Autor Wątek: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.  (Przeczytany 11681 razy)

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 22, 2017, 22:34:23 »
Drugi podany przeze mnie link to objaśnienie kwestii opisanych w pierwszym (można pominąć aspekt komercyjny, ponieważ znacznie bardziej opłacalny jest błonnik z innych pokarmów)
Długołańcuchowe kwasy tłuszczowe spożywa każdy, nie tylko ludzie na dietach wysokotłuszczowych.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 22, 2017, 23:15:05 »
ILADS od boreliozy mówił mi, że wielu jego pacjentom z SM poprawiło się po odstawieniu glutenu. Słyszałam o tym już wcześniej, a ta rozmowa zdecydowała, że i ja spróbuję. Odstawiłam gluten, a przy okazji i cukier (by nie sprzyjać złapaniu grzyba podczas antybiotykoterapii)

Gluten, glutenem, ale są jeszcze kasze, typu gryczana, ziemniaki, fasola - czy to też wykasowałaś?
Przecież ziemniakami ze śmietaną i jajkiem można się gruntownie zapchać, a popicie kwaśnym mlekiem daje zapchanie się na dłużej.

Cytuj
Basiu, czy ta publikacja Barnaułowa jest dostępna po polsku? Znam co prawda rosyjski i to nawet dobrze, ale  nigdy nie miałam do czynienia z rosyjskim słownictwem związanym z ziołolecznictwem. Wiadomo, że po polsku jest przyjaźniej.

Niestety, tylko język oryginału... Nikt nie przetłumaczył, a szkoda.

Pozdrowienia :-)

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 22, 2017, 23:57:30 »
ILADS od boreliozy mówił mi, że wielu jego pacjentom z SM poprawiło się po odstawieniu glutenu. Słyszałam o tym już wcześniej, a ta rozmowa zdecydowała, że i ja spróbuję. Odstawiłam gluten, a przy okazji i cukier (by nie sprzyjać złapaniu grzyba podczas antybiotykoterapii)
Gluten, glutenem, ale są jeszcze kasze, typu gryczana, ziemniaki, fasola - czy to też wykasowałaś?

Ja byłem na ILADS i śmiało polecam kaszę gryczaną (najlepiej nieprażoną) i fasolę.
Jeśli fasolę zjada się samą to nie ma problemów takich jak wzdęcia itp.
Od niedawna ugotowaną, przestudzoną fasolę wrzucam do słoika i mieszam z kiszoną kapustą aby wytworzyła się wit. K2 MK-7, przy antybiotykach na 100% są znaczne niedobory tej wit.
Przy ziemniakach, nawet smażonych, dopadał mnie grzyb więc trzeba być ostrożnym.

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 23, 2017, 10:22:05 »
Cytuj
Poza tym, że wychudłam i zwiększyłam niedowagę... Trudno jest utrzymać dzienny bilans kaloryczny dla chudzielca uprawiającego sport będąc na tego typu dietach.
Dla chudzielca uprawiającego sport dodatni bilans energetyczny to podstawa.
Rezygnacja z węglowodanów to jakaś pomyłka :) . Węglowodanów może unikać
osoba otyła ale nie "szczypiorek"
Tu o trawieniu i wchłanianiu --->http://zsprzeclaw.nazwa.pl/lodoroslych/biologia/trawienieiwchlanianiesubstancjiodzywczych.pdf


Cytuj
Na początku frustrowało mnie to, że tak bardzo skupiacie się na tych kwestiach jelitowych, a ja czułam, że to do mnie nie pasuje - ale rozmawiałam z Arte i trochę spokorniałam, może z trawieniem wszystko jest ok, ale np. może coś się nie wchłania z jelit (albo wchłania się niewłaściwie) i jakiś niedobór / nadmiar w organizmie spowodował, że przypałętało się paskudne choróbsko. Szukam, ale dużo sprzecznych informacji się czyta (niestety).

Wybierz metodę, która będzie zgodna z  Twymi poglądami. Z upływem czasu nabierzesz wprawy,
zmienisz punkt widzenia...to zmienisz leczenie. Po cholere zmagać się z choroba i z sobą.
Złapiesz załamanie i będzie dupa z całego leczenia-zdrowienia.
Najważniejsze by nie było gorzej, dla mnie...niezmienny stan zdrowia, brak pogorszenia zaliczam na plus.

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 23, 2017, 10:59:39 »
Od niedawna ugotowaną, przestudzoną fasolę wrzucam do słoika i mieszam z kiszoną kapustą aby wytworzyła się wit. K2 MK-7,
A jak to działa, jak się wytwarza?

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 23, 2017, 15:53:02 »
Od niedawna ugotowaną, przestudzoną fasolę wrzucam do słoika i mieszam z kiszoną kapustą aby wytworzyła się wit. K2 MK-7,
A jak to działa, jak się wytwarza?

Bakterie probiotyczne trawiąc węglowodany wytwarzają kwas mlekowy i przy okazji wit. K2.
Skoro w kiszonej kapuście jest wit K2 Mk-7 więc te bakterie mają zdolność jej produkowania.
Na początku bakterie pewnie potrzebują z jednego dnia w temp. pokojowej żeby rozkręcić metabolizm.
Tutaj rozpocząłem o tym dyskusję:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=4340.msg60567#msg60567

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 23, 2017, 17:03:32 »
Od niedawna ugotowaną, przestudzoną fasolę wrzucam do słoika i mieszam z kiszoną kapustą aby wytworzyła się wit. K2 MK-7,
A jak to działa, jak się wytwarza?

Bakterie probiotyczne trawiąc węglowodany wytwarzają kwas mlekowy i przy okazji wit. K2.
Skoro w kiszonej kapuście jest wit K2 Mk-7 więc te bakterie mają zdolność jej produkowania.
Na początku bakterie pewnie potrzebują z jednego dnia w temp. pokojowej żeby rozkręcić metabolizm.
Tutaj rozpocząłem o tym dyskusję:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=4340.msg60567#msg60567
Tutaj piszesz o fasoli a we wskazanym wątku o soi.

Offline sasanka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwca 07, 2017, 13:31:44 »
Kochani, dzień dobry.
Nie wiem, czy mnie tu ktoś jeszcze pamięta, ale zaglądam, czytam, więc po ponad 4 miesiącach chciałabym napisać co nieco. Może coś komuś podpowiedzą te moje eksperymenty.

Obecnie nie leczę boreliozy, tylko ogólnie wzmacniam mój układ nerwowy.

Jest tak:
- regularny tryb życia i sen
- bez nabiału, pszenicy i słodyczy
- wit. B, C, D, K, kwas alfaliponowy, mumio na zmianę z probiotykami i siarką
- dużo warzyw, zwłaszcza zielone koktajle z olejem lnianym, białkiem konopnym
- zakwas buraczany

Na dniach dodaję do tego mleczko pszczele, a planuję suplementację jodem.

Przez dwa miesiące piłam zioła Klimuszki na SM. W porównaniu z tym, co było zimą, nie mam problemów z mówieniem, trzęsącymi się rękami i spastycznością. Pozostało mi bledsze widzenie lewym okiem, doszły bardzo sporadycznie parestezje (ot, uroki SM), poza tym żyję normalnie jak zdrowy człowiek.

Przeczytałam książkę Terry Wahls i cóż, ta kobieta jest jedną wielką inspiracją, by wziąć się w garść. Wyniki krwi poprawiły mi się bardzo (to może ten zakwas domowej produkcji :)). Jest piękna wiosna i chce się żyć.



ps. Przy okazji, chciałabym wysłać PW do IRONMANA, ale nie mogę, dlaczego? W jak inny sposób mogłabym się z nim skontaktować? Proszę o podpowiedź.

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwca 07, 2017, 14:17:39 »
Sasanko, odsłuchaj sobie to:
https://www.youtube.com/watch?v=xrt42XVMnVM

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1500
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 07, 2017, 18:27:36 »
Sasanko przeczytaj to: http://www.stwardnienie.naturalneleczenie.com.pl/mielina.html  - układ nerwowy da się regenerować - tu facet opisuje jak to zrobić

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 07, 2017, 18:48:49 »
Sasanko przeczytaj to: http://www.stwardnienie.naturalneleczenie.com.pl/mielina.html  - układ nerwowy da się regenerować - tu facet opisuje jak to zrobić
Do tego artykułu cytowanego przez Leo, zrobiłabym drobną modyfikację.
Chodzi o lecytynę sojową wymienioną w suplementacji. Pisze się, że lecytyna sojowa dostępna w  sprzedaży pochodzi z soi GMO. Jest tu wyjście- można kupić lecytynę słonecznikową (nawet na kilogramy). Działać powinna tak samo.

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 07, 2017, 19:40:45 »
Jest tu wyjście- można kupić lecytynę słonecznikową (nawet na kilogramy). Działać powinna tak samo.
Sebastian Sarnowicz w ostatnim webinarze nt. wątroby mówił, że tylko lecytyna słonecznikowa i tylko w proszku.

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 07, 2017, 19:47:36 »
Sasanko, jaki masz poziom cholesterolu?
Czy diagnoza SM jest prawidłowa? Ostatnio spotkałam panią, która 20 lat była leczona na SM. Pogorszenie zdrowia totalne, prawie przestawała już chodzić, ale kiedy zmieniła lekarza i poszli w kierunku boreliozy, zaczęli leczyć boreliozę, to pani cudownie ozdrowiała - chodzi sprawnie, czuje się świetnie i po SM ani śladu. :)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2017, 19:49:17 wysłana przez Klara2 »

Offline sasanka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 08, 2017, 11:31:51 »
Dziękuję za odpowiedzi (yt jeszcze nie oglądałam).
Ogólnie to cały czas siedzę, szukam, czytam, próbuję na sobie różne rzeczy, także załączony przez leo link jest mi znany.

Lecytyny jeszcze nie próbowałam, gdzieś tam tylko zanotowałam w głowie, że może być dobra - ale tak, to ma sens. Na pewno ją kupię.

Ale wiecie, to jest też tak, że się nie da wszystkiego naraz próbować i można zwariować od ogromu dostępnych opcji / preparatów. Każdy pisze, że jego kuracja wyleczy, na pewno pomoże, a bywa różnie... Nie podchodzę już z entuzjazmem do różnych teorii, lepiej działać powoli, holistycznie, długotrwale.

Poza tym w kwestii tej choroby wszędzie jest pełno sprzecznych informacji.
Ot, choćby dwie pierwsze z brzegu. Interesowałam się olejem z ogórecznika. Jest super w SM, tylko trzeba brać duże dawki. Potem czytam, że jest raczej przeciwwskazany w SM. OK, temat odłożyłam.

Jako wegetarianka (ponad pół życia) natrafiam na informacje, jaka to dieta wegańska i wegetariańska są super, jak statystycznie niewiele jest zachorowań wśród osób odżywiających się tak jak ja. Potem czytam książkę Terry Wahls, w której autorka pisze, że wegetarianizm przyczynił się do jej SM. Czytam o zaletach diety optymalnej. Moja neurolog mówi mi, by jeść mięso i dużo tłuszczu. Póki co, ku tej teorii przychylam się najbardziej, bo jednak osłonka mielinowa to glikolipidy...

Nie mam przy sobie wyników badań, ale cholesterol zawsze w normie, przy czym LDL w dolnej granicy, a HDL w górnej.

Czy diagnoza SM jest prawidłowa? Cóż, w papierkach jest taka podana. Neurolog twierdzi, że "to chyba na pewno to". Mimo tych całych przebojów z boreliozą (dlatego "chyba").

Pozdrawiam ciepło :)

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Stwardnienie rozsiane, przebyta borelioza.
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 08, 2017, 11:43:55 »
Ale wiecie, to jest też tak, że się nie da wszystkiego naraz próbować i można zwariować od ogromu dostępnych opcji / preparatów. Każdy pisze, że jego kuracja wyleczy, na pewno pomoże, a bywa różnie... Nie podchodzę już z entuzjazmem do różnych teorii, lepiej działać powoli, holistycznie, długotrwale.
Poza tym w kwestii tej choroby wszędzie jest pełno sprzecznych informacji.
Ot, choćby dwie pierwsze z brzegu. Interesowałam się olejem z ogórecznika. Jest super w SM, tylko trzeba brać duże dawki. Potem czytam, że jest raczej przeciwwskazany w SM. OK, temat odłożyłam.


Masz mądre podejście do swojej choroby. Odsłuchaj koniecznie materiał dr Skoczylasa z YT, wiele wyjaśnia. Jeśli Cię zainteresuje, to napisz do Niego.
Mielina to cholesterol.