z tego powodu, że nie było to skierowane na wówczas nieznane koinfekcje) ?

Mógłbym Cie prosić o poradę jakie zioła Ci pomogły na boreliozę i (jeśli istniały, to także koinfekcje) ?
Ja to jestem cienki bolek jeżeli chodzi o zioła. Tutaj jest sporo osób które Ci dobrze doradzą.
Próbowałem sam się leczyć ziołami Buhnera, była poprawa ale nie duża. Potem poprosiłem p. Orubę o pomoc i On dobierał Mi zioła co dało po 3, 4 miesiącach ustąpienie większości objawów. Poczekaj wkrótce ktoś kompetentny CI odpowie.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11043
Odp: Borelioza i koinfekcje - trudne leczenie
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 19, 2017, 14:31:18 »
Czym jest prawdziwa "arte" ?

Naszą koleżanką Gosią, która mniej klepie klawiaturą, ale znacznie więcej robi :-)

Pozdrowienia :-)

Offline Ambient

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Borelioza i koinfekcje - trudne leczenie
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 19, 2017, 14:42:20 »

Ja to jestem cienki bolek jeżeli chodzi o zioła. Tutaj jest sporo osób które Ci dobrze doradzą.
Próbowałem sam się leczyć ziołami Buhnera, była poprawa ale nie duża. Potem poprosiłem p. Orubę o pomoc i On dobierał Mi zioła co dało po 3, 4 miesiącach ustąpienie większości objawów. Poczekaj wkrótce ktoś kompetentny CI odpowie.


Rozumiem, ale i tak dziękuję za chęć pomocy. Mam nadzieję, że ktoś pomoże..



Naszą koleżanką Gosią, która mniej klepie klawiaturą, ale znacznie więcej robi :-)

Pozdrowienia :-)


O, to konkret Gosia :)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 19, 2017, 14:49:51 wysłana przez Ambient »