Mi tam doktor nic nie mówił o Ziębie.
Mi kiedyś napisał na priv.
No tak doktor ma to samo cuś co ja czyli najpierw robi potem myśli. Czasem nieopatrznie wpada w zachwyt ale potem przychodzi otrzeźwienie.
cytat
Szczerze mówiąc sam w latach 80 i 90 w to uwierzyłem, ale gdy dotarłem do informacji o całej tej historii i dokumentacji naukowej o Laetrile zmieniłem swój pogląd na ten temat, a postać E. Krebs’a przestała być dla mnie autorytetem oraz ofiarą. Dla mnie jest to zwyczajny kombinator, który wykorzystywał tragiczną sytuację ludzi chorych na raka. W gruncie rzeczy nie poszukiwał prawdy o swoim wynalazku i nie przyznał się do pomyłki.http://rozanski.li/1340/witamina-b17-ciekawa-koncepcja-e-t-krebsa-mijajaca-sie-z-rzeczywistoscia/https://www.youtube.com/watch?v=uybVgWgyAqkJak sądzę nie słuchał tego co pan Zięba mówi choć to mowę tylko nieco przypomina bowiem w istocie jest to wyrzut komunałów najniższego lotu.
Poświęciłem dwie godziny by spisać co gadał ten jak mu tam Zięba.
I tak w niby wykładzie którego link podałem z marca 2015 roku bełkotał tak od 17 minuty ok 30 sek
Ktoś słyszał o witaminie B 17 tak to ona ma takie działanie. Ale tylko w pewnych warunkach tylko w pewnej formie. W Polsce tej formy nie ma. To trzeba sobie od razu powiedzieć bo witamina B 17 i tu przestrzegam witamina która jest już w płynie i to pisze na pudełeczku redy for inection /mogłem to źle napisać bo nie znam angielskiego/ coś takiego to ona jest mało skuteczna. A z kolei ta forma która jest skuteczna jej nie wolno w tej chwili eksportować. Władze celne zabroniły eksportu tego w Meksyku bo cwaniacy się wzieli za amfetaminę i eksportowali jako witaminę B 17 i to zamknięto tę drogę I dlatego przestrzegam jeśli ktoś chce wydać na prawdę poważne pieniądze na witaminę B 17 w tej formie. Przy czym wracamy do tego samego. Nie jest to cudowny lekiem bowiem ci co go stosowali już odeszli.
Zwykły Łgarz bo o tym jak jest z witaminą B 17 doktor napisał już na swoim blogu prawie 5 lat wcześniej.
Ale to pikuś w stosunku do tego co pan Zięba powiedział we wrześniu 2014 roku w Katowicach.
Piszę chyba dokładnie co powiedział, choć mogłem coś tam pominąć lub napisać nieco inaczej co jednak nie ma wpływu na sens wypowiedzi.
Czy będzie to witamina B 17, która jest tak niezwykle modna, może i tak.
Krebs syn tego doktora Krebsa który jak gdyby był twórcą cyklu Krebsa który ma miejsce w mitochondrium. Jego syn wyizolował to coś co nazwał witaminą B 17. Słusznie czy nie słusznie, nie wchodzimy w to. Natomiast rzeczywiście w towarzystwie beta glukozydazy witamina no substancja którą nazwał Laetrile. To była witamina B 17 tak to sobie przyjęto. Niech tak będzie. W towarzystwie tego enzymu komórki nowotworowe umierały jak muchy i to szybko nie niszcząc wogóle komórek zdrowych. No i zastosowano to leczenie. Zastosowano i dr. Binzel /zapis fonetyczny/ który był lekarzem, a doktor Krebs lekarzem nie był, a był biochemikiem /co do tego można mieć duże wątpliwości co opisuje angielska wikipedia/ . Więc oczywiście władze zabroniły mu praktykować medycynę. Więc doktor Benzel który zaczął stosować witaminę B 17 stosować z niesamowitym skutkiem. A było to narzędzie które nie było w pudełku z narzędziami lekarzy akademickich. Dało się kogoś wyleczyć z nowotworu, dało się kogoś wyciągnąć ze stanów agonalnych, dało się.
https://www.youtube.com/watch?v=BndOIPLaxZEJak widać bzdura totalna. I to świadoma bowiem doktor zdemistykował Laetrile już ponad 4 lata wcześniej i każdy kto chciał bez trudu mógł to przeczytać.
No i poświęciłem 3 godziny komuś takiemu jak pan Zięba. Czynię to tylko po to by doktor nie dał się wmanewrować w udział w panelu razem z nim. Pan Zięba już podpiera się znajomością z Aleksandrem Ożarowskich /w co osobiście wątpię/ a teraz chce do tego dodać doktora Różańskiego i prof. Trziszkę.
Mam cichą nadzieję, że władze Uniwersytety Przyrodniczego zdążą się ocknąć na czas.