Z aromaterapią należy postępować ostrożnie, szczególnie gdy dotyczy półrocznego dziecka. Bezpiecznym i sprawdzonym u dzieci rozwiązaniem jest zastosowanie maści aromaterapeutycznej na przykład Vicks-vaporub.
http://www.vicks.pl/produkty/masc-vicks-vaporub/
Co za głupoty doradzasz. Pisze wyraźnie, że nie stosować u dzieci poniżej 5 roku życia. Może skorygujesz swój wpis - jeszcze ktoś nie doczyta i zastosuje u maluszka.
Dorunia, ja piszę z własnego
wieloletniego doświadczenia (swoje dzieci i dzieci znajomych, sąsiadów, koleżanek etc.) Nie piszę o czasach współczesnych w tym przypadku. W przypadku katarku, nawet u niemowlęcia (zwłaszcza u niemowlęcia) zawsze smarowało się piersi dziecka Vickiem a nawet maścią tygrysią. Wszyscy wyrośli i mają się dobrze.

Czego nie można powiedzieć o dzieciach teraz pielęgnowanych w chorobie za pomocą antybiotyków (np. pediatra zaleca niemowlęciu, w przypadku katarku, atecortin, lub neomycynę do noska...

)
P.S. Doruniu, to niegrzecznie nazywać czyjeś zdanie w dyskusji 'głupotami' Są zasady, których nie należy sobie odpuszczać nawet w sieci. Jedną z takich zasad jest poszanowanie innych, kimkolwiek by nie byli i nawet jeśli masz o nich swoje złe zdanie.
