Spokój na forum

[gumppek]

Zauważcie jak spokojnie zrobiło się na forum. Nikt nikogo nie kopie, nie obśmiewa czy wyszydza. Wszyscy starają się pisać zgodnie z tematem wątku. Nie ma zbędnego bełkotu o niczym.
Pytanie cóż to takiego się stało? Ano od prawie tygodnia nie ma na forum pana janka. Nie wiem bana dostał czy zdrowie mu się pogorszyło. Mi też się pogorszyło od kilku tygodni. Z trudnością funkcjonuję ale w miarę możności piszę na forum. Nie tyle ile powinienem ale niestety czuję się kiepsko. Nie wiem dlaczego. Odstawiłem prepraty bakteriobójcze ale nic to na razie nie dało. Być może mam w organizmie ogrom toksyn i immunokoplekstów Stosowałem przez tydzień coś w rodzaju diety pani dr. Dąbrowskiej. Miało być cudnie, a wyszło jak zawsze.

[goya]

Bo może o ciało Pan zadbał a o Ducha nie?  Niepotrzebne były te wszystkie dyskusje. Ludzi Pan nie zmieni a nerwy zszarga. Nowa na forum a "się mądrzy"? Podczytuję Was od lat a strony Doktora jeszcze dłużej. I zawsze ciekawiły mnie Pana wpisy. I Pana Romana. Czuje się więc jakbym wielu znała  Mam chyba podobna naturę. Wkurzam się gdy ... coś mi się nie zgadza. W głoszonych prawdach.. I często walczę z wiatrakami. Ludzi Pan nie zmieni i całego świata nie ocali. Wielu jest samozwańczych guru i mają swoich wyznawców. Ich wola...  Jest taki obraz Brueghela i wiersz Różewicza http://malowane-wierszem.blogspot.com/2012/03/prawa-i-obowiazki-tadeusz-rozewicz.html . Proszę zerknąć i przeczytać... I wrócić do pisania jakże zajmujących postów. Bo jak ktoś napisał w innym wątku - wielu takich, którzy cenią i lubią Pańskie pisanie. Nie należy ich karać milczeniem. Ja np nie do końca to wszystko  rozumiem (optymistyczne stwierdzenie) ale POJMUJĘ. A zachwyca mnie, jak wielu, Pańska PASJA i dociekliwość. I budzi Pan moje zaufanie, bo jest w Panu szczerość... Nawet "zgredzenie" da się wybaczyć 

[jolkaj]

I nie wkładać patyka w mrowisko. Spokój jest dobry 

[Basia]

goya, jeśli obserwujesz to forum już długo, to tu nie ma panów i pań - tak się umówiliśmy dawno temu.
***

Oj, żeby to nie była jakaś cisza przed jakąś burzą...

Pozdrowienia :-)

[gumppek]

goya, jeśli obserwujesz to forum już długo, to tu nie ma panów i pań - tak się umówiliśmy dawno temu.
***

Oj, żeby to nie była jakaś cisza przed jakąś burzą...

Pozdrowienia :-)

jutro trzeba jechać na kurs. Są ćwiczenia czyli trzeba być. Chyba, że pan Janek dał sobie spokój z kursem. Ja z Sebą ruszamy w czwartek rano /kiepsko się czuję i co prawda noga jest lepiej ale na wędrówki za doktorem strusiempędziwiatrem jeszcze za wcześnie. Te cuśki które mnie gnębią strasznie manipulują moją psychiką. Praktycznie jestem jak zombi. Zupełny brak motywacji do czegokolwiek. A co za tym idzie brak kasy. A to już bardzo duży problem.  Swoją drogą jak widać moja opinia o tym, że dobrze by pan Janek skoncentrował się na forum na gazecie i swojej stronie nie jest odosobniona. Ale sądzę, że niestety to rzeczywiście cisza przed burzą. Przecież nie odpuści bo to forum chyba obecnie jest głównym źródłem dystrybucji.

[goya]

He, he... Bo ja tak kurtuazyjnie zacząć chciałam  Burze - ewentualne - ignorować trzeba.
[/quote]
 Te cuśki które mnie gnębią strasznie manipulują moją psychiką. Praktycznie jestem jak zombi.
[/quote]
I to się wyczuwa 
Zdrowia życzę.
Wiedzy zdobywanej "zazdraszczam". 
A moją kraśnicką szwagierkę molestuje by się do Ciebie Gumppku po jakieś zioła eksperymentalne wybrała.

[jolkaj]

Długo jeszcze potrzebujesz tak sobie ciąć tą wodę żeby w końcu paść na dno i zrozumieć, że przecież szedłeś dobrą, swoją drogą i trzeba było tylko wybrać jakiś odpływ i dać się ponieść?

gumppek świata nie zbawisz ( o ile coś takiego istnieje) Rób swoje, ucz się, pomagaj. Lej na "mrowisko"

[antonia]

I jestem coraz bardziej zmęczony.

Nie marnuj energii na wrogie prowokacje. Przypomnę Ci fraszkę Sztaudyngera: "Ekscelencjo, pozwól, że ci zejdziem z drogi -...". która to bardzo pasuje w takich sytuacjach.
Życzę dobrego zdrowia i samopoczucia.

[leo]

Wejdę w słowo - nie na temat (wątku), tylko a'propos

  Mi też się pogorszyło od kilku tygodni. Z trudnością funkcjonuję ... .Nie tyle ile powinienem ale niestety czuję się kiepsko. Nie wiem dlaczego. Odstawiłem prepraty bakteriobójcze ale nic to na razie nie dało. Być może mam w organizmie ogrom toksyn i immunokoplekstów Stosowałem przez tydzień coś w rodzaju diety pani dr. Dąbrowskiej. Miało być cudnie, a wyszło jak zawsze.

Bogdan - cały czas operujesz mechanizmami. Proponuję, abyś zainteresował się cyklem metylacji i skutkami tego w organizmie - coś mi pasuje to do Ciebie.
 

[Renia]

Być może mam w organizmie ogrom toksyn i immunokoplekstów Stosowałem przez tydzień coś w rodzaju diety pani dr. Dąbrowskiej. Miało być cudnie, a wyszło jak zawsze.

Myślę, że za krótko, mnie w pierwszym tygodniu ciągle głowa bolała, bezsenność... W drugim poczułam się dobrze. Teraz leci trzeci tydzień.

[gumppek]

Jadę do Krosna więc dalsze odtruwanie muszę odłożyć. Wrócę bo będę pił same soki marchew, buraki, seler, jabłko.

[antonia]

Odtruwać się można również łatwo w podróży.

Jak oczyścić jelito grube ze złogów w prosty sposób:

http://sekrety-zdrowia.org/jak-oczyscic-jelito-grube-ze-zlogow-w-prosty-sposob/

[gumppek]

I sądzisz, że to działa. Muszę Cię rozczarować. Tam na dole  jest sentencja księdza Tischnera i to jest ta ostatnia pozycja. Tak się składa, że podczas walki z tym co lekarze nazwali IBS zrobiłem ponad 500 lewatyw. Z różnych ziół. Wiem więc jak działają różne zioła w lewatywie. Skoro lewatywy z ziół nie czyszczą jelita grubego to tym bardziej takie coś o czym tam piszą.
300 ml przefiltrowanej wody
¼ łyżeczki pieprzu Cayenne
Sok wyciśnięty z ½ cytryny
2 łyżki syropu klonowego organicznego
A co z tego miałoby niby dotrzeć do jelita grubego ? chyba jedynie woda i to jak potem weźmie się sól gorzką. A co to jest syrop klonowy organiczny ? To klon produkuje też sok nieorganiczny ?  Tu też muszę Cię zmartwić. Nie ma syropu klonowego nieorganicznego. Takiego sformułowania użyto tylko dlatego bo jest to jedna wielka ściema. Każdy sok z klonu więc i każdy syrop z niego jest organiczny. By to złapać wystarczy jedynie włączyć mózg do działania.
¼ łyżeczki pieprzu Cayenne w ciągu dnia to przecież ilość śmieszna. Ja do zupy dodaję pół łyżeczki, kurkumy zjadał do 3-4 łyżeczek plus inne przyprawy. Sok z cytryny to głównie kwas cytrynowy i jego też dużo piję bo robię wyciągi z owoców leśnych  na kwasach organicznych jakich są niedobory w diecie. Syropu klonowego nie piję ale używam dziennie ok 30 gram ksylitolu. I nie widzę by to coś oczyszczało.

[Dada]

W diecie Dr Dabrowskiej w 3 tyg mialam uczucie energiii, sily, dobrze spalam , uczucie glodu znika po jedzeniu posilkiem warzywnego , powodzenia