Niedawno się dowiedziałem, że Now Foods wit. D do swoich suplementów pozyskuje z lanoliny.
Gospodarz napisał:
"Lanolina doskonale natłuszcza i nawilża skórę. Oddziałuje nawet na głębokie pokłady skóry właściwej. Za pomocą lanoliny można wprowadzić głęboko do skóry substancje lecznicze, pielęgnujące i odżywcze."http://rozanski.li/2706/troche-o-lanolinie-i-eucerynie/Witamina D powstaje w łoju na skórze pod wpływem promieniowania UVB, którego natężenie wystarczające do syntezy wit. D jest w godzinach około górowania Słońca od połowy wiosny do połowy jesieni, i zostaje wchłonięta po kilkunastu godzinach (jeśli opalana skóra nie zostanie umyta).
Niestety w tych godzinach większość osób pracuje w zamkniętych pomieszczeniach :/
A jeśli nawet ktoś pracuje na zewnątrz, fizycznie to w upalne dni letnie trudno byłoby nie umyć tych opalanych fragmentów skóry.
Niektórzy naświetlają się lampami UVB/UVA jednak promieniowanie UVA jest szkodliwe.
Zacząłem się zastanawiać czy naświetlając lanolinę lampą UVB/UVA wytworzyłaby się w niej wit. D?
Jeśli tak to później wystarczyłoby smarować nią skórę.
W ten sposób uniknęłoby się szkodliwego promieniowania UVA.
O poprawnym korzystaniu ze słońca opowiadał Jerzy Zięba.
Jednak mam wątpliwości czy te informacje są w 100% prawdziwe bo jeśli wit. D syntetyzowana jest na skórze, a nie w skórze, to dlaczego osoby ciemnoskóre w naszym klimacie mają poważne problemy z naturalną syntezą wit. D?