znacie jakiś lek psychotropowy,który jest bezpieczny np. najmniej toksyczny bo mam za dużo syfu w mikrobiomie i przetwarza mi np. orotan litu 5 mg na toksyne i zamiast mi pomagać na zaburzenia emocjonale i takie tam psychozy a jest poważnie to mi szkodzi więc niebiorę a zacząłem brać cynk, bo przeczytałem,że jest dobry mało toksyczny i wypłukuje metale ciężkie itd. a lit to już troche toksyczny a wiadomo mam przestawiony mikrobiom to już wiem i tak samo jak brałem siledin,rezerpine i do tego mam uszkodzoną wątrobe,więc biorę nato ostropest plamisty,więc czy znacie jakiś lek,który jest może najmiej toksyczny czy coś w tym stylu i by nieodziaływał na ten mikrobiom albo niewpływa na wątrobe jak rauwolfia serpentina?-bo wiadomo ona działa w wątrobie,choćby narazie chciałbym się podleczyć......