Shankhapushpi, brahmi i szczodrak

[Maddi]

Witam, mam niedoczynność tarczycy, u lekarza jeszcze nie byłam, czekam na wizytę. Zamówiłam sobie te zioła, bacope (brahmi) w kapsułkach a pozostałe sypkie i mam pytanie do Was jak je stosować, czy wystarczy robić napary z nich i jak często? Ponoć baopa i Shankhapushpi poprawiają pracę tarczycy i zależy mi też na działaniu antydepresyjnym i antystresowym. Ostatnio tragicznie się czuję, depresja, wszystko mnie przytłacza, nie radzę sobie z emocjami, dodatkowo duże problemy ze snem.
Mam nadzieje, ze wybrany zestaw będzie wystarczający do poprawy samopoczucia.
Zaczęłam też suplementować jod w postaci płynu Lugola przez skórę. Biorę duże dawki D3 z K2, magnez, omege, niecyne i b complex.
Jeszcze planuje zbadać przeciwciała czy nie ma autoagresji.

[red]

Poczytaj też o dobroczynnym działaniu na tarczycę  Forskoliny (Coleus forskohlii)
http://rozanski.li/471/coleus-pokrzywka/

Tu pare informacji od gospodarza i forum
http://rozanski.li/153/bacopa-monnieri-w-fitoterapii/
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=889.0

[Basia]

Spróbuj, niczym nie ryzykujesz w zasadzie.

Jeśli Tobie wyjdzie problem z tarczycą, to raczej nie stosuj płynu Lugola, ale lepiej przejdź na zioła zawierające jod organiczny. Jeśli masz rokitnik, to od niego zacznij.
Dużo ruchu na świeżym powietrzu, nawet, jeśli jest ciemno i pada deszcz. Dobrą motywacją jest energiczny pies.

Poczytaj sobie tutaj wątki tarczycowe.

Pozdrowienia :-)

[red]

Poczytaj sobie tutaj wątki tarczycowe.

Pozdrowienia :-)

 W wyszukiwarce forumowej pod hasłem tarczyca ,tsh, itd wyskakuje, tylko ten jeden  temat.

Ciekawe ,że przez google znajduje te tematy , a przez forum nie.

https://www.google.pl/search?q=tarczycar%C3%B3zanski&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=cIYtWKOGDdGv8weV553oDA#q=tarczyca+r%C3%B3%C5%BCa%C5%84ski+site:rozanski.ch

[Maddi]

Co do jodu to nawet zielarz Łukasz Lubicki mówi żeby z płynu Lugola, organiczny ponoć jest szkodliwy, czytałam tez wypowiedź dziewczyny ktora po kelpie o 300% popsuła wynik Tsh więc się boję.
Ruchu mi nie brakuje, biegam, ćwiczę. Tylko ostatnio trudno mi bo jestem zmęczona i niewyspana, dlatego szukam ratunku

[Basia]

Co do jodu to nawet zielarz Łukasz Lubicki mówi żeby z płynu Lugola, organiczny ponoć jest szkodliwy, czytałam tez wypowiedź dziewczyny ktora po kelpie o 300% popsuła wynik Tsh więc się boję.

Są różne sekty jodowe. Jod organiczny łatwiej wykonuje swoje zadania w tarczycy, płyn Lugola jest "pogotowiem ratunkowym", nie jest do długotrwałego stosowania.
O tym popsuciu wyniku po listownicy o 300% to mi trudno uwierzyć. Listownica jest rośliną jadalną, w Rosji nazywają ją morską kapustą i sprzedają w warzywniakach na kilogramy.
Musiała być inna przyczyna.

Jeszcze inna sprawa, to, zaburzenia pracy tarczycy mogą być skutkiem zupełnie innych problemów - tarczyca jest sterowana z podwzgórza i przysadki.
***

Gdybyś przyszła z pytaniem miesiąc temu, to bym Ciebie pogoniła na torfowiska lub na łąki z 7pałecznikiem i tatarakiem w poszukiwaniu wąkrotki na depresję.
No, właśnie: 7pałecznik jest warty spróbowania, czy ułatwi Tobie zasypianie.
Z rzeczy aptecznych: polski Mentowal (krople) i piguły Valused

Pozdrowienia :-)

[Maddi]

No mnie jak dopadnie taki okres bezsenności to zioła nic mi nie pomagają, kiedyś wzięłam pamiętam taką mega dawkę że powinnam usnąć ale jednak nie ( wtedy jedynie benzo :/ ),tak oprócz niedoczynności, też mam nerwice i ona się szczególnie budzi okresowo jeśli chodzi o objawy fizyczne, już myślałam, że zażegnałam objawy nerwicy  we wrześniu a tu taki nagły powrót z dodatkowym prezentem, depresją . Jakiej nigdy nie miałam.
W pracy jestem zupełnie otępiała i płaczliwa, nie wiem co z sobą zrobić, a że pracuję z samymi mężczyznami to oni tego nie rozumieją, zresztą nie chce im opowiadać o moich problemach bo sami się czesto do nich  przyczyniają. Ogólnie nie mam nikogo kto by mnie wsparł więc nadzieję upatruję w ziółkach

Oj też, żałuję, że nie jest obecnie lato i nie mogę iść poszukać tych ziółek, sama myśl o takiej formie relaksu jest piękna
Dziękuję i również pozdrawiam

[Basia]

A gdzie mieszkasz?
Może jednak znajdziesz ekipę?

Pozdrowienia :-)

[Maddi]

Przyszedł do mnie szczodrak i nie wiem jak stosować, rano nie mam czasu na gotowanie i odstawienie do naciagnięcia, gdzieś też czytałam że można zmielony proszek po prostu z czymś zmieszać, byłoby wygodniej, czy ta forma byłaby skuteczna?
Proszę pomóżcie
A i czy tak o godz 17-18 można jeszcze spożyć, na godzinę przed treningiem?
Tak, żeby o 22 sobie bez problemu zasnąć

[Basia]

Gotuj wieczorem i pij rano.

Pozdrowienia :-)

[Maddi]

Dziękuję
Nie wiem czy ja nie umiem szukać, czy nasz mistrz nie ma konkretnie o szczodraku wpisu?
Na innej stronie czytałam, że nie wolno stosować z kawą, to nie wiem jaka powinna być przerwa? I żeby nie łączyć z innymi adaptogenami.. A ja tak bede robić hmm