Wszystkie soki sfermentowały, a robiłam je w 2 turach. Otworzyłam 6 z 14 butelek. Soki były nieco zaśmierdnięte, ale tylko w 1 była galaretka. Pewnie jeszcze się trafi.
Następnym razem dodam odrobinę octu.
Niestety, Leo, spuściłam galaretkę w kanał. Jakoś nie kręcą mnie takie eksperymenty na razie.