O esencji bardzo ładnie napisałaś, kryniu. Zachęciłaś mnie do przeczytania książki.
Chciałam zauważyć, że destylacja to jeden z kilku sposobów pozyskiwania olejków. Napisałam o piwnicy z "pachnideł-historia mordercy" ( może pełen tytuł jest bardziej zachęcający?) i o tych słojach - moczą się w nich aromatyczne surowce .
Olejki rozpuszczają się w oleju i alkoholu. Jeśli więc chcemy sobie pozyskać olejek, a chwilowo nie mamy pod ręką sprzętu , to wystarczy tonę płatków róży, czy mniejszą ilość bardziej wydajnego surowca (np.laski wanilii, majeranek, koperek,pączki sosny ) zalać alkoholem lub olejem. Dla większego stężenia olejku można tym samym płynem zalewać kolejne porcje surowca.
Alchemiku, czy możesz mi wytłumaczyć, dlaczego hydrolaty pachną, a nie są tłuste?