Podobno raczej przy paciorkowcu czyli np. angina. Na gronkowca doskonały jest arcydzięgiel, liszajca tłucze jak wariat.
Z krwiściągiem eksperymentowałem jako z lekiem przeciwalergicznym i działał świetnie; uwiarygadniają te moje obserwacje badania nad składem tego kłącza/ziela, wyizolowano z niego związki o silnym działaniu przeciwalergicznym. Mając w pamięci ogólny kształt ich wzorów strukturalnych, były to jakieś pochodne polifenolowe
Nie jest to ziele rosnące wszędzie i gdzie popadnie, miałem świetną łąkę ze starym, grubym kłączem, odwar z niego był aż gęsty i czarny. Gdzie indziej takiego nie spotkałem. Teraz tam jest wypas konika polskiego i nie widać krwiściągu. Pewnie jak ktoś te koniki wycofa, to roślina odbije.