Autor Wątek: Zioła na schizofrenię  (Przeczytany 19146 razy)

Offline Wesoły Sen

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 386
  • Ojcze Święty Janie Opalo módl się za nami
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 29, 2016, 23:38:39 »
Okres półtrwania dikumarolu wg. dr Różańskiego jest 6 dni, można stosować do 2 tygodni 100ml naparu z jednej łyżeczki (1/3 szklanki naparu), jeden raz dziennie

http://rozanski.li/889/czy-nostrzyk-melilotus-zmniejsza-krzepliwosc-krwi/

Przedawkowywanie dikumarolu grozi od wylewu do krwotoku wewnętrznego śmiertelnego w skutkach. Nikt nie wie jaka jest gęstość twojej krwi, nie masz wyników badań. Ja tylko ostrzegam że przy stosowaniu takich ziół pierwszy efekt uboczny może być ostatnim.Związki rozrzedzające krew w zawysokich dawkach dodaje się do trucizn na myszy i szczury z bardzo dobrym skutkiem.

Ja bym jednak wolał te GAPS te enzymy które tam polecają, kit od Basi i psychobiotyki.
« Ostatnia zmiana: Maja 30, 2016, 00:03:51 wysłana przez Wesoły Sen »
Jedna nitka DNA jest + a druga nitka -.  Całkowite sterowanie falami elektromagnetycznymi wszystkimi chorobami człowieka, komórkami, wirusami. Prąd powstaje z rozmagnesowania które zabija planetę obniżając pasy Van Allena. Walka z totalną kontrolą systemu śmierci się zaczyna

Offline PurpleSilvan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 30, 2016, 07:14:45 »
Okres półtrwania dikumarolu wg. dr Różańskiego jest 6 dni, można stosować do 2 tygodni 100ml naparu z jednej łyżeczki (1/3 szklanki naparu), jeden raz dziennie
Zastosuję jednorazową dawkę (1/3 szklanki) co tydzień. Jak będę u lekarza rodzinnego to poproszę o badania na krzepliwość krwi.
Codzienne picie skończyłoby się akumulacją dikumarolu.



Jutro robię koagulogram, przy mojej chorobie dużo osób ma podniesione współczynniki krzepliwości krwi.
« Ostatnia zmiana: Maja 30, 2016, 08:53:21 wysłana przez PurpleSilvan »

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 30, 2016, 17:00:57 »
zawiera dużo treści duchowych

W tym rzecz! Przeczytaj jeszcze raz adres strony. Stoi jak byk "uzdrowiona schizofrenia". Obejrzyj chociaż wywiad z autorem witryny w NTV (jest na stronie głównej) i wtedy odrzucaj tę wiedzę. Weryfikuj samodzielnie, a nie pisz o wskazaniach do unikania analizy stanu ducha przy schizofrenii. To tak, jakby unikać aktywnego ruchu przy niedomaganiu ciała.  ::)

Offline PurpleSilvan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 31, 2016, 18:22:49 »
To jest choroba mózgu nie ducha.

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 31, 2016, 18:33:34 »
W porządku. Masz prawo tak sądzić. Ja uważam, że nie jesteś ciałem, które ma duszę, tylko duszą, która ma ciało. Zdrowia życzę.

Offline PurpleSilvan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 31, 2016, 18:50:57 »
Nie twierdzę, że duch nie istnieje twierdzę tylko że choroba ma podłoże w braku regeneracji mózgu po stresie i w konsekwencji prowadzi to do anatomicznych zmian w mózgu.
Ducha bym widział w neuroplastyczności, czyli odtworzeniu połączeń w mózgu po aktywacji regeneracji tego organu i "obejściu" uszkodzonych obszarów.
Duch przejawia się zdrowiem a nie chorobą.

StokrotkaZwyczajna

  • Gość
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 31, 2016, 19:10:18 »
To jest choroba mózgu nie ducha.
A skąd wiesz?
Tak a np encefalopatia wątrobowa objawia się zmianą zachowania, a faktycznie jest chorobą mózgu.

Offline PurpleSilvan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 31, 2016, 20:01:13 »
Translational Psychiatry, tytuł Dysfunction in the coagulation system and schizophrenia, autorstwo Hoirisch-Clapauch i in.

Można powiedzieć w takim ujęciu, że schizofrenia jest chorobą krwi.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 31, 2016, 20:24:02 »
Wrzuć w wyszukiwarkę forumową wyrażenia na początek "przeciwzapaln", "neuroprotekc" i będziesz mieć bardzo dużo materiałów do przemyśleń i samodzielnych zbiorów, bo sezon na zbiory jest w pełni.

Porządnie zasuplementuj wszystkie witaminy i minerały, o witaminę B12 możesz nawet poprosić w zastrzyku. Nie żałuj sobie domowych kiszonek i porządnego kwaśnego mleka, jeśli nie masz rzeczywistych alergii. Musisz zrobić sobie porządek z bakteriami jelitowymi, bo bez tego nic się nie wchłonie.
Wesoły Sen nawet gdzieś w świecie znalazł probiotycznego gotowca - "psychoprobiotyk". To pewnie marketing, ale widać, że nareszcie przemysł zauważył to, o czym od dawna wiadomo: przez żołądek się trafia do serca (i do rozumu też).

W przebiegu chorób psychicznych zawsze prawie spotyka się nieprawidłowy skład flory bakteryjnej w jelitach i stany zapalne w jelitach i w tkance nerwowej.

Bez znaczenia, czy chory jest duch, czy ciało - w końcu to jedno. Duch bez ciała włóczący się po ziemi jest duchem, straszydłem i niczym więcej.

Możliwe, że przy ataku choroby trzeba będzie wysłuchać psychiatry, ale kiedy już będzie remisja, to warto popracować nad nią ziołami i bogatą dietą. Masz przynajmniej szansę.

Pozdrowienia :-)

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 31, 2016, 20:30:13 »
Nie twierdzę, że duch nie istnieje

Niczego takiego Tobie nie sugerowałem, a jedynie wyraziłem pogląd, że to duch zmienia materię (psychika wpływa na ciało) i w tym sensie jest on pierwszym, w którym poszukuje się przyczyn tzw. choroby. Schizofrenia, choćby zamknąć ją w ramach fizycznych definicji (jednostki chorobowej) jest tylko objawem zaburzeń natury psychicznej (duchowej). Oczywiście zdarza się, że niezdrowe ciało powoduje zaburzenia psychiczne, ale i tak "praprzyczyna" tkwi w duchu, jako tym, materializującym cielesną rzeczywistość. Przykład? Stres powoduje blokowanie oddychania, które jest za płytkie, a zbyt mała ilość powietrza czyni ciało (głównie mózg) niedotlenionym. Bardzo łatwo wtedy o lęki i inne "straszydła", czyli stany, które klasyczna medycyna określa, jako choroby psychiczne, jednak z uporem maniaka ich przyczyn szuka w ciele, choć źródłem jest stres (duch). Takie to proste i zawiłe. ;)

Duch przejawia się zdrowiem a nie chorobą.

Rzekłbym, że najpierw (zanim pojawi się zdrowie) jest najczęściej na odwrót (zerknij na 1 link w mojej stopce), ale wiem, o co Ci chodzi. Tak czy owak uważam, że to duch, poprzez chorobę wymusza na człowieku aktywność i zmianę, głównie poprzez poszukiwania przyczyn cierpienia. Jak w życiu stoisz, to nigdzie nie dojdziesz (niczego nie doświadczysz i się nie nauczysz). Choroba zmusza do ruszenia z miejsca. Jak chcesz zrobić w szafie porządek, najpierw musisz zrobić bałagan (wyrzucić ciuchy z szafy).  :D

P.S. Twoim mózgiem zarządza serce (są na to dowody naukowe), a sercem duch. Nawet własna genetykę można zmienić odpowiednim nastawieniem psychicznym.

Offline Wesoły Sen

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 386
  • Ojcze Święty Janie Opalo módl się za nami
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 01, 2016, 00:12:42 »
Cytat: Basia
znalazł probiotycznego gotowca - "psychoprobiotyk"

Psychobiotyk https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychobiotyk a już powstała nazwa Genobiotyk to nauka, gotowców jeszcze nie ma a swoją drogą trzeba mieć świadomość że to ma wpływ na psychikę https://www.sciencenews.org/article/microbes-can-play-games-mind?utm_term=0_a4c415a67f-8cc2783ed7-104566641&utm_content=buffer9d4ee&utm_medium=social&utm_source=facebook.com&utm_campaign=buffer Źle żegotowców niema bo ludzie to traktują jako folklor bynajmniej część co czyta opakowania i na tej podstawie wyciąga wnioski.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 01, 2016, 00:14:15 wysłana przez Wesoły Sen »
Jedna nitka DNA jest + a druga nitka -.  Całkowite sterowanie falami elektromagnetycznymi wszystkimi chorobami człowieka, komórkami, wirusami. Prąd powstaje z rozmagnesowania które zabija planetę obniżając pasy Van Allena. Walka z totalną kontrolą systemu śmierci się zaczyna

Offline PurpleSilvan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 01, 2016, 11:06:36 »
Nie jestem w stanie przeprowadzić na sobie tak kompleksowego leczenia, do tego potrzebny jest lekarz z sercem, a nie chory człowiek będący typem naukowca.
Mógłbym się wyleczyć zmieniając skład flory jelitowej, pewnie tak. Tylko, że to nie jest takie proste.

Całe sześć lat spędziłem wertując tony artykułów naukowych, jak mam szansę się dzięki najnowszym odkryciom wyleczyć się nostrzykiem żółtym to spróbuję zachowując ostrożność i robiąc sobie badania.
Miną lata zanim warfaryna lub dikumarol wejdą do oficjalnego leczenia psychiatrycznego o ile wejdą a ja już mam dość chorowania.

Najważniejsza zasada to się nie spieszyć.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 01, 2016, 15:30:22 »
a nie chory człowiek będący typem naukowca.

Takiego właśnie człowieka potrzeba :-)
Możesz ogłosić tu na forum, że szukasz towarzystwa na spacerek w celu rozpoznawania roślin. A może masz jakiś ogród botaniczny na początek?
A kuchnia jako pracownia naukowa.

Cytuj
Mógłbym się wyleczyć zmieniając skład flory jelitowej, pewnie tak. Tylko, że to nie jest takie proste.

Zacznij od tego:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3324.0

Cytuj
Całe sześć lat spędziłem wertując tony artykułów naukowych, jak mam szansę się dzięki najnowszym odkryciom wyleczyć się nostrzykiem żółtym to spróbuję zachowując ostrożność i robiąc sobie badania.

Może przesuń sobie to na jesień, bo to trochę uczula na słońce.

Zamiennie poprawić ukrwienie możesz sobie teraz kwiatkami głogu i kasztana. Jeszcze wiszą na gałęziach, jak się rozejrzysz. Możesz zmieszać je od razu, zmielić i zrobić nalewkę na spirytusie 60-70% i potem pić po pół łyżeczki / pół szklanki wody z sokiem rano i w południe. Jeśli woda będzie gorąca, to wiele promili ucieknie, co wpłynie na ewentualne wyniki na alkomacie.

Zrób sobie olej z dziurawca - niedługo zakwitnie

Teraz spokojnie możesz robić sobie kurację neuroprotekcyjną

teraz do zbioru:
liście i kwiaty lipy, wszystkie bodziszki, liście wiązu, liście wierzby iwy, liscie jabłonki, ziele nagietków, liście maliny, liście jeżyny, liście poziomki (niepryskane truskawki mogą być też), wiązówka - kwiaty, pokrzywa, żywokost, mięta, melisa, kwiatki głogu, kwiaty i liście kaliny (może być pomponowa).
Proporcje dowolne, można mieszankę po rozdrobnieniu pić na świeżo, na zapas trzeba nasuszyć.

Jeśli masz zaparcia, to trzeba sprawę rozwiązać.
Jeśli masz dodatkowe dolegliwości, to tez trzeba równolegle sprawy rozwiązywać.

Pozwodzenia :-)

Offline PurpleSilvan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 08, 2016, 13:34:55 »
Objawy wyleczone w dwa dni, zapomniałem że kumaryny rozkładają się do dikumarolu z czasem i chciałem sobie rozłożyć picie jednej szklanki na trzy dni w ramach oszczędności.
Z doświadczenia polecam wypić jedną trzecią szklanki a resztę wylać. Z tego powodu piłem dwa dni i skracam kurację o dzień.

Ponawiam kurację za trzy tygodnie aby procesy regeneracji mózgu mogły zajść głębiej, badania krzepliwości krwi miałem w porządku,

Pozbyłem się pocenia w sytuacjach lękowych i głosów. Nie zaobserwowałem objawów ubocznych.

Offline robin

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 520
Odp: Zioła na schizofrenię
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 10, 2016, 19:04:07 »
[...]
Układ nerwowy jelit jest drugim czynnikiem który może odpowiadać za zaburzenia psychiczne, ale głównie depresję dlatego stosuje się elektryczne stymulatory nerwu błędnego w tej chorobie.
http://www.newsweek.pl/twoj-drugi-mozg,54470,1,1.html

Nerw błędny można stymulować także bez elektryki, zupełnie naturalnie, co nie oznacza że poprawa w chorobie odbędzie się w sposób przyjemny i bezwysiłkowy..