Autor Wątek: Maść żywokostowa  (Przeczytany 50407 razy)

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwca 16, 2016, 08:33:32 »
Przy dużych zmianach zwyrodnieniowych, w kolanach, raczej nie podaje się kwasu hialuronowego.
Podczas wstrzykiwania powinieneś powiedzieć lekarzowi, że czujesz rozpieranie...to bardzo wazne.
Lekarz przerwałby zabieg i jeszcze raz szukałby dobrego wkłucia.
Jeśli igła trafi w dobre miejsce to nic nie boli,jeśli w niewłaściwe to jest uczucie rozpierania,
to tak na przyszłość :) .

Offline orzełek

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwca 16, 2016, 08:41:35 »
"Przyszłości" w tej materii nie będzie  ;). Powinien był mnie uprzedzić lekarz. Ale dajmy im spokój. Biznes ma swoje zwyczaje.
Na razie stosuję maść z żywokostu i daję radę  :D

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwca 16, 2016, 09:43:56 »
Orzełek, bo oto w  naszym życiu chodzi, by dawać radę :) Napieraj stary(w młodzieżowym znaczeniu) , napieraj.

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1276
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwca 16, 2016, 22:32:18 »
Dlaczego ja uparłem się robić maść? Mam okropnie zdegenerowane stawy kolanowe. Przez minione trzy lata nie mogłem chodzić. (...)
Miło widzieć, że ktoś, kto potrzebuje pomocy nie czeka biernie, aż ktoś inny poda mu rękę, tylko bierze sprawy we własne ręce. :)

Jeśli chodzi o problemy ze stawami, to poczytaj sobie o siedmiopaleczniku, podagryczniku i wąkrocie azjatyckiej.  Może Ci to pomoże w walce z bólem i zwyrodnieniami. Rośliny te mają właściwości przeciwzapalne, częściowo przeciwbólowe, a wąkrota pomaga w wytwarzaniu kolagenu - składnika chrząstki w stawach, ale nie tylko.
Podagrycznik: http://www.czytelniamedyczna.pl/4277,podagrycznik-pospolity-aegopodium-podagraria-l.html
Siedmiopalecznik - Halina wstawiła sporo informacji: http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=484.0
Wąkrota azjatycka: http://www.panacea.pl/articles.php?id=3304

Siedmiopalecznika i podagrycznia musisz poszukać sobie.
Wąkrotą azjatycką mogę się podzielić (sadzonkami) za koszty przesyłki. Jak chcesz, to podaj namiary na PW. Możesz ją uprawiać w domu na parapecie. Niedawno skosiłam wszystkie liście i utopiłam w czerwonym winie w celach spożywczych, bo to jest również adaptogen. Mnie akurat przydaje się jej działanie od wewnątrz :)

Trzymam kciuki. Walcz i nigdy się nie poddawaj.

P.S. Tetrę lekko używaną (do odciskania np. gluta żywokostowego) też mogę Ci dorzucić, bo mam w nadmiarze. Sparzysz wrzątkiem i będzie jak nowa ;)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 16, 2016, 22:50:09 wysłana przez kuneg »
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwca 16, 2016, 22:37:17 »
obecnie kwitnie żmijowiec, to jest krewniak żywokostu można robić okłady z naparu, albo preparaty analogiczne do żywokostu, ponoć czasem efektami żmijowiec przewyższa żywokost...
:-)

Offline orzełek

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwca 17, 2016, 17:04:35 »
"podagrycznik, siedmiopalecznik, wąkrota i żmijowiec"

Bardzo dziękuję za cenne rady. Boję się jednak za to zabierać, bom technik-zakuta-pała i uważam, że sobie z tym nie poradzę, jeśli nie będzie w sprzedaży gotowych ziół suchych. Trzeba będzie poszukać, albo wyprosić od kogoś gotowe receptury i wtedy eksperymentować.

Na razie czytam spod linków i za głowę się łapię: przecież to kawałki tablicy Mendelejewa! :)

Offline orzełek

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwca 17, 2016, 17:28:52 »
Siedmiopalecznik błotny i wąkrota azjatycka (gotu-kola) - te zioła są do kupienia. Gorzej z podagrycznikiem i żmijowcem.

Może ktoś mi poradzi, co zrobić z siedmiopalecznika i wąkroty? Można to pomieszać z żywokostem?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwca 17, 2016, 18:38:12 »
Bardzo dziękuję za cenne rady. Boję się jednak za to zabierać, bom technik-zakuta-pała i uważam, że sobie z tym nie poradzę, jeśli nie będzie w sprzedaży gotowych ziół suchych. Trzeba będzie poszukać, albo wyprosić od kogoś gotowe receptury i wtedy eksperymentować.

Nie jestes tu jedynym fizolem, więc się nie chwal :-P.
Zwiększ krąg znajomych o działkowców, wędkarzy, może nawet przyrodników. Pytaj, to dostaniesz odpowiedzi.
Możesz ogłosić wspólny spacer w swojej okolicy i zaprosić chętnych do wspólnego poszukiwania roślin.

Pozdrowienia :-)

Offline orzełek

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwca 17, 2016, 20:51:54 »
To gmina popegeerowska, jakbym zaprosił pod sklep na nalewkę, to bym chętnych znalazł. Takich, co to chodzą po lasach i łąkach a do tego książki czytają, to u mnie omija się z daleka. :)

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1276
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwca 18, 2016, 23:08:08 »
No weź, nie żartuj... żmijowca można nie znaleźć w danej okolicy, ale podagrycznik jest wszędzie. To jeden z najupierdliwszych chwastów. Owszem, lubi żyźniejsze stanowiska, ale jest dosłownie wszędzie. Jak masz z tym problem, to również Ci podeślę ususzone ziele za koszty przesyłki.

W jakich rejonach Polski mieszkasz? Może znajdzie się w okolicy jakaś dobra dusza, która pokaże Ci palcem, co zbierać. Uwierz mi, warto się trochę wysilić, jeśli możesz sam sobie pomóc. Nie poddawaj się.
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline orzełek

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwca 19, 2016, 07:34:29 »
Podagrycznik na pewno jest, tylko muszę go rozpoznać. Siedmiopalecznik wczoraj kupiłem w zielarskim a wąkrotę zamówiłem przez Internet. Żmijowca na razie nie wytropiłem.
Mieszkam pod samymi Karkonoszami. Wszędzie kamień i ugór i zawsze pod górę. Żeby coś znaleźć trzeba zjechać niżej, gdzie lasy i łąki są normalne. Tam mam jedynie zaprzyjaźnionych pszczelarzy, ale oni nie bardzo gustują w wędrówkach za ziółkami. Wędkarze wymarli, reszta albo siedzi "bo się wżyciu naharowałem", albo pije. Baby okoliczne to tylko maliny-jeżyny-grzyby. Dam radę, tylko receptury na te dziwolągi potrzebuję.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwca 19, 2016, 12:37:24 »
To się dogadaj z Renią na spacer.

Pozdrowienia :-)

Offline orzełek

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwca 22, 2016, 11:30:48 »
No, to sam sobie zrobiłem w-brew!  >:( Przed kilkoma laty podagrycznik zatruwał mi życie. Wyrywałem z korzeniami, kiedy tylko nieco podrósł. Mało tego - namówiłem sąsiadów i też zaczęli wyrywać. Teraz w całej okolicy nie uświadczysz tego zielska.
Ale okazuje się, że w żoninych zasobach są nasiona żmijowca. W zeszłym roku wysiewała ku ozdobie. Tej wiosny zapomniała. Trzeba czekać będzie roczek cały.  :-[
PS. Dalekie spacery - wykluczone. Szczególnie po krzywym, a u mnie w okolicy wszędzie krzywo... :-\

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwca 22, 2016, 11:44:51 »
Rozejrzyj się tam, gdzie jest sucho i dużo słońca. Błekitne kwiaty, dość kłujące liście, prawie jak oset, roślina do pół metra wysokości, rośnie w kępach. Często do towarzystwa ma różne bylice, wrotycz. Jak jest, to widać z daleka, bo teraz kwitnie.

Pozdrowienia :-)

Offline orzełek

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: Maść żywokostowa
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwca 22, 2016, 12:38:37 »
W okolicy wszędzie jest mokro i cień. Mokro dlatego, że Niemiec uparł się budować w wąwozach i wzdłuż potoków, a cieniście dlatego, że polscy nuworysze ponasadzali wszędzie modne "iglaki". Porosło to po dachy i teraz śmieci i cieniuje. Trza iść wyżej w pola, bo cudownie zachwaszczone...