Autor Wątek: Nalewka z dziurawca  (Przeczytany 33744 razy)

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #45 dnia: Stycznia 06, 2016, 19:15:56 »
Dobrze widzisz :) - ja brałam ,,N" ok 500mg przed snem na pusty żołądek, ok 2 godz po kolacji -razem z inuliną, więc malutkie opakowanie starcza na 2 miesiące. Basia zdaje się poleca ,,T".
Jeszcze jedna rada. Weź od lekarza skierowanie do neurologa i staraj się wyprosić skierowanie na RM głowy. To tak na wszelki wypadek warto zrobić, gdy z głową jest coś nie tak. Prywatnie to drogie badanie. Wszelkie skierowania dobrze jest brać na początku roku.
Nie polecam T. Brałem i nie jest to najlepsze rozwiązanie. To probiotyk dla trzody chlewnej. Wydawało by się że skoro świnia genetycznie jest tak blisko człowieka to powinien być dobry. Niestety tak nie jest. To że człowiek ma genom podobny do świni a część ludzi zachowuje się czasem jak świnia nie jest dobrym miernikiem dokonania wyboru. Jak sądzę lepszy będzie ten dla bydła. Jak sądzę z florą bydła mieliśmy kiedyś dużo wspólnego w czasach kiedy produkty mleczne nie były pasteryzowane. Za łuskiewnikiem to rozglądałbym się już 2 tygodnie po ruszeniu soków w drzewach. Wszystko zależy od tego jakie drzewo jest jego żywicielem.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #46 dnia: Stycznia 06, 2016, 19:38:38 »
Za łuskiewnikiem to rozglądałbym się już 2 tygodnie po ruszeniu soków w drzewach. Wszystko zależy od tego jakie drzewo jest jego żywicielem.
On sobie nie poradzi, musi zaczekać na kwiaty, wątpię aby wiedział gdzie rośnie i spod ziemi wygrzebał. To młody miłośnik fitoterapii.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #47 dnia: Stycznia 06, 2016, 23:12:01 »
Dokładnie, z Luskiewnikiem może być ciężko u mnie, ale spróbuje. Bezpieczne jest przyjmowanie tych probiotyków dla zwierząt?

Edit: Widze ,że ten luskiewnik bardzo charakterystyczny ale kurcze, nigdzie takiego czegoś na żywo nie widziałem.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 06, 2016, 23:19:07 wysłana przez Gniewomir »

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #48 dnia: Stycznia 07, 2016, 00:10:27 »
Bezpieczne.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline Paweł

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 384
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #49 dnia: Stycznia 07, 2016, 09:04:06 »
Gniewomir jak u Ciebie wygląda sytuacja z równowagą elektrolitową pomiędzy sodem a potasem?

Czy aby nie występowały u Ciebie braki minerałów towarzyszące innym niedomogom?

Polecany jest w przypadku braku potasu burak ćwikłowy (sok, przecier).

Domowym sposobem na uzupełnienie minerałów jest również zmielona skorupka kurzego jajka rozpuszczona w soku z cytryny i w zasadzie całe jako. (pochodzenie real eko)

Masz jeszcze do wyboru gotową Ovobiovitę, za której skład odowiada dr H. Różański.

Linki:
http://ovobiovita.com/

Czy Twój styl życia mógłby być bardziej spokojniejszy? Może czas na zmiany?

Pozdrawiam,

Paweł



Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #50 dnia: Stycznia 07, 2016, 13:17:19 »
Hej, dziękuje za odpowiedź - robiłem jonogram, wszystko jest OK. Jeżeli nie wyjdzie ta bolerioza to prawdopodobnie problem w psychice po prostu. A mój styl życia nie jest jakiś mocno stresogenny - to znaczy nie powinien być a jest :D

Offline horseman

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #51 dnia: Stycznia 08, 2016, 14:24:30 »
Gniewomir, czy napady lękowe masz przez cały rok, czy tylko w sezonie jesienno-zimowym? Nerwica lękowa może, ale zazwyczaj nie jest objawem ubocznym boreliozy (nie mniej badania warto zrobić). Może mieć też podłoże alergiczne-pokarmowe (zwłaszcza gdy masz objawy psychosomatyczne ze strony układu krążenia - kołatania, skoki pulsu/ciśnienia, "tąpnięcia", itp.). W każdym wypadku należy wykluczyć choroby serca. EKG to mało i rzadko kiedy cokolwiek pokazuje. Zrób sobie dla pewności echo serca - znam przypadek, gdy napady lękowe były wywoływane niedomykającą się zastawką. Gdy wykluczysz ewentualne choroby, to podłożem na 99% jest psychika. Na występowanie nerwicy lękowej niestety szczgólnie podatne są osoby wrażliwe, empatyczne (stąd częściej dopada kobiety, ale facetów też coraz częściej!). Psychotropy to nie jest nigdy rozwiązanie, bo to leczy OBJAWY, a nie przyczyny! Pamiętaj, że klasyczni lekarze w zdecydowanej większości leczą tylko objawy! Pomijam całe spektrum możliwych negatywnych działań w przypadku przyjmowania leków psychotropowych. Tak jak przedmówcy zalecali przyjmuj dziurawiec (co najmniej 4-6 tygodni, wcześniej jest małe prawdopodobieństwo pokonania bariery krew-mózg przez aktywne składniki (hipercynę i hiperforynę). Na serce głóg, serdecznik, melisa, kozłek. Ale to może być mało. Potrzebujesz też zaangażować umysł i ciało - dużo spacerów i aktywności fizycznej - pomaga bieganie (tylko nie wyczynowe!), regularne ćwiczenia oraz medytacje - to wszystko powoduje swoiste "odprężenie" umysłu i ciała i znacząco pomaga w kontrolowaniu lęków. Dodatkowo proponowałbym Ci znalezienie dobrego psychiatry (dobrego, czyli takiego który nie ładuje "chemii", a stara się dociec przyczyn lęków) lub opcjonalnie znalezienie prakytka TMC (Medycyny Chińskiej), tylko najlepiej oryginalnego dyplomowanego Chińczyka. Walka z nerwicami to ciężka walka, ale pamietaj, że tylko Ty ją możesz wygrać, a wszelkie zioła i leki to jedynie wspomagacze. Powodzenia!

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #52 dnia: Stycznia 18, 2016, 16:18:26 »
Witam, dziękuje serdecznie za odpowiedź i rady. Wynik boleriozy wyszedł negatywny 2 stopniowy western blott, wiadomo, czytałem, że bolerioza potrafi się chować ładnie, no ale też nie mogę sobie wmawiać boleriozy. Nerwica jest bardzo prawdopodobna jestem dosyć wrażliwą osobą, sądzę ,że to właśnie to. Tak serce trzeba będzie jeszcze sprawdzić, i rozumiem ,że zioła i antydepresanty to wspomagacze, ale pomagają cięższe okresy przetrwać. Zmiana nawyków myślowych trwa, jest to paskudna sprawa bo nerwica też może dać psychosomatyczne objawy wszelakie, jakie tylko sobie człowiek jest w stanie wyobrazić :)
Pozdrawiam

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #53 dnia: Stycznia 18, 2016, 16:34:46 »
Zmiana nawyków myślowych trwa, jest to paskudna sprawa bo nerwica też może dać psychosomatyczne objawy wszelakie, jakie tylko sobie człowiek jest w stanie wyobrazić :)

Ale poprawa fizyczna też pomoże psychice - pracuj wielokierunkowo

Pozdrowienia :-)

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #54 dnia: Lutego 02, 2016, 18:44:39 »
Tak jak zalecaliście, przebadałem serce, lekarz mówi ,że wszystko jest ok, tendencje do tachykardii przy stresie. Dokładny opis "Jamy serca niepowiększone. Zastawki prawidłowe. Mała fala zwrotna przez ZM i ZT Mięsień lewej komory niepogrubiały, dobrze kurczący się bez zaburzeń odcinkowych. Przegrody ciągłe. Osierdzie bez zmian. EF- około 70%."

Kardiolog zalecił sport oraz leki przeciwlękowe.
Co o tym sądzicie :)?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #55 dnia: Lutego 02, 2016, 22:02:52 »
To znaczy, że potraktował Ciebie na tyle poważnie, że nie powiedział, że jesteś symulant lub coś w tym stylu.
Dobrze, że w zasadzie nie masz jakichś fizycznych zmian w sercu
Czyli wracamy może nie do nalewki z dziurawca, ale olej z dziurawca.

Pozdrowienia :-)

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #56 dnia: Lutego 03, 2016, 19:35:26 »
Póki co chcę sobie zrobić przerwę w piciu ziół, mam zamiar suplementować głóg na to serce, w tabletkach, jaką dawkę proponujecie? Większość dostępnych preparatów jest mniej-więcej podobna, dla przykładu:
http://allegro.pl/glog-colfarm-30tabl-serce-cisnienie-krazenie-wyprz-i5951699334.html brać takich preparatów dawkę jaką proponuje producent?
Pozdrawiam

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #57 dnia: Lutego 03, 2016, 22:59:52 »
Wybierz sobie suplement losowo, lub kup sieczkę (kwiaty i owoce) i dodawaj do herbaty.
Możesz mieć na podorędiu apteczny Mentowal, jeśli by serce zaczęło się wygłupiać.

W końcu będzie lato i sam sobie zrobisz olej z dziurawca.
Będzie dobrze.

Pozdrowienia :-)

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #58 dnia: Lutego 04, 2016, 16:07:39 »
Dziękuje bardzo, z chęcią wypróbuje Mentowal. Mówisz ,że lepiej zrobić olej? Zawsze byłem bardziej zwolennikiem nalewek :) może mocniejszą nalewkę?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Nalewka z dziurawca
« Odpowiedź #59 dnia: Lutego 04, 2016, 18:02:51 »
Nalewkę to sobie zrób krople Toda lub coś na tych motywach.
Z dziurawca neurologicznie - przeciwdepresyjnie działa olej, a poza tym, po oleju możesz siadać za kierownicę.

Pozdrowienia :-)