potrzebuje dobry lek na psychike

[kickboxer]

witam mam pytanie wziąłem ostatnio 2 tabletki 20 mg mianseryny a naczytałem się o tym,że ten lek na wątrobe jest szkodliwy jest bardzo toksyczny i trzeba robić często badania i mnie bolało mocno w prawym podbrzuszu nawet na drugi dzień po przespaniu,a chodzi mi o to,że potrzebuje leku jakiegoś na psychike bo ostatnio prawie zabiłem sąsiada a mam zamiar spróbować hydroksyzyny i fluoksetyny boje się,że też będzie bolała a w dodatku,że przez ten zanieczyszczony mikrobiom(jak wczesniej opisałem w postach że zaszkodzi) a jakbym spróbował zasztrzyku to może bo omija wątrobe i mikrobiom lecz boje się też o nerwy bo mam podrażnione a co jak nawet najmiejsza dawka tego zastrzyku zaszkodzi np. sparaliżuje nerwy całkiem.....

[leo]

Przeczytaj to: http://vrota.pl/2014/09/lit-ukrywana-prawda-o-depresji-i-milionach-ludzkich-tragedii/

[kickboxer]

niemoge tego brac wczesniej w postach pisałem ,że jestem zanieczyszczony w mikrobiomie i mi przetwarza wszystko na toksyne i mi szkodzi dany lek/suplement i dlatego chciałem ostatnio wziąć spróbować jakiś psychotrop bo mi jakoś tak ta mianseryna nieszkodziła lecz na wątrobe tak jak wziąłem 2 tabletki jak jedną to nie.....

[Basia]

Ostatnio Kaminskainen pisał, że wykopali dużo łuskiewnika przy okazji wykopek rdestu japońskiego. Może się z nim dogadaj i spróbuj z kostkami maceratu z łuskiewnika, tak, jak pisała Renia o chłopcu z ADHD:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=4625.msg64988#msg64988.

To znaczy, poproś Kaminskainena o przysłanie świeżego łuskiewnika a macerat zrób sobie samodzielnie w domu.
Przyda się do przesypywania witamina C w proszku, czyli kwas L-askorbinowy. Jeśli nie masz, to kup na Allegro cz.d.a.
Widać, że próbujesz różne rzeczy, ale choroba ciągle Tobie dokucza. Może to pomoże?

A na wątrobę spróbuj meszankę z mięty, melisy, kurdybanka, dziurawca, dzikiej róży i nagietków po równo. To powinno ją trochę przepłukać. Jeśli masz gdzieś drzewiasty pięciornik w jakimś rozsądnym zielarsko miejscu, to też sobie z niego parz herbatę. On ciągle kwitnie, pewnie aż do mrozów. Ludzie to często mają w ogrodach:
http://www.wymarzonyogrod.pl/galeria/uzytkownik/4227/41682/akcent-rozjasniajacy-rabate/

Pozdrowienia :-)

[kickboxer]

wszystko spoko,lecz chodzi o to,że mi niewychodzi zabardzo dieta jem słodycze,pije słodkie napoje z dosyć dużą ilością cukru a dzisiaj już niewytrzymałem i się skusiłem i wypiłem 4 piwa i co z tego,że trenuje kickboxing i muay thai i jestem coraz lepszy szybkość,precyzja,technika,siła,wytzrymałość coraz lepiej rozciągnięty nawet się obrotów nogami ucze i dobrze mi to wychodzi nawet  z odrywaniem,gasze światła nogami,wysoko noga wiadomo jak i tak ludzie mi dokuczają strasznie przez moją zrytą psychikę...a jak myślisz baśka czy hydroksyzyna by mogła by pomóc i niezaszkodzić na wątrobe? bo mianseryna zaszkodziła,a pozatym mam wrażenie,że psychotropy nieszkodzą mi na mikrobiom,o co  w tym chodzi?
przecież są bardziej toksyczne....?
a kąpiele w magnezie pomagają lecz budziłem się w czasie snu cżesto,ale sprubuje może z mniejszą dawką potem...

[Basia]

Nie oskarżaj się zbytnio o słodycze - to są antydepresanty, zdrowsze, niż prochy.

Nie znam się na lekach chemicznych, ale sprawdź, co jest na ulotce, jakie są skutki uboczne. Na pewno zapytaj w aptece, oni mają swoje bazy danych i może nawet zaproponują bezpieczniejszy zamiennik do przedyskutowania z lekarzem.

Może spróbuj z tym łuskiewnikiem, on nie zamula. Ja kiedyś macerat dawałam babci, by poprawić jej kontakt z naszą stroną rzeczywistości i dobrze działało, bez zbytniego pobudzenia i bez ogłupiania.

Pozdrowienia :-)

[kickboxer]

prochy znaczy? wiesz właśnie mam do siebie ciągle żal itp.bo jakbym trzymał diete dokładną najlepiej zero słodyczy to bym oczyścił swój mikrobiom szybciej i mógłbym brać orotan litu,który mi tak bardzo pomagał,ale jak go mam brać jak mi przetwarza na toksyne też bardzo mi pomagała dosłownie w trybie natychmiastowym akupunktura,lecz też za bardzo niema kasy-bo mam znajomego,który by do mie przyjeżdżał i mie kłuł i prąd i akupresura bierze tylko za wszystko 60 zł igły plus prąd i akupresura ja bym mógł do niego jeżdzić to bym płacił tylko 30 zł za same igły nawet to jak on by do mie przyjeżdżał to bym i tak tam mu mało płacił i tylko mógł raz na 2 tygodnie ale i tak czuje się nienajlepiej,żeby mie ktoś odwiedzał............a on nawet niedzwoni....a miał sam dać znać..

[Moc jest w Tobie!]

kickboxer, Ty powinieneś przede wszystkim przestać brać te psychotropy, odstawić całkowicie słodycze i dążyć do uspokojenia umysłu. Polecanie cukru jako antydepresanta uważam za nieodpowiedzialne. To tak, jakby alkoholikowi sugerować picie piwa na uspokojenie, kiedy próbuje przestać pić.

Zauważyłeś, że pomaga Ci medycyna alternatywna, więc zamiast kupować słodycze i piwo, uzbieraj potrzebną kwotę i zamów sobie zabieg akupunktury, czy na przykład refleksologii (sprawdź czy jest refleksolog w Twojej okolicy). Możesz też samemu używać akupresury.

W mojej ocenie potrzebujesz najbardziej technik relaksacyjnych z medytacją włącznie. Jesteś zbyt pobudzony i chaotyczny, zatem skupienie, choćby chwilowe nad jakąś czynnością da Ci wymierne korzyści, bowiem uspokoi umysł.

[Basia]

prochy znaczy?

Pogadaj w aptece, najlepiej wtedy, kiedy nie ma nerwowej kolejki. Może wpadną na jakiś sensowny pomysł, który będziesz mógł przedyskutować z lekarzem.

wiesz właśnie mam do siebie ciągle żal itp.bo jakbym trzymał diete dokładną najlepiej zero słodyczy to bym oczyścił swój mikrobiom szybciej i mógłbym brać orotan litu,który mi tak bardzo pomagał, ale jak go mam brać jak mi przetwarza na toksyne

Może tak, może nie. Może po prostu orotan litu nie jest dla Ciebie, w tej kombinacji z innymi prochami.
Sprawa cukru to jest jakaś ideologia, prawie religia. Nie twierdzę, że masz się obżerać, ale lepiej byś wsunął dziennie tabliczkę czekolady z orzechami, niż gdybyś miał się zamartwiać tym, co Tobie nie wychodzi lub gdybyś czuł, że o mało co nie skrzywdziłeś kogoś.

Czasami używane urządzonka do elektroakupunktury bywają na Allegro za głupie pieniądze.

Wysłałam Tobie wiadomość na priv.

Pozdrowienia :-)

[Moc jest w Tobie!]

Sprawa cukru to jest jakaś ideologia, prawie religia.

Cukier uzależnia, a co za tym idzie, powoduje takie same spustoszenie w organizmie jak alkohol, nikotyna, czy wręcz narkotyki. Ani krzty w tym ideologii, czy religii. Polecanie człowiekowi z zaburzeniami psychicznymi i chwiejnymi emocjami czekolady jest co najmniej nierozsądne.

[Optimus]

Sądzę, że Mocu ma rację z tym cukrem.
Może w Twoim przypadku trzeba by odstawiać go jednak stopniowo, wyznaczyć sobie zmniejszające się dawki i bardzo rygorystycznie trzymać się tego.
Dobrze, że uprawiasz jakiś sport, to pomaga rozładować nadmiar energii.
Może powinieneś jeszcze biegać, kontakt z naturą uspokaja, a kondycja przyda Ci się na treningach.
I najlepiej unikać sytuacji i osób, które wzbudzają stres.

Pomyśl o witaminie B12.
Czytałem kiedyś, że w niektórych przypadkach suplementacja tylko nią całkowicie cofa problemy psychiczne, a Ty masz problem z bakteriami probiotycznymi więc na 100% masz jej niedobór.
Jeśli będziesz kupować to najlepiej Metylokobalaminę.

Cytat znaleziony na szybko:

Duże zróżnicowanie zaburzeń psychicznych ma awitaminoza B12. Męczliwość, senność, zespoły psychotyczne o charakterze urojeniowym i otępiennym, drażliwość są efektem niedoboru witaminy B12.

http://www.psychiatria.pl/wiadomosc/niedobor-witamin-a-zaburzenia-psychiczne/13546.html

Zięba ostatnio przepychał się z dziennikarką na temat leczenia schizofrenii witaminą B3, więc niacyna chyba też jest wykorzystywana przy leczeniu zaburzeń psychicznych.

[ewula K]

Niacynowy protokół doktora Hoffera:
http://www.akademiawitalnosci.pl/10-najpotezniejszych-protokolow-witaminowych-cz-7-niacynowy-protokol-doktora-abrama-hoffera/
W przyszłym tygodniu ukaże się na rynku księgarskim taka książka:
http://czytam.pl/k,ks_588718,Niacyna-B3-w-leczeniu-Hoffer-Abram-Foster-Harold-D.-Saul-Andrew-W..html?gclid=COGXxMKgj9ACFaXacgodWZ4Elw
Będzie w niej więcej szczegółów i sposobu zastosowania.

[kickboxer]

no tak ale  ztym witaminami to jest tak,że jak orotan litu mi szkodzi narazie ze względu na zanieczyszczony mikrobiom,tak samo rauwolfia serpentina,nawet  magnez w tabletakch,cynk to co mi niezaszkodzi wit. b12 ? to co same minerały szkodzą? ale sprubuje też kozłek lekarski bo mam i wcześniej mi też pomagał,ale narazie wziąłem kapsułke leku andepin(fluoksetyna) zobaczymy jak zadziała,i jak coś postaram się też o chydroksyzyne,kwetaplex xr 200 mg tabletki o przedłużonym i uwolnionym działaniu co o nich sądzicie?
a pozatym co doc ukru to najlepiej jaknajmniej i wogóle...........wiadomo im więcej wysiłku i starań tym lepiej....

[kuneg]

Sprawa cukru to jest jakaś ideologia, prawie religia.

Cukier uzależnia, a co za tym idzie, powoduje takie same spustoszenie w organizmie jak alkohol, nikotyna, czy wręcz narkotyki. Ani krzty w tym ideologii, czy religii. Polecanie człowiekowi z zaburzeniami psychicznymi i chwiejnymi emocjami czekolady jest co najmniej nierozsądne.

Z tymi spustoszeniami porównywalnymi do narkotyków, to bym nie przesadzała. Owszem, nadmiar cukru szkodzi. Z tym się zgadzam, ale nie dajmy się zwariować. Zmiany w organiźmie następują znacznie wolniej, niż w przypadku narkotyków, czy alkoholu. Zgadzam się jednak z tym, że te zmiany następują i bywają śmiertelne dla części osób. O roli insuliny (hormonu wydzielanego przez organizm w odpowiedzi na podwyższony chwilowo poziom cukru) można sobie poczytać w necie. Artykułów nie brakuje.

[Optimus]

Przeczytaj to: http://vrota.pl/2014/09/lit-ukrywana-prawda-o-depresji-i-milionach-ludzkich-tragedii/

Tam, gdzie jest sporo litu w wodzie pitnej, ludzie są serdeczniejsi, pogodniejsi, mniej jest awanturników i brutali. W Polsce na Podhalu jest 300 razy mniej litu niż na Pomorzu.

To o Basi przecież
I wszystko jasne