Nasiona ostropestu plamistego niestety również zdarzają się zagrzybione.
[...]
Trzeba zwracać uwagę czy nasiona są błyszczące.
Te zdrowe błyszczą i są z reguły ciemne, a zagrzybione chyba zawsze jasne i zawsze matowe.
Literatura fachowa twierdzi, że owoce ostropestu (często opisywane jako nasiona) jasne i matowe, to po prostu nasiona niedojrzałe. W surowcu stosowanym w fitoterapii (PN) nie powinno być ich więcej niż 3% - dane z 1984 roku.
I jeszcze inna sprawa, jaka jest różnica między owocem a nasionami. Formalnym surowcem zielarskim w Polsce jest ŁUSKA, czyli wszystkie plewy z owocostanu, po oddzieleniu NASION.
Bardzo możliwe, że główki nasienne zbiera się przed całkowitym dojrzeniem nasion, a wtedy, kiedy zawartość substancji czynnych w łusce jest największa.
Kolejne pytanie, jak potem suszone są nasiona. Teoretycznie każde ziarno może być zagrzybione. Zwykle na powierzchni ziarna grzyby się nie trzymają, ale, jak się wilgotne ziarno zmieli, to grzyby wchodzą szybko, a olej się szybko utlenia. Dlatego raczej nie należy kupować zmielonego ostropestu, należy mielić przed użyciem, a nadmiar zamrozić.
Często zmielony ostropest w handlu jest rzeczywiście bez grzybów, ale i bez oleju. Nie można powiedzieć, że jest bezwartościowy, bo swoje zrobi, przynajmniej jako źródło białka lub dla rozluźnienie kupki.
Pozdrowienia :-)