Autor Wątek: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.  (Przeczytany 7304 razy)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1006
Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« dnia: Grudnia 16, 2016, 23:01:10 »
Co jakiś czas wypływa na forum pytanie o to czy dany pomysł/skład to dobra mieszanka,  jak tworzyć mieszanki, co z czym można łączyć, a co nie i według jakich zasad?

Proponuję żebyśmy w tym temacie zebrali w całość nieco tej wiedzy. Tworzenie mieszanek to niełatwa sprawa często intuicyjna, że o kwestii doświadczenia nie wspomnę. Myślę, że warto dzielić się doświadczeniami zarówno z łączniem 2-3 ziół jak i przepisów w stylu rosyjskiego rozmachu na 50 składników.


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na początku od siebie podam kilka uwag co do łączenia rożnych grup substancji czynnych:

- garbnik+alkaloidy - nie łączymy gdyż garbniki unieczynniają, a zatem osłabiają działanie alkaloidów).
- irydoidy + kwas bursztynowy(i pewnie inne kwasy fenolowe) - warto łączyć bo kw. bursztynowy stabilizuje irydoidy, które same z siebie łatwo się rozpadają.
- krzemionki + kwasy organiczne (wspólne gotowanie surowców krzemionkowych z surowcami bogatymi w kwasy organiczne np. jabłkowy, cytrynowy ułatwia ekstrakcję krzemionek zatem np. do gotowania skrzypu warto dodać mielony owoc róży).
- olejki eteryczne + garbniki (garbniki stabilizują w wyciągach wodnych olejki eteryczne).


Pozdrawiam,
A.

« Ostatnia zmiana: Grudnia 26, 2016, 20:38:52 wysłana przez adampupka »
:-)

Offline mariolak

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 125
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 16, 2016, 23:05:03 »
oranyboskie Adamie, a może jakoś bardziej przystępnie?:) się nie przyznam formalnie (ale Basi i Tobie się przyznałam:) że jestem może i dobrym ogrodnikiem, ale zielarzem niekoniecznie... poproszę o wykład tzw. łopatologiczny czyli z przykładami:)))

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 17, 2016, 09:11:32 »
Mieszanka na noc
Wyciąg alkoholowy 1:3 kwiat dziurawca+1:3 młode pędy sosny+1:3 łuskiewnik

Offline alla

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 198
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 17, 2016, 10:48:36 »
Adanie, super że założyłeś taki wątek! Będę pilnym obserwatorem  :) bo właśnie już nie jeden raz miałam wątpliwości co do łączenia ziół w danej mieszance, tak jak piszesz, czasami robi się to na "czuja" ale nie tędy droga i dobrze by było nauczyć się zasad łączenia ziół  ;)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1006
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 17, 2016, 11:02:35 »
a może jakoś bardziej przystępnie?:) (...) poproszę o wykład tzw. łopatologiczny czyli z przykładami:)))

Bardziej łopatologicznie to tak:
Cytuj
garbnik+alkaloidy - nie łączymy gdyż garbniki unieczynniają, a zatem osłabiają działanie alkaloidów).
Jeśli zależy nam na dzianiu rozkurczowym glistnika (działanie alkaloidów) to nie łączymy go raczej z garbnikami np. korą dębu.

Cytuj
irydoidy + kwas bursztynowy(i pewnie inne kwasy fenolowe) - warto łączyć bo kw. bursztynowy stabilizuje irydoidy, które same z siebie łatwo się rozpadają.

Np. do nalewki z trędownika dodajemy 0,5% kwasu bursztynowego.

Cytuj
krzemionki + kwasy organiczne (wspólne gotowanie surowców krzemionkowych z surowcami bogatymi w kwasy organiczne np. jabłkowy, cytrynowy ułatwia ekstrakcję krzemionek zatem np. do gotowania skrzypu warto dodać mielony owoc róży).
To dość jasne, kwasy polepszaja ekstrakcję minerałów, szczegóły są też u Doktora przy wpisie o krzemionkach (w komentarzach): http://rozanski.li/2292/ziola-krzemionkowe/

Cytuj
olejki eteryczne + garbniki (garbniki stabilizują w wyciągach wodnych olejki eteryczne).
Tak pisali w starych herbapolowskich źródłach, efekt ten z natury występuje w szałwii, ale połączenie np. rzepiku i mięty w mieszance wątrobowej powinien pozwolić zachować w naparze więcej frakcji olejkowej.

P.S. Cieszy mnie Wasz odzew, mam nadzieję że temat będzie rozwojowy :)

Pozdrawiam,
A.

:-)

Offline Leolej

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Pasja to pierwszy krok do pokonania siebie
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 17, 2016, 11:16:42 »
Kij w mrowisko, no i o to chodzi.
,,- garbnik+alkaloidy - nie łączymy gdyż garbniki unieczynniają, a zatem osłabiają działanie alkaloidów)."
Nie bo nie ,,nie łączymy" - Dlaczego nie? cóż takiego się stanie? --Pijemy sok cytryny (kwasy) by odkwasić organizm.
Ruscy i ich ziołolecznictwo jest daleko przed nami.
Dodam iż dieta jednorodna ma jakiś tam sens to zioła należą do tego samego rodzaju pokarmu i po co je rozdzielać?
Praktycznie to codziennie i to od paru lat piję ziółka w dużych zestawach (po 70, 75, 35 w różnym zestawie) i jest dobrze, a nawet są dopiero teraz bardzo dobre skutki zdrowotne.
Pozdrawiam

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1006
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 17, 2016, 12:00:22 »
Kij w mrowisko, no i o to chodzi.
,,- garbnik+alkaloidy - nie łączymy gdyż garbniki unieczynniają, a zatem osłabiają działanie alkaloidów)."
Nie bo nie ,,nie łączymy" - Dlaczego nie? cóż takiego się stanie?

Dalej napisałem że np.:
Cytuj
Jeśli zależy nam na dzianiu rozkurczowym glistnika (działanie alkaloidów) to nie łączymy go raczej z garbnikami np. korą dębu.
bo zniesiemy częściowo działanie alkaloidów. Z drugiej strony to tylko mechanizm, który wprawnie uzyty moze kierunkować działanie mieszanki.
Takie antagonizmy nieraz są uzywane w praktyce fitoterapeutycznej np. jednoczesne użycie ziół hipo i hipertensyjnych (konwali + żarnowiec/janowiec) w starym cardiosanie.

Pozdrawiam,
A.
:-)

Offline alla

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 198
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 17, 2016, 12:06:24 »
Bardzo ciekawy temat - Antagonizmy w fitoterapii  ??? Można prosić o rozszerzenie tematu??

Offline red

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 218
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 17, 2016, 15:23:15 »
Kij w mrowisko, no i o to chodzi.
,,- garbnik+alkaloidy - nie łączymy gdyż garbniki unieczynniają, a zatem osłabiają działanie alkaloidów)."
Nie bo nie ,,nie łączymy" - Dlaczego nie? cóż takiego się stanie?
Pozdrawiam

Do innych, mniej znanych zastosowań garbników należy ich wykorzystanie jako odtrutek przy zatruciach większością alkaloidów lub metali ciężkich. Garbniki wiążą te substancje tworząc z nimi połączenia kompleksowe. Połączenia te mają jednak ograniczoną trwałość i z czasem mogą ulegać rozpadowi, co prowadzi do ponownego uwalniania toksyn. Dlatego po podaniu odtrutki zawierającej garbniki, wskazane jest podanie środków przeczyszczających. Należy również pamiętać, że stosowanie garbników w przypadku zatruć niektórymi alkaloidami i metalami (kokainą, atropina, morfiną, arsenem, rtęcią) daje mierne rezultaty, z powodu słabego wiązania tych konkretnych toksyn.



Żródło http://www.farmakognozjaonline.pl/fitochem/index.php?grupa=garbnik
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2016, 16:10:04 wysłana przez red »
Człowiek poświęca swoje zdrowie, by zarabiać pieniądze, następnie zaś poświęca pieniądze, by odzyskać zdrowie. Dalajlama :-)

Offline mariolak

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 125
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 17, 2016, 15:39:33 »
Dziękuję Wam bardzo! :) Czekam na ciąg dalszy, założyłam sobie zeszycik ze ściągą, robię kopiuj-wklej, potem sobie wydrukuję i powieszę w kuchni na ścianie!

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1006
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 26, 2016, 14:02:45 »
Należy również pamiętać, że stosowanie garbników w przypadku zatruć niektórymi (...) metalami (...) rtęcią) daje mierne rezultaty, z powodu słabego wiązania tych konkretnych toksyn.

Żródło http://www.farmakognozjaonline.pl/fitochem/index.php?grupa=garbnik

Do odtruwania używa się też surowców saponinowych. Odnośnie zaś rtęci i saponin dodam, że mechanizm może być zgoła odmienny, Przed wojną polecane było podawanie razem z doustnymi lekami rtęciowymi odwaru z sarsaparyli (bogatego w saponiny!) dla lepszego wsysania rtęci z przewodu pokarmowego.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozostając w temacie saponin, w mieszankach bakteriobójczych, które tyczą się w szczególności zastarzałych zmian, które się otorbiły biofilmem należy dodawać do składu mieszanki zioła saponinowe bo one te biofilmy rozbijają.
Szczególnie gdy idzie o drogi moczowe. Zatem do mieszanki na zakażenie dróg moczowych poza bakteriobójczymi elementami jak ortosyfon, mącznica należy dodać ziół saponinowych jak korzeń mydlnicy, fiołka wonnego, bnieca białego. Jeśli jeszcze do tego uwzględnimy coś silnie przeciwzapalnego i dodatkowego moczopędnego (praktycznie wszystkie zioła na układ moczowy są moczopędne, ale warto dodać coś wybitnie moczopędnego bo silniejszy strumień moczu wygania bakterie) to uzyskamy dobrą mieszankę na zapalenie dróg moczowych.
Pozostaje obrać proporcje. Począwszy od głównej grupy - ziół bakteriobójczych, saponin wiele być nie musi, do tego wyraźny akcent moczopędny i p.zapalny. Np tak:

- Ortosyfon ziele 3cz (odkażające)
- Mącznica ziele 3cz (odkażające)
- Kłącze Fiołka wonnego albo Korzeń Mydlnicy 1cz (saponinowe)
- Nawłoć ziele 2cz (moczopędne)
- Topol pąki 2cz (przeciwzapalne)

2-3 razy dziennie odwar z łyżki ziół, gotować 3 minuty. W czasie kuracji uzasadowić mocz.

Tak to przykładowo wygląda w przypadku niezłożonej mieszanki z 5 składników gdzie w porcji każdego jest na tyle, że działa sam w sobie. Oczywiście wiele by tu można jeszcze dodać, ale im więcej składników w składzie tym bardziej idziemy ku Rosjanom i wschodniej szkole potężnych mieszanek gdzie wszystko spoczywa na barkach subtelnej synergii mikroskopijnych dawek na przykład 45 ziół w ramach jednej łyżki mieszanki. Formalnie żadnego nie ma w dawce terapeutycznej, ale działa i to jeszcze jak.
No ale to już inna, trudniejsza (ale moim zdaniem ciekawsza) szkoła.

Pozdrawiam,
A.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 26, 2016, 20:38:42 wysłana przez adampupka »
:-)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 27, 2016, 23:20:29 »
To jest według książki rosyjskiej o współczesnej pediatrii
Актуалные вопросы фитотерапии в педиатрии, А.И. Чистякова, Б.И. Чистяков, М.Б. Арсеньева

Mieszanki dla osób z alergią, szczególnie dzieci tworzy się nieco inaczej, niż dla dorosłych.
Zaczyna się w chwili względnego spokoju z objawami, o ile to oczywiście możliwe.
Zaczyna się od jednego zioła i obserwuje się przez 2-3 dni reakcję, czy coś nie występuje nieprawidłowego. Jeśli jest dobrze, to dokładamy następny składnik, starając się dojść do 3-5 składników, które powinny działać w zamierzonym kierunku. Rzadko stosuje się bogatsze mieszanki bez szczególnych powodów. Jeśli mieszanka jest już ustalona, to można ją stosować przez kilka miesięcy.

Jeśli zioła się miesza i rozdrabnia w mieszkaniu, to alergik ma zakaz wstępu do takiego pomieszczenia, przed porządnym sprzątnięciem go na mokro. Niby jasne, ale dzieci lubią popatrzeć, jak coś się dzieje ciekawego...

Jednocześnie pracuje się nad regulacją odporności:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=4592.msg64001#msg64001

Według autorów książki, nawet wiele zaburzeń krzepnięcia krwi u dzieci to może być wynik alergii, a nie genetyki. Genetyka daje tylko skłonności.

Pozdrowienia :-)

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 28, 2016, 20:48:50 »
Moim   zdaniem  skomponować  mieszankę   pomoże  nam  bardzo  dokładny  wywiad  z  samym  zainteresowanym/ czyli  potrzebującym/  .Na  podstawie  indywidualnego , wnikliwego  rozpoznania  sprawy wyłoni   się   mieszanka  ziół  lub  więcej  mieszanek  Musimy  też  mieć  na  uwadze ,  że   każdy  organizm  jest  inny  i   na dany   czas   dla danego  organizmu   też  jest  potrzebna  inna kompozycjia  .Może  dlatego   wieloskładnikowe      zestawy/ o  których  była  mowa  wyżej/  mogą  okazać  się   bardziej  "trafione"

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 28, 2016, 22:16:37 »
To co Gosia napisała to chyba kluczowy element.

Wywiad to jest rzecz powszechnie lekceważona.
Ja na przykład b.rzadko się wypowiadam odnośnie konkretnych rad czy mieszanek właśnie ze względu na to, że brak prawdziwego wywiadu.
Bez wywiadu nic nie powinno się wyłaniać a tymczasem wszyscy podają gotowe receptury już po 1 zdaniu.

Ale w końcu też na tym polega wolność.

Offline lelka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 137
Odp: Metodyka tworzenia mieszanek ziołowych.
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 28, 2022, 00:52:22 »
Poproszę o pomoc. Od paru lat tworzę smarowidła na stawy na użytek własny i rodziny. Zauważyłam, że wyciąg glicerynowy z żywokostu "waży się" jak zimna śmietana w gorącej zupie. Do tego właśnie nie wiem czy dobrze jeśli połączę garbniki z salicylanami. Być może trzeba stworzyć dwa smarowidła, aby nie unieczynnić aktywnych składników nalewek. Oto lista nalewek, tam gdzie zaznaczyłam jest wyciąg na oliwie, reszta na etanolu:

olcha, leszczyna, siedmiopalecznik
wrotycz nalewka, oliwa
dziurawiec, oliwa
żywokost nalewka, gliceryt
pąki topoli czarnej, balsamicznej
kadzidłowiec, żywica świerkowa
propolis
arcydzięgiel, tatarak
olejek pichtowy, lawendowy
spirytus kamforowy
wyciąg z kapsaicyny, oliwa
chlorek magnezu
zastanawiam sie jeszcze nad muchomorem, piołunem i łuskiewnikiem

Jak to pogrupować, połączyć, aby się nie gryzło?
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2022, 01:23:52 wysłana przez lelka »