Autor Wątek: grzybica gardła  (Przeczytany 17775 razy)

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
grzybica gardła
« dnia: Grudnia 07, 2009, 21:38:45 »
Często przykrym następstwem terapii antybiotykowych  są np. grzybice gardła. Jak sobie radzić w takich sytuacjach?, którymi roślinami bądż preparatami się wtedy skutecznie posiłkować?
Myślę , że zważywszy na porę roku  problem jest dość powszechny i dotyczy wielu osób.Może ktoś  posiada sprawdzone i skuteczne metody niwelujące dolegliwości. Za wszystkie sugestie  z góry serdecznie dziękuję.

gumppek

  • Gość
Odp: grzybica gardła
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 07, 2009, 23:07:19 »
Na początek płukanie roztworem propolisu który jest uważany za jeden z najskuteczniejszcych środków przeciwgrzybobójczych. Nim to pszczoły zabezpieczają ul. Nie na wszystko to niestety działa. Na to wskazuje brak odporności pszczół na roztocza to jest rozwijającą się na czerwiu warrozą. Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć co mogło by być nie mniej skuteczne a co wspólnie z propolistem dawało by skutek synergiczny. Ja łączyłem i łącze to z mumio. Wydaje mi się ale nie sprawdzałem, iż można by dodawać napar złocienia dalmatyńskiego. Jest to bardzo silny środek działający na pewno na owady. Zawiera bowiem pyretryny które nazywane są naturlanym pescytydem. 

Offline Roman M.

  • Ekspert forum
  • Nowy
  • ****
  • Wiadomości: 37
Odp: grzybica gardła
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 08, 2009, 00:55:43 »
Propolis – zgoda. Dodatkowo zioła, najlepiej w mieszankach, moglibyśmy liczyć na synergię.  Warto byłoby zajadać się czosnkiem. Zwróciłbym uwagę na rumianek, ostryż, tymianek, melisę, nagietek. Nie zawadziłaby nalewka z jeżówki. Grzybice u pszczół próbowałem kiedyś leczyć opryskując plastry z pszczołami rozcieńczonym octem. Wydawało mi się, że dawało to dobry skutek. Może sporządziłbym do płukania gardła jakiś ocet ziołowy ???. Co do warozy o której pisze pan gumppek to nie grzyby to roztocza. Myślę, że sporo ziółek o działaniu grzybobójczym opisał pan doktor (np. cynamon, goździkowiec). Trzeba by trochę poczytać by stworzyć np. jakieś płukanki. Szczerze powiedziawszy, musiałbym trochę poczytać. Spróbuję zgłębić temat.

gumppek

  • Gość
Odp: grzybica gardła
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 08, 2009, 01:03:17 »
Ale ja napisałem, że to roztocza ;D

Offline Heidhr

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: grzybica gardła
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 08, 2009, 07:06:27 »
Grzybica gardła to problem całego organizmu, doraźnie może pomóc proponowany przez Łuskiewnika -  Ekstrakt z rdestu japońskiego: 1 szklankę świeżego lub suchego kłącza rozdrobnić i zalać 1 szkl. następującego rozpuszczalnika: 170 ml alkoholu 20% (aby taki roztwór uzyskać wystarczy wódkę czystą 40% rozcieńczyć wodą w proporcji 1:1) + 30 ml glicerolu płynnego (gliceryna w płynie dostępna jest w aptekach i w sklepach zielarskich). Oba płyny zmieszać. Surowiec zalany sporządzonym rozpuszczalnikiem zamknąć w słoju i odstawić na 7 dni, po czym przefiltrować. Ekstrakt stosować do przemywania skórnych zmian 3 razy dz. Można po rozcieńczeniu stosować również do okładów (10 ml na 100 ml wody) i płukania jamy ustnej i gardła przy pleśniawkach, zajadach, zapaleniu dziąseł, zapaleniu gardła i języka. Do pędzlowania w stanie nierozcieńczonym nadżerek i opryszki.

Poza tym wspomniany propolis i czosnek, najlepiej w jakimś cyklu np. 3 -4  tygodni (poniżej przepis na zagospodarowanie czosnku), jeden raz dziennie - jeden ząbek czosnku + lebiodka pospolita (oregano) w postaci ziółek (za Luskiewnikiem: I dawka 1 szklanka naparu na czczo, potem 100 ml co 6 h, przez 2 dni. Najlepiej swoje ziółka lub z „Darów Natury” – są lepsze jakościowo). Ważne by sprawdzić czy nie ma przeciwwskazań do stosowania.
Poza tym dobrze brać przez co najmniej miesiąc synbiotyki (probiotyki) dwa razy dziennie, rano przed posiłkiem i wieczorem przed pójściem spać, rano do wyboru (w aptece) synbiotyk a wieczorem enterol. I koniecznie w tym czasie dieta uboga w gluten, nabiał (poza naturalnym jogurtem czy kefirem) cukier a bogata w przyprawy ziołowe typu bazylia, rozmaryn, zioła prowansalskie  itp.  oraz cynamon, goździki itp. Dobrze byłoby po 2 dniach picia oregano naprawiać dalej szkody po antybiotykach i pić przez miesiąc mieszankę ziół proponowaną przez o. Klimuszko:
Korzeń arcydzięgla
Korzeń mniszka lekarskiego
Korzeń lubczyka
Kłącze perzu
Kłącze pięciornika
Kłącze tataraku
Owoc róży
Owoc jarzębiny
Kwiat wiązówki
Liść borówki czernicy
Ziele fiołka trójbarwnego
W równych proporcjach wagowych – 3 razy dziennie przed posiłkiem.
+ siemię lnu i surówka z kapusty białej surowej z cebulą i czosnkiem polana oliwą z oliwek extra vergine.

Poza tym dobrze jest zadbać przez dłuższy czas o podnoszenie odporności, warto pamiętać również o regularnym wysiłku fizycznym.
"Podnoszę patyk i wręczam ci go, pytając : "Co to jest" Odpowiadasz: "Kawałek drewna", po kilku minutach zauważam: "Nie, to kawałek drzewa" Czy rozumiesz na czym polega różnica?"

Offline Heidhr

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: grzybica gardła
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 08, 2009, 07:32:41 »
i jeszcze zapomniałam o szałwi, gdy nie ma ekstraktu z rdestu japońskiego dobrze jest płukać jamę ustną i gardło właśnie szałwią.
"Podnoszę patyk i wręczam ci go, pytając : "Co to jest" Odpowiadasz: "Kawałek drewna", po kilku minutach zauważam: "Nie, to kawałek drzewa" Czy rozumiesz na czym polega różnica?"

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: grzybica gardła
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 08, 2009, 20:35:37 »
Dziękuję wszystkim za rady. Myślę ,że  propolis, ekstrakt alkoholowo-glicerynowy  z kłącza rdestu  japońskiego,czosnek, szałwia, dołączyłabym jeszcze glistnik / alkaloidy glistnika hamują  wzrost i rozwój grzybów, bakterii, wirusów i pierwotniaków/  thymianek, synbiotyki od Heidhr, propozycje  P.Romana  wszystko to  pomoże uporać się z tą przykrą dolegliwością.pozdrawiam

Offline aryann

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 9
    • Wycieczki w Bieszczady
Odp: grzybica gardła
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 16, 2010, 18:43:22 »
Na wstępie powiem że Heidhr ma ŚWIĘTĄ rację =>iż to problem całego organizmu i że te ziółka to tylko działanie DORAŹNE...!!!

może najpierw o grzybach jako "organizmach"... =>zanim człowiek był na świecie były już grzyby..!
=>są najlepiej przystosowanymi "organizmami"...
Jak wiadomo stal TOPI się w temp. 1000 stopni C =>nie 100 czy 200 a może 300 ale 1000! =>wykonano takie doświadczenia i próbowano niszczyć próbki grzybów w piecach gdzie osiągano temp 1000 stopni =>okazało się że potrafią wejść w jakąś funkcję z krzemem i przetrwać =>z próbek po wysmażeniu w piecu wyhodowano znowu te same grzyby...!!!

TYLKO własny SYSTEM IMMUNOLOGICZNY może poradzić sobie z grzybem..!

działanie bezpośrednio na samego grzyba mija się trochę z celem gdyż on bytuje dlatego iż ma do tego warunki...!!! =>trzeba uszczelnić PRZEDE WSZYSTKIM KICHY ,wzmocnić organizm i tym samym zabrać mu warunki ale o tym potem..

sądzę że w Twoim przypadku w gardle nie wziął się on od tak sobie i NAJPIERW zaatakował właśnie to miejsce.. =>nie wiem tego na pewno ale sądzę też że jest to CANDIDA ALBICANS

otóż jest to "zwierzątko" w jelitach każdego =>tyle że dopóki panuje w jelitach równowaga bakteryjna zwana HOMEOSTAZĄ to grzybek występuje tam w mniejszej populacji i formie DROŻDŻAKA =>można z powodzeniem powiedzieć w formie nam przyjaznej =>wytwarza wtedy toksyny niszczące bakterie chorobotwórcze =>jeśli ta równowaga kiedyś została zachwiana np.: przez antybiotyki i/lub nieprawidłowe odżywianie (łączenie pokarmów) to drożdżaki (tak w telegraficznym skrócie) będąc przy takiej okazji w większej populacji od bakterii symbiotycznych zapuszczą korzenie i staną się GRZYBEM =>ten już nie jest do końca przyjazny =>wytwarza toksyny niszczące organizm =>wśród nich są również neurotoksyny np.: imitujące insulinę =>stąd często chce się nam sięgać po coś słodkiego =>grzybek "broni" swojej populacji =>sam GRZYB żywi się białkiem z tkanki =>drożdżak cukrami/węglowodanami =>GRZYB wytwarzając neurotoksynę i powodując że wsuwamy węglowodany doprowadza do zwiększenia populacji drożdżaka a te dalej przy "miszmaszu" panującym w kichach staną się następnymi GRZYBAMI..

ale jak mógł dotrzeć do gardła..???

jeśli jest tak że mamy grzyba w jelitach to BANKOWO kichy są NIESZCZELNE...!
=>można to szybko sprawdzić testem buraczkowym :
http://www.bioslone.pl/czesto-zadawane-pytania/test-buraczkowy

jak to jest jak kichy są nieszczelne i występują w nich "dziury"/nadżerki..?
=>kiedy mamy "dziury" w kichach dzieją się co najmniej 2 rzeczy JEDNOCZEŚNIE
- po 1 toksyny z kupy i te odprowadzone wraz żółcią z wątroby oraz powstające w procesie trawienia zamiast być wydalone WRACAJĄ ponownie do organizmu =>bezpośrednio dostają się do układu krwionośnego =>wątroba nie daje sobie z tym już rady i następuje tzw WTÓRNA TOKSEMIA.. =>ale i przez te same "dziury" do ukł.krwionośnego mogą przedostawać się grzyby,bakterie i inne "zwierzątka"/pasożyty.. =>a gdzie zawędrują wraz z krwią jeśli przy okazji system immunologiczny jest słaby...!?
- po 2 zmniejsza się powierzchnia wchłaniania ponieważ zmniejsza się ilość KOSMKÓW JELITOWYCH ,tam gdzie są "dziury"/nadżerki brakuje kosmków którymi to przyswajamy potrzebne SUBSTANCJE ODŻYWCZE więc organizm do wielu procesów nie ma tego co potrzebuje...!
=>w organizmie czy tego chcemy czy nie 24h/dobę zachodzi proces APOPTOZY =>wtedy to uśmiercane są komórki stare/zdegenerowane i tworzone są komórki nowe =>jeśli brakuje budulca bo za mało przyswoiliśmy (a i na utylizację toksyn zużywane są te przyswojone w niewystarczającej ilości witaminy i minerały) =>budowane są komórki NIEKOMPLETNE =>te się szybko starzeją =>mogą być wtedy NOWOTWOROWE i takie często są atakowane przez grzyby , bakterie ,wirusy...

co przetrwałby dom zbudowany z trzciny i tektury...!?

Powstawanie nadżerek :
http://www.bioslone.pl/przyczyna-chorob/powstawanie-nadzerek

aby wyleczyć jelita i usprawnić ten chyba jednak NAJWAŻNIEJSZY kanał wydalniczy oraz zwiększyć powierzchnię wchłaniania a tym samym zwiększyć SIŁĘ ORGANIZMU i systemu immunologicznego warto zastosować :

MIKSTURĘ OCZYSZCZAJĄCĄ :
http://www.bioslone.pl/oczyszczanie/mikstura

KOKTAJL Z BŁONNIKIEM :
http://www.bioslone.pl/odzywianie/koktajl

w telegraficznym skrócie =>mikstura będzie leczyć nadżerki i rozpuszczać złogi usprawniając błonę śluzową jelit a koktajl przede wszystkim DOŻYWI organizm bo to MOC substancji odżywczych ale także błonnikiem będzie czyścił z kamieni kałowych i patologicznego śluzu =>obydwa tematy USPRAWNIĄ znakomicie jelita a co za tym idzie wstrzymają WTÓRNĄ TOKSEMIĘ i wzmocnią organizm..

do tego i szczególnie w przypadku grzybicy KONIECZNA będzie DIETA PROZDROWOTNA :
http://www.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna

proponuję też zapoznać się z całą stroną :
http://www.bioslone.pl

jest tam MOC informacji bardzo przystępnie wytłumaczonej i również forum =>kiedyś dotyczyło to też grzybicy =>dziś nie bardzo gdyż okazuje się że nie w grzyby trzeba uderzać =>gdyby w organizmie nie było toksyn i zdegenerowanych komórek organizm (choć pewnie dla wielu zabrzmi to co najmniej dziwnie) nie ZATRUDNIŁ by grzyba.... =>a jak to jest z tym zatrudnianiem i co się z czym je =>znajdziesz tam..

pozdrawiam i powodzenia..





« Ostatnia zmiana: Września 28, 2011, 08:49:36 wysłana przez aryann »

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: grzybica gardła
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 20, 2010, 11:00:54 »
Świetne opracowanie tematu aryann
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"