Autor Wątek: Młynki- koncepcje  (Przeczytany 7393 razy)

Offline Krzysztof B

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 97
Młynki- koncepcje
« dnia: Marca 08, 2016, 12:12:41 »
Witam.
Przyglądając się forum, pragnę podnieść temat młyków i rozdrabniaczy (jeszcze raz)
Doszedłem do wniosku ,że używając kuchennych narzędzi mamy pewne możliwości ,ale nasze oczekiwania bywają większe, część surowców jest naprawdę opornych a inne przerabiamy w nieodpowiednich warunkach lub wręcz część z nich jest nieosiągalna dla zielarza "rodzinnego" lub nawet praktykującego na większą skalę.

Czy jest młynek rozdrabniacz do wszystkiego? no nie .
muszę mieć  przynajmniej możliwość siekania miękkich ziół ,rozdrabniania twardych (zachowując zadany stopień rozdrobnienia.
Chciałbym mieć możliwość mikronizacji np.pyłków pszczelich.

Mam na "leżaku magazynowy" ' porcelanowy mielnik do szkliw(ok.5l) wraz z kulkami .
Jakie są Wasze doświadczenia w stosowaniu tego rodzaju młynów?
Czy żarna "rolnicze" (dostępne na olx w cenach od 300-500 zł ktoś stosuje?

Pozdrawiam i liczę na wymianę poglądów.




Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2780
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 08, 2016, 14:25:13 »
Co to jest mielnik do szkliw?

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 08, 2016, 14:48:03 »
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline Krzysztof B

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 08, 2016, 17:38:08 »
prawie jak wyżej
 osobiście mam coś podobnego http://archiwumallegro.com.pl/m%C5%82ynek_kulowy_masy_szkliwa_angoby_stan_idealny-1_2342002215.html

mielnik jest cały z porcelany waga ok.20 kg z wsadem. kiedyś robiłem szkliwa ceramiczne.stąd ten leżak.http://www.jipo-desna.cz/produkty/mlyn-kulovy-s-vikem

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11113
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 08, 2016, 21:05:59 »
Normalne śrutowniki rolnicze z Bąkiem na czele wymagają prądu trójfazowego. Ostatnio pojawiły się śrutowniki na prąd jednofazowy, ale nie wszystkie wyglądają na wystarczająco szczelne, by po mieleniu, nie trzeba było sprzątać całego mieszkania. Ale - muszę przyznać, że właśnie zainwestowałam w taki znak zapytania za 550 złotych i zobaczę, co się stanie. W najgorszym wypadku pociągnę przedłużacz przed blok i będę mielić na chodniku.

A teraz jeśli chodzi o własności "technologiczne" różnych surowców.

Surowce suche mieli się zwykle zdecydowanie łatwiej, bo się łamią. Jednak nasz ulubiony rdest japoński (kłącze) po wysuszeniu nabiera twardości na tyle istotnej, ze niejedno urządzenie się na nim połamało.

Istnieją takie niby miekkie surowce, które jest trudno mielić - na przykład, jak zmielić rodzynki lub owoce jarzębiny. Takie surowce najlepiej jest mielić z innymi. które są dość kruche, że zakleją klej i nie pozwolą się zbrylić. Inna grupa surowców, które moga byc wyzwaniem to surowce typu trawa morska: im bardziej się mieli w urządzeniach bijakowych, tym bardziej staje się "wełniana". W ręcznej maszynce do mięsa mieli się bez problemów, ale jeśli się zechce to przesiać, to trawa morska zostanie na sicie w postaci "wełny", nawet, jesli to było mielone w mieszance z innymi ziołami.

Surowce włókniste bardzo często przed zmieleniem trzeba najpierw po prostu pociąć, bo inaczej włókna przejdą w miarę nienaruszone przez na przykłąd żarna śrutownika. Znów, w niezbyt dużej skali porządna maszynka do mięsa się sprawdzi, przy większym przerobie przydałaby się sieczkarnia.

Innym wyzwaniem technologicznym jest zmielenie niewielkich ilości ziół., Wtedy trzeba mieć młynek do kawy na podorędziu i ewentualnie nożyczki na pałętające się włókna. Innym wyjściem jest ręczny mały "żarnowy" młynek do przypraw, ja mam z dawnych czasów rosyjski. Urządzonko mieści się praktycznie w dłoni i zmieli nieźle nawet kilka ziarenek pieprzu.

Jaki z tego wniosek? Chyba jednak nie ma urządzenia uniwersalnego. Ja przynajmniej mam słabą wyobraźnię.

Pozdrowienia :-)

Offline Krzysztof B

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 08, 2016, 23:29:03 »
'Normalne śrutowniki rolnicze' - Bąk
-dla Bąka z silnikiem 5.5 lub 7.5 KW - trzeba naprawdę dużo towaru . Bąki mają zestaw sit i jest to dobre dla rolnika
Bąk doskonale "proszkuje" koniczynę czy lucerną - świetna pasza wysokobiałkowa i nie tylko dla świń (nie stosuję określenia trzoda chlewna - jakiś miastowy wymysł-nazwanie  dla  Sus scrofa f. domestica ).
Zapewniam, że dobre to jest i dla ludzi .
 O Bąku można dużo  - pyli jak pieron.

Zielarz - powinien mieć pracownie (nie widzę przerobu ziół w kuchni - trzeba zapewnić kosher)
Podstawowe zasady przechowywania i przygotowania niestety nie bardzo pasują do budownictwa wielorodzinnego.
Dobrym miejscem jest stodoła - przewiew, półcień
Jakieś pomieszczenie "czyste" bez obcych zapachów i innych gratów. I na początek tego wszystkim życzę.

""technologiczne" różnych surowców."
-Ciekawym rozwiązaniem jest mała sieczkarenka (czasem na OLX lub zwykłym złomie)coś takie http://olx.pl/oferta/mini-sieczkarnia-szatkownica-do-ziol-tytoniu-CID757-IDbL9Nh.html
lub jeszcze mniejsze -sprzęt na kilka pokoleń .
Takie coś poradzi sobie z większością zielenin - tnąc na jednakowe kawałki (są rozwiązania ze zmianą długości cięcia od 5mm do 2 cm np.) na taką choruje od jakiegoś czasu (tzw.rolnicza jest w/g mnie zbyt duża na moje potrzeby no chyba żeby jakiś koń się trafił  ha).

- Surowce włókniste i twarde  jestem na etapie budowy (mam do zmielenia jeszcze korzeń prawoślazu i mniszka)
maszynki w oparciu o frez czołowy http://img03.staticclassifieds.com/images_tablicapl/280230823_1_644x461_frez-walcowy-nrnb-42-50-lublin.jpg
dobrze jest (nawet wskazane ) aby był lekko skręcony ale mniej niż wiertło - co to daje ? równą pracę bezgłośną prawie przy dobrym ustawnienia stolnicy (nóż stały) potnie to wszystko (ale uwaga na kamole).
pod frezem sitko z odpowiednimi oczkami  dla wyobrażenia fotka młyna do tworzyw http://www.multipino.pl/offer28040.html
widać wał z nożami czyli nasz "frez" pod tym jest sito.
akurat ten polski młynek z lat słusznie minionych jest (uważam ) najlepszy w swojej klasie przy mocy nominalnej 5.5 kw  - już w latach 70 miało to odciąg z cyklonem 1,5kw ha (dało się  haha).waga słuszna -obroty jakieś 800- 1000.
Oczywiście nasz młynek na frezie nie będzie miał takich gabarytów waga circa  15. przy mocy silnika 0.5 kw  plus jakiś gotowiec odciąg workowy do trocin np.
Przy małych obrotach rzędu 300-400 na minutę  zapewnimy odpowiedni komfort pracy ha.
Dawno używałem takiego maleństwa jak tworzywa dla rzemieślników były w Peweksie ( tak było i co zrobimy hahaha) a recykling (kto znał to słowo w latach 70) polegał na przerobie lin okrętowych z PP -  stąd wnoszę młynek na frezie da radę ha.


jest ręczny mały "żarnowy"
np taki? http://patiostyl.pl/14-mlynki-do-mielenia-maki
fajny ino cena zaporowa ha.
w sprawie tych młynków trwa spór który lepszy - kamienny czy ze spiekiem - sprzedawcy wcisną wszystko laikowi.
pozostanę przy tym rozwiązaniu (stary wymaga unowocześnienia -zmiany żaren)https://www.youtube.com/watch?
v=_Y80VErofnM

Masz rację nie ma narzędzi uniwersalnych.
 Blender tak ale w kuchni
Najważniejsza jest jakość naszych ziółek ,dlatego nie można ich spaprać przy mieleniu,proszkowaniu itd
odbiegając od  wątku to jak z suszeniem w przewiewnym miejscu a piekarniku .
Dziękuje Basiu.
***

od Basi edit:
przepisałam Twoje linki, by nie było przekierowań z Google, bo przeglądarka mi protestowała
« Ostatnia zmiana: Marca 09, 2016, 09:18:55 wysłana przez Basia »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11113
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 09, 2016, 09:32:14 »
Wszystko zależy od tego, na jaką skalę się pracuje.

Fajnie jest mieć pracownię brudną mokrą do mycia i wstępnego rozdrabniania korzeni i łodyg, suszarnię, w której na wypadek deszczowej pogody można włączyć grzejniki, pracownię brudną suchą do mielenia i pakowania suchych surowców, kuchnię z nieograniczoną ilością blatów, przyłączeń prądu i szafek, no i chłodne, suche miejsce, zabezpieczone przed wizytami wielonożnego drobiazgu o wystarczającej pojemności, by na przykad wszystko ustawić alfabetycznie.
W tym chłodnym suchym miejscu powinna jeszcze stać gigant-zamrażarka, by pomieścić to, co powinno się przechowywać zamrożone.

W tenże prosty sposób można zagospodarować i 200m2 :-)

Pozdrowienia :-)

Offline BeataS.

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 08, 2016, 14:49:18 »
Witam
Jakim urządzeniem proponujecie zmielić dzika różę ?

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 08, 2016, 14:53:47 »
Świeżą czy suszoną, bo technologicznie przedstawia to ciut inne podejście. Do tego jeszcze dobrze określić planowaną ilość do przemiału.
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline BeataS.

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 08, 2016, 15:01:38 »
suszoną ok 20-30 kilogramów :)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11113
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 08, 2016, 18:50:53 »
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3863.msg58395#msg58395

Srutownik ten testowałam i na róży. Pięknie idzie w pył, zero problemów

Pozdrowienia :-)

Offline Krzysztof B

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 08, 2016, 22:34:35 »
"Idzie w pył"
Jaki rozmiar masz na myśli ?
w/w śrutownik jakie ma najmniejsze sito ?
Czy ktoś próbował mleć w w obniżonych temperaturach.
Tzw. krio-młynki z medium CO2.
Wydajność musi być zadawalająca - skoro używa się to do proszkowania .

Uzyskałem "Pył" z kilku ziół (w młynku kulowym).
Jestem miło zaskoczony porównując napar tradycyjny i taki uzyskany z świeżego "pyłu".Pamiętać trzeba o właściwościach hidroskopijnych takich pyłów - szczelny pojemnik. I pewnie znacznie skrócony okres przydatności.

Krio mielenie jest w zasięgu każdego zielarza.
ta metoda pozwala na minimalizacje strat substancji czynnych i jednocześnie w dużym stopniu wyjaławia produkt.
Temperatura oraz gaz obojętny(dwutlenek węgla,azot) w tej metodzie jest kuszącym wyzwaniem.
Uzyskując produkt o ziarnie rzędu 0-10 mikronów można przyjąć (dla niektórych surowców) przyswajalność porównywalną z wyciągami - .
Koszt zmielenie nie jest wysoki przy cenie np. suchego lodu ok.0,7 PLN/kg.

I gdyby , rozbić ściany komórek i dostać się do substancji np.grzybów(Komórki roślinne są bardzo zróżnicowane pod względem kształtu i rozmiarów. Mogą osiągać średnicę od kilku mikrometrów do milimetra. Wydłużone komórki mogą osiągać znaczne długości, często do kilku milimetrów, a czasem kilkudziesięciu centymetrów (np. u szczmielu białego do 50 cm)) https://pl.wikipedia.org/wiki/Szczmiel_bia%C5%82y   za wiki.

Problemem (dla mnie) jest pozyskanie sit o tak małych oczkach . Dostępne od ręki sita mają oczko 15 mikronów.

Tu rozmiary różnych proszków : http://filtertech.com.pl/media/artykuly/rozmiary%20czastek%20roznych%20substancji%20pylistych.pdf
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 08, 2016, 22:54:43 wysłana przez Krzysztof B »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11113
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 08, 2016, 23:07:16 »
"Idzie w pył"
Jaki rozmiar masz na myśli ?
w/w śrutownik jakie ma najmniejsze sito ?

Ja robiłam na średnim sicie, to jest 3 mm i na różę wystarcza.
Ogółem w zestawie są 3 sita: 1,5 3 i 4mm.

Ale przyznaję, że ja mieliłam na śrutę czy grubą mąkę, ale absolutnie nie kombinowałam z mikronizacją. Nie ten poziom pojecia technologiczniego ;-)

Pozdrowienia :-)

Offline Krzysztof B

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: Młynki- koncepcje
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 08, 2016, 23:39:42 »
Zabawa ciekawa.
Np. mikronizowany pyłek pszczeli ma tendencje rozdzielania(frakcjonowania) substancji .( swoje idzie do swojego).

" poziom pojecia technologiczniego" -
  z śrutownika masz wsad do mikronizowania -
Wykonaj mały krok w kierunku mikronów :).

temperatura ma znaczenie rób to na chłodno -
wysuszony wsad + mrożenie w zamrażarce (poczujesz różnicę).