Przedwczoraj dostałem list na który b.długo czekałem, nie myślałem, że się kiedyś doczekam bo mało osób robi testy przed i po terapii. To zupełne zaskoczenie i niespodzianka.
Spełniły się moje marzenia i potwierdziły się wszelkie rozważania teoretyczno - praktyczne.
Chodzi o wyleczenie z boreliozy, ale takie lege artis.
Przypomnę krótko jak to wygląda według klasycznej medycyny - bierzesz parę tygodni jeden czy dwa antybiotyki i potem masz robiony test (elisa). Gdy test dobrze wychodzi to jesteś zdrowy zupełnie niezależnie od posiadanych objawów. Jeśli są jakieś objawy to jest to zespół poboreliozowy. Przy ILADS bierzesz (najczęściej bezskutecznie) wiele antybiotyków wiele miesięcy.
Dla mnie i dla wszystkich normalnych ludzi wyleczenie jest wtedy gdy ustępują wszelkie dolegliwości przypisywane boreliozie. Nie ma żadnego post lyme, jest tylko niewyleczona borelioza.
Ja zawsze marzyłem o czymś innym, o czymś do czego zawsze dążę ale rzadko się udaje - o takim pełnym de lege artis wyleczeniu, które dla mnie jest wtedy gdy:
- znikają wszelkie i wszystkie objawy przypisywane boreliozie
- jest pełne wyleczenie według terapeuty
- jest pełne wyleczenie według pacjenta
- są zrobione testy, przed i po terapii, ale takie wiarygodne, np.LTT, nie Elisa czy WB
- występuje brak reakcji na olejki (nalewki zresztą też)
Musi wystąpić łączne spełnienie wszystkich tych 5 warunków.Niektórzy zdziwią się obecnością ostatniego punktu. Wyjaśnię dlaczego to tak ważny punkt. U mnie przy boreliozie wszystko zaczyna się i powinno kończyć na olejkach. Zaczynam od olejkowego testu na boreliozę. Ponieważ myślę, że chyba zastosowałem go już u 100 osób to myślę, że mam prawo pisać o skuteczności procentowej - praktycznej, nie teoretycznej. Otóż ten test sprawdza się przynajmniej w 90%. Zasadniczo powinienem napisać, że więcej bo nigdy mnie nie zawiódł. Jego interpretacja jest prosta, jasna i oczywista dla największego laika.
Jeśli jesteś zdrowy i nie masz żadnego problemu bakteryjnego (nie tylko borelioza) to nie masz żadnej reakcji na olejki. Jeśli masz boreliozę to albo przestaje Cię boleć albo (niestety częściej) następuje zdecydowane pogorszenie Twojego samopoczucia (herx). Najczęściej wystarcza zastosowanie tylko 5 olejków przez 10 dni i znasz odpowiedź czy masz boreliozę, czy też czy jesteś wyleczony po dowolnej terapii.
Tu na forum uczestnicy też gratisowo próbowali jak działają olejki -pczerlus i hall, wypowiedzi są obok siebie, wklejam linki
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=1990.msg42461#msg42461Tak jak na początku odczuwasz działanie olejków (bo zabijają bakterie) to na końcu terapii nigdy nie powinieneś czuć (wszystko jest wybite) ich działania. To wszystko właśnie dokładnie nastąpiło.
Opiszę z kartoteki przypadek pani J: borelioza od 26 lat, kleszcz, rumień, fizycznie 5, psychicznie 6 (mam taką skalę 0-10 samopoczucia gdzie pacjent sam ocenia swój stan),bóle, szumy uszne. Na początek próba 7 olejkami. Była reakcja, więc potem terapia. Zaczęliśmy 7.7.2014, ostatnia paczka 16.09. 2015, 14 paczek, stosowanie raczej regularnie i bez przerw.
Policzyłem dokładnie - 156 olejków plus oczywiście płynne wyciągi ziołowe od wiosny tego roku. W czasie terapii pacjentka nie skarżyła się na jakieś dolegliwości ze strony organów wewnętrznych, wątroby i nerek nie wymieniała.
Wiosną i latem stan już był bdb. Ostatnie olejki były brane w dawce 1 olejek/1 dzień. A jakie reakcje mogą być po dwukrotnie mniejszych dawkach to jest opisane w rozdziale Reakcje na mojej stronie.
http://drnemooils.com/Uczciwie napiszę, że stan początkowy chorej czy "startowy" na początku terapii oceniam jako dobry(mimo jej własnych dość niskich ocen). Teraz zacytuję ostatni, przedwczorajszy list:
"Witam
Dawno się do pana nie odzywałam.
Sprawozdanie ze stosowania olejków2GOT, 3TES,2GOS,100ml B1, 2TEO przy tym zestawie nie ma żadnej reakcji. Czasami pobolewa mnie lewa noga zwłaszcza jak dużo chodzę ale po spryskaniu 7 pałęcznikiem ból ustępuje. Jednka ten ból kolana nie jest taki dokuczliwy pojawia sie nagle trwa chwile i znika jest bardzo delikatny. Zrobiłam sobie przerwę w przyjmowaniu suplementów i olejków aby sprawdzić reakcje organizmu. Czuję sie dobrze. Jednka pozostało delikatne potrząsanie głową czasami zanika.
Zrobiłam sobie badanie LTT i brałam cistosept dwa tygodnie przez badaniem. Mówił pan wcześniej ze niewolno go wogóle zażywać ale przed tym badaniem musiałam go zażyc a mówię "raz kozie śmierć". Badanie LTT mialam robione 3 razy w życiu. W 2011r przed leczeniem ILADS poźniej w 2014r czerwiec po zakończeniu ILADS i teraz po olejkach.Oto wyniki
Wartość prawidłowa Wynik z 15.11. 2011r Wynik z 12.06 2014r. Wynik z 10 listopada 2015r.
Borerelia afzelii Poniżej 2 9,3 9,5
1,7 Borrelia sensu stricto Poniżej 2 5,2 6,3
1,5Borelia garinii Poniżej 2 5,1 6,1
1,7Borrelia OspC Poniżej 2 7,0 2,2
1,8Kontrola dodatnia (antygen)Powyżej 3 9,9 36,8
11,0Kontrola mitrogenu (PWM)Powyżej 8 71,9 33,8
27,0
Komentarz.(labu) Badanie nie wykazało dodatniej reakcji na antygeny Borrelia. Powyższy wynik zaprzecza istnieniu aktywnej infekcji Borrelia w momencie wykonania badania.
Jednka pomimo braku objawów i wynik ujemny chciałabym jeszcze stosować olejki przez jakiś czas. Proszę o zestaw dobranie według własnego uznania i proszę doliczyć 7 pałęcznika. Pozdrawiam "
Życzę wszystkim chorym na boreliozę aby każdy mógł taki list kiedyś wysłać.