Autor Wątek: pielęgnacja skóry naczynkowej  (Przeczytany 34311 razy)

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
pielęgnacja skóry naczynkowej
« dnia: Maja 17, 2011, 00:28:48 »
Czerwone naczynka krwionośne pokazujące się w najmniej stosownej chwili to poważny problem kosmetyczny, jak jednak często bywa jest on związany z kondycją całego organizmu. Kto ma cerę "naczynkową" ma też pajączki na udach, tendencję do łapania siniaków. Świadczy to o słabości ścianek naczynek włosowatych. Z tego względu lepiej połączyć kurację zewnętrzną z kuracją wewnętrzną.

Za wzmocnienie naczynek włosowatych odpowiada witamina P , czyli flawonoidy, substancje występujące w roślinach.

W celach spożywczych pozyskać je można ze świeżych warzyw i owoców, suszonych owoców jak aronia, jarzębina, głóg czy hibiskus,ziół, ekstraktów ziołowych. Ekstrakty ziołowe w tabletkach (rutinoróżności) nie przynoszą efektów, ponieważ flawonoidy w nich zawarte nie są przyswajalne przez nasz organizm (wynik badań dr.Różańskiego). Jeśli ekstrakt kupny to pod postacią wyciągu alkoholowego , np. nalewka z kasztanowca , venoforton (mieszanka z głogu, miłorzębu, arniki, kasztanowca .

Do użytku zewnętrznego warto zrobić ekstrakt samodzielnie, aby uzyskać większe stężenie substancji czynnej . Ja dla moich celów zrobiłam nalewkę arnikową i miłorzębową o stężeniu dwukrotnie większym od zalecanego. Jednak , jeśli ktoś woli kupne, to w sprzedaży jest nalewka arnikowa do użytku zewnętrznego. Używałam też ekstrakty w proszku z kasztanowca i wąkrotki - nie wiem, czy działały na naczynka, ale ekstrakt z wąkrotki znacznie poprawił koloryt skóry .

Aby wprowadzić substancje czynne wgłąb skóry wykorzystałam roztwór liposomów o nazwie lipodermina, kupiony w sklepie mazidła.com. Liposomy to podobno takie malutkie puste pudełeczka, do których mechanicznie wciskamy wybrane  substancje podczas mieszania . Pudełeczka te mają zdolność przenikania wgłąb skóry, razem z transportowanymi substancjami. Mieszam lipoderminę + nalewkę +olej i powstaje z tego puszysta masa, podobna do kupnych kremów. Inna wersja lipodemina +proszek wąkrotkowy + kwas hialuronowy. Wersja po dwutygodniowym stosowaniu lipoderminy ( konieczna jest przerwa, skóra się przyzwyczaja) nalewka + olej +kwas hialuronowy.  Robię jednorazowe porcje, nie jestem fanką  środków konserwujących, emulgatorów itd.

Oleje do pielęgnacji skóry naczynkowej to między innymi olej jojoba , z ogórecznika, winogron. Oleje te można ze sobą zmieszać i dodać trzeba koniecznie olejki eteryczne . Wyjątkowo korzystne w tym przypadku są olejki cytrusowe,świetnie wzmacniają i uszczelniają naczynka, a przy tym rozjaśniają plamki na skórze. W sezonie letnim lepiej ich nie używać, ponieważ są fototoksyczne .

Do mycia nie wolno stosować żadnych SLS itp. Ja czasami myję buzię myjadłem na bazie coco glukozydu, ale najczęściej używam naparów ziołowych . Myję też buzię miodem. Miód ma właściwości złuszczające (biorę trochę miodu na rękę, polewam wodą, rozpuszczam i myję buzię). Co kilka dni robię peeling bromelaniną, czyli enzymem z ananasa. Jest to idealny, delikatny peeling do cery naczynkowej, skóra jest po nim gładka i "promienna". Nie wolno stosować kwasów , ani substancji trących twardych i dużych rozmiarów. Złuszczanie naskórka jest konieczne po to , żeby uzyskać lepszą wchłanialność . Poza tym pobudza aktywność skóry, staje się ona mocniejsza, grubsza, zdrowsza a ewentualne naczynka mniej widoczne.

Witamina C . osobiście zjadam takie ilości wit. C , że nie uznałam za potrzebne stosowanie kremów z jej dodatkiem.
Alkohol w którym rozpuszczone są substancje wcale nie szkodzi skórze .(przynajmniej mojej)




Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 19, 2011, 10:58:43 »
Dziękuję Inez za ten wątek.
Koloryt mojej skóry poprawiła maść z olejem żywokostowym. Nagle przestałam narzekać na suchą skórę pod oczami. Zimą stosuję maść z olejem z kwiatów czarnego bzu. Sprawdza się bardzo dobrze.
Również zauważam mniej popękanych naczynek na policzkach.

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 20, 2011, 09:10:45 »
Ja ci dziękuję bardziej, oświeciłaś mnie. Będę teraz zlewać zioła p. naczynkowe olejem , zamiast alkoholem. Chyba winogronowym. A jaki ty  stosujesz?

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 20, 2011, 09:17:49 »
Cieszę się, że Cię oświeciłam :-) Ja też się od Ciebie uczę.

Stosuję zwykły słonecznikowy i też sprawdza się dobrze.
« Ostatnia zmiana: Maja 20, 2011, 09:22:11 wysłana przez Magdaliena »

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 31, 2011, 21:44:05 »
Madziu , zalewasz z szypułkami , czy jakoś wyskubujesz kwiatki? I robisz ze świeżego czy z suszonego?

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 12, 2011, 08:52:00 »
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale wcześniej nie zauważyłam postu.

Zalewam całe kwiaty z zielonymi częściami i robię ze świeżych roślin i najlepiej zalać coepłym olejem, bo w tym roku zalałam zimnym i mi skisło... Pierwszy raz w życiu.

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 12, 2011, 09:03:46 »
Dziękuję Madziu. Już wysuszyłam i zalałam suche rozdrobnione kwiaty.

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 12, 2011, 09:43:33 »
Inez, jak nie odpisuję w danym wątku to napisz do mnie na priv.
Czasem nie ogarniam forum...

Offline *Agnieszka*

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 283
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 15, 2012, 15:05:18 »
Magda,:"Zimą stosuję maść z olejem z kwiatów czarnego bzu"
Jaką maść?Zalałam kwiaty olejem,więc za jakiś czas będę mieć też taki olejek.Ale jaką maść stosujesz?
Staram się uporządkować wiadomości o kremach,olejach(w swojej głowie),bo w przyszłym tygodniu zamierzam zrobić zakupy i zacząć stosować własne mieszanki.
:)

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 15, 2012, 17:01:30 »
 Da  całości  proponuję   zastosować  zioła  do  wewnątrz  czyli  od  czasu  do  czasu  mieszanka  ziołowa  w  której  ujmujemy  takie   rośliny  np.  jak;  skrzyp,  rdest  ptasi, ruta,  kasztan,  brzoza,   nawłoć,  fiołek  trójbarwny,  róża owoc,  jarząb  owoc,  owies  siewny,   można  do  smaku  kwiat  bzu  lub  inne  aromatyczne  zioło,  jeśli  sa  zastoje  krwi  to  dajemy  nostrzyk  żółty. 
   Oleje  jak  najbardziej  na  skóre  ;nie  za  bardzo  pięknie  pachnie  ale  wartościowy  olej  z  morszczynu  ,  lepszy  zapach  i  tez  cenny  z  babki  a  na  pewno  wyśmienity  dobrego  koloru i  pieknie  pachnie  -  olej  z  dziurawca,  tyle,  że  nie  wystawiać  się   po  takich  kuracjach    na    słońce,  nie   zapominamy  o    oleju  z    łopianu.   Osobiście  cenię  maści  i  oleje  z   nagietka.   Nie   długo  wiosna  więc  do  całości  dajmy  trochę  świeżego  soku  z  pokrzywy  i  mniszka.  Skóra  po  tych  wszystkich  cudach  opisywanych  wcześniej  przez  koleżanki  i  odrobinę  po  moich  będzie  wygladała   świeżo  i  zdrowo.  No  cóż   chyba  nie  damy  zarobić  firmom  farmaceutycznym  .. ale  co  tam ... liczą  się  nasze  efekty...

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 16, 2012, 07:32:03 »
Olej z babki - Arte to skarbnica pomysłów!

olejek pomarańczowy to składnik jesienno zimowy -  działa fotouczulająco.

Gdzie będziesz robić zakupy Agnieszko?

Offline *Agnieszka*

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 283
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 16, 2012, 08:11:17 »
Arte,podziękowania:)
Z nagietka robię smarowidło ze smalcem i stosuję m.in na żylaki na nogach.Ale to tylko na porę letnia,bo nóżki pachną,hmm smakowicie,jak ktoś przepada za smalcem.

Ineslik,olejek z jojoby to w sklepie ziołowym,a resztę tu http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/i/Receptury/7  albo tu http://mazidla.com/component/virtuemart/  Planuję zakupić olejek kokosowy,kwas hialurynowy,lanolinę i lipoderminę.                                                                 Będę próbować.Cera i włosy zrobiły mi się takie ładniejsze po wcieraniu soku z brzozy:)Polecam
:)

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 16, 2012, 08:56:47 »
Cytat: Magdaliena
,:"Zimą stosuję maść z olejem z kwiatów czarnego bzu"
Cytat: *Agnieszka*
Jaką maść?Zalałam kwiaty olejem,więc za jakiś czas będę mieć też taki olejek.Ale jaką maść stosujesz?

Agnieszko,
dwie łyżki wyciągu olejowego z kwiatów czarnego bzu w garnuszku w kąpieli wodnej rozgrzewam dodaję do niego łyżkę lanoliny i pół łyżeczki euceryny.
Ot cały krem na zimę.

Teraz od dwóch tygodni taki krem jest za ciężki.

Ale stosując taką maść zimą zauważyłam zmniejszenie się popękanych naczynek na policzkach :-)


Teraz to robię mieszanki kremowe i mazidłowe.
Swego czasu zrobiłam olejek do masażu :
masło kakaowe
olej ryżowy
olej kokosowy
do tego można dodać olejek eteryczny , np: cytrynowy i pomarańczowy .

Ostatnio wymieszałam odrobinę takiego olejku z maścią z czarnego bzu i dodałam masła shea - wyszła bomba. Krem jest lekki i cudownie się trzyma na twarzy przez cały dzień.

Offline *Agnieszka*

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 283
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 16, 2012, 11:31:29 »
Skrupulatnie zapisuję wypróbowane i sprawdzone mikstury:)
Również dopisuję produkty do listy zamówienia i będę działać.
Zrobiłam krem z gałązek dębu,ale to bardziej leczniczy.
Mam jeszcze trochę suszonej pokrzywy,a wyczytałam,że też wspaniale wpływa na twarz,włosy,tylko muszę jechać do miasta po olej,bo już m się skończył.
:)

Offline *Agnieszka*

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 283
Odp: pielęgnacja skóry naczynkowej
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 12, 2012, 10:14:43 »
Dzień dobry :)
W bibliotece wpadła mi do reki książka Anny Kołodziejczak "Domowy salon piękności". Do robienia kremów wykorzystuje się kremobazę  Fitomed.Skład INCI: Aqua(Water), Trilaureth-4-Phosphate, Polyacrylacocoate, Glicerine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Propylen Caprylic/Caprylic Triglyceride, D-Panthenol, C13-14 Isoparaffin, Sodium Hyaluronate, Phenethyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Laureth-7.
Czy warto zawracać sobie tym głowę i stosować czy raczej pozostać przy łatwiejszych,prostszych recepturach?
Obecnie stosuję swoje kompozycje,dzięki podpowiedziom z tego forum :)
Oczywiście cały czas się uczę i eksperymentuję:mąż zadowolony,ja też.
:)