Autor Wątek: Andrographis paniculata - skutki uboczne  (Przeczytany 21446 razy)

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Andrographis paniculata - skutki uboczne
« dnia: Lipiec 31, 2016, 13:58:40 »
Od ponad pół roku nie miałem objawów choroby ale profilaktycznie zacząłem stosować Andrographis paniculata z firmy NOW.
Po tygodniu lub dwóch od rozpoczęcia kuracji na grzbiecie stopy oddzielił mi się naskórek od skóry (tak przypuszczam) tworząc niegojącą ranę o powierzchni około 1 cm2, ale zaczerwieniła się i spuchła cała stopa.
Na początku myślałem, że coś mnie ugryzło w nocy, nieświadomie rozdrapałem to przez sen i powstała rana która przez 3 tygodnie nic się nie goiła, w tym miejscu nie było skóry.
Niechętnie po tygodniu poszedłem z tym do lekarza.
Chirurg powiedziała, że niegojące się rany to standard i że nie da mi "ani minuty zwolnienia lekarskiego".
Posmarowała mi ranę jakąś maścią, dała receptę.
Na drugi dzień przez tą maść noga spuchła jeszcze bardziej i w późniejszym czasie ściemniała aż do kolana.
Musiałem iść na urlop (spędzony w łóżku przy pięknej pogodzie) bo nawet od chodzenia w klapkach rana mi się podrażniała i było coraz gorzej.
Cały czas brałem 2 kapsułki ekstraktu z Andrographis paniculata.
Po 10 dniach od pojawienia się rany bardzo gwałtownie i ostro dała o sobie znać choroba uśpiona od ponad pół roku.
Po kilku dniach stwierdziłem, że objawy które się pojawiły nie są herxem tylko rozbudzoną bb i odstawiłem Andrographis.
Moje przypuszczenia potwierdzał wzrost temperatury ciała świadczący o aktywnej infekcji oraz to że ból ustąpił prawie całkowicie po 2 dobach od wprowadzenia sprawdzonych ziół (toksyny bakteryjne nie usuną się same w 2 dni, to proces wielotygodniowy lub nawet wielomiesięczny raczej).
W okresie przyjmowania Andrographis paniculata naskórek oddzielał mi się wielokrotnie, ale wiedziałem czym to grozi i nawet nie myślałem żeby te miejsca dotykać.
Wyglądało to tak, że skóra nagle zaczynała bardzo piec, po chwili rozbiła się biała i zaczynała niesamowicie swędzieć, na szczęście tylko podczas pierwszego razu spałem więc kolejne mogłem uważnie obserwować.
I nie było to żadne ukąszenie bo czułbym, że coś mi chodzi po gołej skórze i nie mogłoby się to pojawić w kilku miejscach jednocześnie.
Gdyby ktoś nie wierzył lub był zainteresowany tym przypadkiem to zrobiłem zdjęcia.

Wczoraj dopiero zauważyłem, że dr Różański napisał, że w Ajurwedzie jednym z opisanych działań fitofarmakologicznych Andrographis paniculata jest immunosupresja!!!

I tak jak Gumppek twierdzi, najważniejszy jest dobrze pracujący układ immunologiczny, a najwyraźniej działanie immunosupresyjne tego zioła przewyższa jego działanie przeciwbakteryjne.
Mogło być też tak, że odporność spadła mi również przez niegojącą się ranę (Zięba mówił, że nawet najmniejsze uszkodzenie skóry powoduje spadek wit. C w organizmie) ale nigdy wcześniej nie miałem takich problemów skórnych więc jestem prawie pewien, że wywołał je Andrographis paniculata lub zaszła jakaś interakcja z tym ziołem.

Kolejny raz sporo zapłaciłem za coś co mi zaszkodziło :/

A rana niegojąca się przez 3 tygodnie zagoiła się gdy zacząłem przyjmować kurkuminę i kurkumę mimo, że jeszcze przed całkowitym zagojeniem musiałem zacząć chodzić.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2016, 14:04:11 wysłana przez Optimus »

Offline Wesoły Sen

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 386
  • Ojcze Święty Janie Opalo módl się za nami
Odp: Andrographis paniculata - skutki uboczne
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 06, 2016, 12:50:39 »
pokrzywka, kłopoty i podrażnienia układu trawiennego, anoreksja, wymioty to jedyne odnotowane jak dotąd skutki uboczne tego zioła. Jeśli chodzi o immunomodulację tego zioła to ogranicza aktywność interferonu gamma, u zdrowej osoby zmniejsza aktywność limfocytów u np. osoby z HIV zwiększa aktywność limfocytów. To jest też w przypadku układu odpornościowego zależne od dawki. Mój ulubiony lek Septilin w zależności od dawki działa immunosupresyjnie lub immunostymulująco. Te same zioła, ten sam skład ylko dawka inna i różnica o 180 stopni. Dawki w których to zioło pomagało leczyć infekcje były niskie 60mg.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 06, 2016, 14:30:52 wysłana przez Wesoły Sen »
Jedna nitka DNA jest + a druga nitka -.  Całkowite sterowanie falami elektromagnetycznymi wszystkimi chorobami człowieka, komórkami, wirusami. Prąd powstaje z rozmagnesowania które zabija planetę obniżając pasy Van Allena. Walka z totalną kontrolą systemu śmierci się zaczyna

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Andrographis paniculata - skutki uboczne
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 06, 2016, 15:26:16 »
Dziękuję za objaśnienia.
Najwyraźniej lekarz o tym nie wiedział.
Ja brałem 2 kapsułki dziennie preparatu "Andrographis Extract 400 mg" firmy NOW (lekarz zalecał brać minimum dwie kapsułki).
Na etykiecie jest podane info, że zawiera min. 10% andrografolidów, więc z tego co napisałeś nie wiadomo jak to zadziała, bo jeśli jest ta minimalna dawka to będzie układ immunologiczny stymulować, a jeśli maksymalna to będzie osłabiać :/
60 mg to dawka jednorazowa czy dobowa?

(na doklejonej etykiecie po polsku podali skład 1 kapsułki jako 500 mg, nakładając 30% marżę mogliby się trochę bardziej postarać)

Offline Wesoły Sen

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 386
  • Ojcze Święty Janie Opalo módl się za nami
Odp: Andrographis paniculata - skutki uboczne
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 06, 2016, 17:12:30 »
dobowa
Jedna nitka DNA jest + a druga nitka -.  Całkowite sterowanie falami elektromagnetycznymi wszystkimi chorobami człowieka, komórkami, wirusami. Prąd powstaje z rozmagnesowania które zabija planetę obniżając pasy Van Allena. Walka z totalną kontrolą systemu śmierci się zaczyna

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Andrographis paniculata - skutki uboczne
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 06, 2016, 23:40:21 »
Z opisu na wikipedii wynika, że miałem miejscową pokrzywkę:
Sporo objawów się zgadza.

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Andrographis paniculata - skutki uboczne
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 16, 2018, 11:57:12 »

Offline Abrakadabra

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Andrographis paniculata - skutki uboczne
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 11, 2018, 08:38:10 »
"Przeziębienia i zakażenia drug oddechowych" ::)

Offline marooned

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 25
  • wiem, że nic nie wiem...
Odp: Andrographis paniculata - skutki uboczne
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 19, 2019, 10:12:21 »
To ja już zgłupiałem - stosuję adrographis w postaci ekstraktu (firmy Formeds), gdzie producent podaje, że jedna kapsułka zawiera
Cytuj
Ekstrakt z liści i łodygi brodziuszki wiechowatej - 300 mg,
w tym: 10% andrografolidów - 30 mg;
i zastanawiam się czy dobrze robię biorąc przy przeziębieniu 3 x po 2 kapsułki? Czy to nie za duża dawka, która może własnie działać immunosupresyjnie?

Offline Adamlas

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 172
Odp: Andrographis paniculata - skutki uboczne
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 14, 2023, 09:11:42 »
Qwerta,
kiedyś pisała o wątpliwościach działania antywirusowego:
Osobiście po tym, jak pomimo braku jakichkolwiek środków ostrożności, przemęczenia i wyschniętych śluzówek nie zaraziłam się covidem od chorej córki, którą się opiekowałam i cały czas przy niej byłam, zaczęłam szukać informacji o Andrographis paniculata (Brodziuszka wiechowata), bo w tamtym czasie intensywnie piłam to ziółko (miało pomagać na ZS) i pomyślałam, że może ono ustrzegło mnie przed chorobą. Znalazłam badania mówiące, że ma ono potencjał antycovidowy, ale niestety, jak większość, są one niezakończone i skuteczność nie jest potwierdzona (https://scholar.google.pl/scholar?as_ylo=2021&q=andrographis+paniculata+covid+sars-cov-2&hl=pl&as_sdt=0,5&as_vis=1 - badania tylko in vitro/in silico). Także niestety nie wiem, czy był to przypadek/zbieg okoliczności, czy może pomogło coś innego (biorę różne suple), czy zwyczajnie jestem covidoodporna genetycznie (są takie osoby, były badania genetyczne prowadzone przez MNM Diagnostics). Z tego powodu raczej nie polecam kuracji tym zielem, bo jest ono dość silne w działaniu i może też zaszkodzić. No chyba, że ktoś chce je pić także z innych względów (mi nie pomogło na suchość)
natomiast w artykule: Włodarczyk E., Zioła i suplementy diety post-COVID, czyli możliwości wspierania chorych i ozdrowieńców, Herbalism, 2022, 1(8 ), s. 166-182., czytamy:

Brodziuszka wiechowata (Andrographis paniculata) jest wskazana podczas chorób układu oddechowego, przeziębienia, grypy, kaszlu czy gorączki. Została przebadana klinicznie w zakresie objawów przeziębienia. Łagodzi symptomy ostrych infekcji dróg oddechowych i pozwala skrócić czas występowania objawów. Istnieją pewne przedkliniczne wskazania aktywności immunomodulacyjnej o nieznanych implikacjach dla burzy cytokin COVID-19. Uzyskane dowody pozwalają wnioskować, że jest możliwość ewentualnego jej wykorzystania w łagodzeniu wczesnych objawów COVID-19.
za: Silveira D., Prieto-Garcia J.M., Boylan F., Estrada O., Fonseca-Bazzo Y.M., Jamal C.M., Magalhães P.O., Pereira E.O., Tomczyk M., Heinrich M., COVID-19: Is There Evidence for the Use of Herbal Medicines as Adjuvant Symptomatic Therapy?, Frontiers in Pharmacology, 2020, 11, s. 1-44. Aktywności immunomodulacyjna i dalsze: pogrubienie moje (jak zawsze), dla nawiązania do dyskusji o bezpieczeństwie stosowana z powyżej w tym wątku.

Basiu,
nikt w tym wątku dawno nie pisał, więc nie ma przywiązania. Przenieś proszę wątek pod "B" i nazwę po prostu Brodziuszka wiechowata, zgodną z wikipedią: https://pl.wikipedia.org/wiki/Brodziuszka_wiechowata. Tam nie ma takiego wątku, a nie jest to surowiec szczególnie immunizujący aby go tu koniecznie omawiać. Dbajmy o porządek, jako społeczność tego bloga.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 14, 2023, 09:17:30 wysłana przez Adamlas »
Czy moja aktywność właściwie wzbogaca to forum?
            Czy moje zaangażowanie przynosi oczekiwane efekty?
Komu zależy na rozwoju merytorycznym tego forum?
            Czy Wielce Szanowni Eksperci Forum czytają moje bieżące wpisy i starsze wątki, czy wyrażają swoje rady lub udzielają wsparcia?

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1035
Odp: Andrographis paniculata - skutki uboczne
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 14, 2023, 11:51:58 »
To jeszcze uzupełnię odnośnie covid. Picie andrographis porzuciłam dawno temu, córka od tego czasu jeszcze dwukrotnie chorowała na covid pomimo szczepienia, a ja i tak się od niej nie zaraziłam, chociaż nie byłam szczepiona. Bywałam też zimą w poradni i covida nie złapałam, więc podejrzewam, że po prostu jestem na to odporna i jest to jednak kwestia genów, nie andrographis czy innych supli. Szczególnie, że cała rodzina męża chorowała i mnóstwo znajomych. Właściwie jedyną znaną mi osobą, która też nie zachorowała na covid, jest mój mąż, ale on mieszka w Irlandii. W moim mieście było bardzo dużo przypadków i trudno spotkać osobę, która nie przechorowała.

Co do skutków ubocznych Andrographis, to raczej żadnych szczególnych nie zaobserwowałam, a piłam regularnie dość mocny napar przez dłuższy czas. Jednak nie zauważyłam też żadnych pozytywnych efektów
« Ostatnia zmiana: Grudzień 14, 2023, 17:34:32 wysłana przez qwerta »