Oleg Barnaułow Fitoterapia w neurologii str 169
Wilczomlecz błotny Euphorbia palustris - nadziemna część
Jak większość wilczomleczy wykazuje wyraźne działanie przeczyszczające, co jest niezbędne do usunięcia zaparć u chorych na stwardnienie rozsiane. Uwzględniając toksyczność wilczomleczy stosujemy niewiecej, niż 10-20 gramów w mieszance (na zwykle ok 450g Basia) razem z mocnymi środkami odtruwającymi (lukrecja, kurkuma, lnianka, klasyczne adaptogeny, iwa, rośliny moczopędne). Pozytywne doświadczenia wilczomlecza w połączeniu z senesem, kruszyną, szakłakiem, lnem, rzewieniem, kakalią (Cacalia hastata L), łopianem, widłakiem, powojem, popłochem, ostem u tysięcy chorych cierpiących na chroniczne zaparcia, upewniają nas o wysokiej skuteczności bloku "ewakuatorów i czyścicieli" i o braku ubocznych, toksycznych zjawisk. W buriackiej gałęzi medycyny tybetańskiej, popularny jest wilczomlecz Fiszera (ew. Pallasa Basia) Euphorbia Fisherana. [...] Przedstawiciele buriackiej gałęzi medycyny tybetańskiej w naszych (to jest rosyjskich Basia) warunkach, zamieniają wilczomlecz Fiszera na miejscowe gatunki.
***
W książce "Zerwij ziele z dziewięciu miedz" - Adama Palucha też jest wzmianaka o tym, że nasz wilczomlecz sosnka był używany w Polsce (w tym i przedwojennej) w medycynie ludowej jako środek przeczyszczający
Wilczomlecz błotny w Polsce rośnie, ale jest rzadki, ale sosnki jest dużo, do oporu.
Pozdrowienia :-)