Nadal stosuję biovax. Jednak muszę wspomnieć o zapachach. Ten łagodny jest praktycznie małozapachowy:)
Do przeciwłupieżowego mam do kompletu dodatkowo balsam o podobnym działaniu. Ten z kolei daje trochę dosyć przyjemnego ale łagodnego zapachu. Innych produktów od nich nie znam.
Odnośnie męskich zapachów... No cóż, zależy kto i jak pojmuje męskość ujętą zmysłem powonienia
Można poeksperymentować dodając olejki eteryczne. Dla mnie Męski zapach to coś w rodzaju olejku sandałowego ( nie mylić ze stężonym wyciągiem ze starych męskich sandałów
) rozjaśniony czymś cytrusowym. Żeby jeszcze dodać ociupinkę atawizmu, skaziłbym całość wręcz niewyczuwalnym zapachem piżma ( nie ma jak feromony
)
Jednym słowem ma to być zapach polany pośrodku lasu, skąpanej światłem pełni księżyca podczas rozkwitu wiosny. Jednak z dala, wręcz instynktownie musi dać o sobie zapach dzikiego zwierza, który oznaczył tą polanę jako własne terytorium
Jako ciekawą alternatywę można zaproponować coś z arsenału babci Agafii. ( testowałem kiedyś całą serię moim nochalem ). Spory wybór w miarę normalne składniki z niezłym sperctrum zapachowym.
Jednak reasumując:
De gustibus non est disputandum