Autor Wątek: małopłytkowość..  (Przeczytany 6647 razy)

Offline freeman

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 16
małopłytkowość..
« dnia: Stycznia 06, 2017, 21:21:43 »
Najczesciej wystepujaca choroba krwi,10 lat leczenia sterydami mnie  nic nie dalo, odstawienie powoduje spadek ilosci plytek, podbijam je swiezym wrotyczem odwarem, ale po odstawieniu znow spadki.Suszony, na alko, occie nie dziala jak swiezy z pola.Widac witamina b 12 zawarta w swiezym wchlania sie lepiej, sa wyraznie wzrosty jej poziomu po kuracji proporcjonalnie do ilosci plytek.Testuje na sobie liscie kasztanowca, zobacze po kolejnym badaniu krwi.Macie jakis sprawdzony pomysl, by zmusic szpik do roboty..Ps nie mam hiva i innych znanych z google chorob..pozdrawiam i ciesze sie, ze przestaliscie drzec koty... :D

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 06, 2017, 22:08:09 »
Z  tego co pamiętam można  kombinować z krwawnicą. Może  napisz więcej.   
Można rozważać zioła na sledzionę.Jeżeli  zostaną  zniszczone stare nie pełnowartościowe krwinki to na drodze odruchowej szpik zacznie produkować nowe pełnowartościowe krwinki.
Zapewne po obciążajacej kuracji są duże szkody, bardzo duże niedobory w organizmie ,trzeba je teraz naprawiać.Bez pełnego wywiadu nie da sie tutaj niczego konkretnie dopasować.

Offline freeman

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 07, 2017, 12:06:56 »
Kuracja sterydami, bo tylko taka jest zalecana  niszczy uklad hormonalny,stawy.To wiem, bo czekam na operacje biodra."Martwica jalowa stawu biodrowego polekowa"..tam mam w wywiadzie.Sledzione wspieram chinskimi medykamentami, w TMC to bardzo wazny organ, w medycynie akademickiej "mozna bez niej zyc"..mam skierowanie na wyciecie  oprawione w ramki. :) wystawione przez profesora.Zakladanie, ze jak wzmocnie sledzione i bedzie utylizowac plytki sprawniej, co zmusi szpik do produkcji jest dosc przewrotny i szalony, ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.. ;D..




Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1480
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 07, 2017, 12:29:49 »
Basia wczoraj  wrzuciła do wątku o B12 takie coś:

"Myślę, że podstawowym warunkiem syntezy kobalaminy jest obecność soli kobaltu w glebie lub wodzie.
***

Pamiętam pouczającą historię z Polski o minerałach Tadeusza Podbielskiego

http://www.archiwum.podbielski.pl/html/poz_48.html
"Zaobserwował wnet rzecz dziwną i niepokojącą zarazem: w niektórych wsiach bydło nie chciała jeść nawet pięknej trawy, zimą zaś, mimo że po uszy leżało w sianie, chudło i zdychało z głodu. Gdzie indziej za to pożerało nawet badyle i przegniłe szmaty. Wiele zwierząt padała, a stosowanie dostępnych środków nic dawało efektów. Ca gorsza chorowali też na tych terenach ludzie. - Gnębiło mnie to - wspomni po latach. - Zastanawiałem się, jak temu zapobiec. I wówczas przyszło mi do głowy, że tutejszej glebie musi czegoś brakować. W 1950 r., pobrał próbki gleby, trawy, siana i wody.  Badania przeprowadzone w Instytucie Uprawy i Nawożenia w Poznaniu potwierdziły jego przypuszczenia.  W dostarczonych próbkach nie znaleziono kobaltu, brak było też innych potrzebnych pierwiastków. Skłoniło to dr Podbielskiego do podawania bydłu preparatów miedziowych, jednak poprawa nie była zadowalająca. Wreszcie zdobył kobalt - uważany wówczas za środek toksyczny i nie stosowany w lecznictwie. Przygotowany roztwór sprawdził na sobie. Sekundowała mu w tym żona, wierna towarzyszka życia i pracy. Dawka była właściwa!

Zaczął wypróbowywać preparat na zwierzętach. I oto stał się „cud". Konie i krowy,
świnie i owce odzyskiwały apetyt, przybierały na wadze, w przypadku krów wydatnie poprawiła się ich mleczność.
Jednocześnie zaobserwował, że w zagrodach, gdzie chorowały zwierzęta, niedomagali też ludzie, dzieci były opóźnione w rozwoju. Skoro preparat pomagał zwierzętom, dlaczego nie miał pomóc człowiekowi?"

Preparaty oparte na tym pomyśle można kupić do dziś, no i zawierają kobalt.

Możliwe, że nie wiemy wszystkiego o kobalcie, jego związkach i ich aktywności biologicznej.

Pozdrowienia :-)"

Przeczytaj linka z tego wpisu i może jeszcze tego:

http://bazawitamin.net/kobalt/ i http://www.witaminyzdrowia.pl/mikroelementy/kobalt.html

tyko uważaj jakbyś chciał to próbować na własną rękę - zapotrzebowanie na kobalt w skali roku oceniane jest na 2mg
« Ostatnia zmiana: Stycznia 07, 2017, 12:41:50 wysłana przez leo »

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 07, 2017, 13:32:48 »
 Zioła na sledzione działają też na trzustkę.Numer jeden śledziennica  najlepiej sok z niej -już niedługo z wiosną jej możesz  nazbierać; dalej drapacz, neem-miodła indyjska, piżmaczek , czartawa,podagrycznik ziele,mniszka-ziele,, czyśćca lesnego,szczyru, uczepu,  , glistnika,  czarnej porzeczk/ pączki czarnej porzeczki dobrze czyszczą krew a to  też wazne/ ,kłącze liść podagrycznika; ,czeremcha kwiat kora, arcydzięgiel korzeń- liść. Jak nie dasz rady  skompletować do możesz się do mnie odezwać .

Offline freeman

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 07, 2017, 13:52:14 »
fajnie, do wiosny troche czasu, a ja wiosne chce spedzic wsrod karpackich zielarzy , znachorow, szamanow, odczarujmy to slowo!!Szaman , to czlowiek o wielkiej wiedzy i mocy,kazdy by chcial nim byc, stad taki negatywny oddzwiek tego slowa wsrod pospolstwa.Przywiozlem z Chinskich Targow Medycznych sporo ziolek. stosuje je na sobie, by oddalic operacje biodra, nie znam interakcji z krwawnica, a juz z ziolami, ktore wymieniles tym bardziej.Moze odezwie sie ktos , kto temat maloplytkowosci przerabial. tym bardziej, ze choroba ta uznawana byla za chorobe krolewska, dziedziczona.Podobno przez nia swiat wyglada tak jak wyglada... ::)

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 07, 2017, 14:53:15 »
Cytuj
Widac witamina b 12 zawarta w swiezym wchlania sie lepiej, sa wyraznie wzrosty jej poziomu po kuracji proporcjonalnie do ilosci plytek.Testuje na sobie liscie kasztanowca, zobacze po kolejnym badaniu krwi.Macie jakis sprawdzony pomysl, by zmusic szpik do roboty.

A może świeże zielsko wydajniej działa na układ hormonalny i działa hamująco na procesy autoagresji immunologicznej.
"Miejscem wytwarzania przeciwciał jest głównie śledziona, a po
kilku tygodniach trwania choroby również szpik kostny. Swoiste autoprzeciwciała
przeciwpłytkowe  powodują  niszczenie  płytek  krwi  i zahamowanie ich wytwarzania w
szpiku. Przeciwciała te należą do klasy IgG, znacznie rzadziej IgM lub IgA,
i są skierowane przeciwko płytkowym glikoproteinom..."
http://www.pnmedycznych.pl/wp-content/uploads/2014/09/pnm_2011_577_584.pdf

Cytuj
mam skierowanie na wyciecie  oprawione w ramki. :) wystawione przez profesora.
Z wyciętą śledzioną to bys sobie nie pojeździł po świecie.

Cytuj
Zakladanie, ze jak wzmocnie sledzione i bedzie utylizowac plytki sprawniej, co zmusi szpik do produkcji jest dosc przewrotny i szalony, ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.. ;D..

Może zadziałac jeśli szpik kostny produkuje płytki a śledziona je "uśmierca"(wątroba też potrafi je ubić)
a może masz swoiste autoprzeciwciała przeciwpłytkowe.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 07, 2017, 16:29:09 »
Jeśli działają sterydy, to znaczy, że będą działały wszystkie mieszanki na łuszczycę czy inne podobne choroby.
W skrócie, musisz poczytać o regulacji odporności.

Większość sterowania odpornością jest w jelitach, czyli, jeśli masz jakiekolwiek braki w tamtym kierunku, to musisz sprawy wyregulować. Po sterydach mozesz tam mieć masakrę, czyli probiotyki lub kiszonki często między posiłkami, żadnych zaparć i żadnych czytelni na porcelanie.

Zioła "czyszczące krew" będą odtruwać i usuwać niepotrzebne antygeny.

Procesy krwiotwórcze w szpiku pobudza po polsku kolcosił, a marketingowo żeńszeń syberyjski, poza tym czaga i pokrzywa, a szczególnie korzenie.

W Międzyborowie dostaliśmy przepis na mieszankę na odbudowę krwi:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=2095.msg25629#msg25629
Niestety, jest dość droga, 0,5g B12 robi cenę
Trzeba uzupełnić niedobory, to wtedy procesy ruszą do przodu.

Małopłytkowość może być skutkiem jakiejś choroby lub toksyn pasożytów.

Zdarzało się, że rzut wybroczyn następował razem z pokrzywką, czyli ewidentnym uczuleniem. Warto zrobić krytyczny przegląd półek w łazience i usunąć podejrzane kosmetyki, przy czym należy się kierować składem, a nie opisem, jaki to cudowny środek. Tak samo pranie - trzeba płukać tak długo, aż zniknie piana w okienku pralki i szlaban na zmiękczacze czy inne cuda na "po praniu". Tak samo ubrania: to, co dotyka ciała musi być naturalne i bez niepotrzebnych plastików. Należy rozważyć, czy rzeczywiście trzeba ciągle używać "oddychającą" odzież typu kurtki, spodnie i buty - w końcu to związki fluoru tak dobrze impregnują użyte materiały.

Następna sprawa to biodro. Wszystkie tradycyjne środki drażniące stosowane na reumatyzm warto zastosować do nacierań. Jeśli masz możliwość to rób sobie kąpiele w ozonowanej wodzie, by tlen doszedł do stawów.
Optymalna byłoby sprężenie w komorze tlenowej, ale to by trzeba było mieć na podorędziu.

Pozdrowienia :-)

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 08, 2017, 01:40:15 »
Odnośnie  biodra  to można użyć ziół celem znoszenia  stanu zapalnego  ale też i  regeneracji kości. W Miedzyborowie omawiał doktor możliwość włączenia  do współpracy w tym temacie samej wątroby. Sama  niesiona tą myślą skomponowałam mieszankę z takich ziół. Chodzi w sumie o to by wątroba  pomogła  najpierw zbudować " rusztowanie dla kości"/ kwas hondroitynosiarkowy/  dalej by w te rusztowanie wbudowywać  minerały wysycajace kość.
 Koncepcja więc  taka; Intermedyna  powoduje  wbudowanie  kwasu siarkowego do hondroityny zawartej w kosciach i w tkance chrzęstnej  w rezultacie powstaje kwas hondroitynosiarkowy. To własnie on  umożliwia  wzrost, i regenerację kości.Hondroityna  podana doustnie wchłania się  w kilkunastu procentach to za mało by wpływać  na procesy hondrogenezy.Czyli  należy  wzbudzać  intermedyny  w wątrobie  celem  stymulacji  wytwarzania hondroityny.
Zioła użyte to;
Lucerna,  wyka,  gwiazdnica,porost isl.buzdyganek,pfafia,żółtlica,
 Tarczownica,   płucnica  isl, żywokost,babka,barszcz korzeń,
babka  ziele,  niecierpek gruczołowaty,leszczyna liść majowy,
pokrzywa, nostrzyk,  traganek,kozibród  korzeń
cykoria  korzeń, chrobotek, lipa-owoc,
2  łyzki  na  pół  litra wody gotować 5 minut - to porcja dzienna.
    Dodatkowo  można  stosować;maca,  białko z  ziemniaka, serwatka,  siara, ,zen- szeń  ,fosfolipidy, zioła krzemionkowe,sinice,syberyjski,fosfolipidy,karmazyna-białko  miesniowe,wiosną  latem-sok surowy z pokrzywy i  z  ziela mniszka /liść  i  korzeń/minerały;mangan,molibden, wapń,krzem, wit-K razem  zD-3;  wit  ;b-12. C, F.

W/w mieszanka  jedna częśc medalu druga to co napisała wyżej Basia.

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 08, 2017, 08:57:13 »
Koszt mieszanki z B12 można znacząco uszczuplić idąc do lekarza po receptę na zastrzyki. Koszt 10 czy też 12 zastrzyków (które swoją drogą mają największą dla nas przyswajalność) to raptem 6-7zł.
Jakby lekarz miał kłopot to trzeba udać wieloletniego jarosza  ;)
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline freeman

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: małopłytkowość..
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 08, 2017, 14:13:26 »
Dzieki wielkie za podzielenie sie wiedza. maloplytkowosc dotyczy okolo 3 osob na 100 tys.musialo trafic..poprawiam sobie nastroj, zem wyjatkowy :DDwa lata nie biore sterydow, nie daje sie wsadzic do szpitala, z tego tez powodu musialem porzucic prace,lekarz nie chcial mi podbic badan okresowych, warunkiem bylo pojscie do szpitala...a pozniej juz wiecie, sterydy i kolko sie zamyka...Z jelitami juz wszystko jest ok, flora zachowana, fluoru unikam,pralke mam ;D..nie uzywam kosmetykow.mieszkam ze zwierzakami na koncu swiata, wiec im zapach nie przeszkadza :D..Moja maloplytkowosc nie jest sterydoodporna, wiec moze bedzie latwiej uzyc ziola na sledzione i watrobe.Pomysl z zbudowaniem "rusztowania" jest logiczny, doloze do tej terapi oklady z borowiny, co myslisz ARTE?.Mam wit b 12..5 ampulek 2.30pln na recepte. :)Duzo slonka zycze!!