Wawrzynek wilcze łyko jest niewielkim krzewem, chyba już kwitnie. Jest zdecydowanie trujący i bywa stosowany jako nalewka zewnętrznie do nacierań, czasem jako forma kropelkowe chemioterapii w nowotworach, To nie jest zabawka, mimo, że krzaczek jest uroczy.
Po szklance naparu z kory człowiek niekoniecznie by dobrze wyglądał.
Co to mogłoby być? Może kora (oj!) kolczastego berberysu zawierającego gorzką berberynę?
Pozdrowienia :-)