Akurat od tygodnia stosuję i napiszę krótko, na mnie już działa.
Wszystkim osobom którym zaleciłem to sprawdza się.
Chodzi mi o poprawę nastroju.
Na pewno takie dawki jakie opisuje Gniewomir nie zadziałają.
Robiłem nalewki 1:3-5 na alkoholu 55, 60 i chyba 65% w każdym razie 3 różne stężenia.
Zauważyłem wyraźną różnicę w wybarwieniu nalewki - intensywniejszy kolor czerwony był przy wyższych stężeniach alkoholu. Hiperycyna - ona właśnie daje ten kolor i która jest odpowiedzialna za właściwości antydepresyjne rozpuszcza się praktycznie tylko w alkoholu. Praktycznie wykazałem, że im wyższe stężenie alkoholu tym więcej hiperycyny i tym przypuszczalnie lepsze wyniki.
Dawki: na sobie sprawdzałem dawki 5ml/dzień, działanie zauważyłem już 5 dnia co jest rewelacją bo dotychczas byłem wielkim fanem eleuthero i tylko je wszystkim polecałem a ono działa dużo później ale i tak szybciej niż Fluoksetyna.
Inne osoby brały 8, 12, 15ml/dzień (duży facet).
Też mnie interesuje dawkowanie innych osób.
Działanie nalewek na pewno nie jest uspokajające, określiłbym je jako optymistycznie, pobudzające do życia.
Gniewomirze.
Możemy sprawdzić na Tobie. Np. 10ml przez 10 dni.