Rogowacenie się naskórka

[Gniewomir]

Witam!
Mam od dawna problem ze zrogowaciałym naskórkiem na ramionach głównie chodzi o tricepsy. Przyznam ,że próbowałem już naprawdę dużo różnych rzeczy, maści tranowych, maści nagietkowych, maści z witaminą A, specjalnych preparatów aptecznych do właśnie takich zmian, oleju kokosowego, oliwy z oliwek, smarowania szwedzkimi ziołami, przecierania wódką z olejkiem tymiankowym, maści clotrimazolum, alantan plus, Linomag, i sporo innych rzeczy, każda kuracja trwała jakiś czas, nie ,że codziennie coś innego . Niestety zmiany były znikome, praktycznie żadne, czy jest jakiś skuteczny środek na tą przypadłość? Czy ręce mogą wyglądać ładnie bez atakowania ich dużą ilością słońca? Przypadłość o, której mówie wygląda mniej-więcej tak http://www.dermnet.com/dn2/allJPG3/05keratosisPilaris041904.jpg

Zastanawiam się nad wypróbowaniem kuracji pyłkiem pszczelim, co o tym myślicie?
Pozdrawiam

[Wacek]

Witam
Przy okazji walki z guzkiem na pięcie posmarowałem  nalewką z liści złotego wąsa stwardniałą skórę na  kolanach . Po kilku zabiegach skóra zrobiła się gładka więc zacząłem nawilżać pokłady twardej skóry na piętach i czuję że skóra zrobiła się elastyczna i gładka . Spróbuj .

[Gniewomir]

Przyznam ,że o złotym wąsie nie słyszałem jeszcze, proponujesz zrobić nalewkę z suchego korzenia czy kupić maść z ekstraktem?

[Wacek]

Ja wykorzystałem nalewkę na świeżych liściach . Pisaliśmy o tym tu:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=112.0

[slav]

Mój 10-miesięczny synek też to chyba ma. Zrobiłam mu na razie kremik z mocznikiem, lecytyną, nalewką rumiankowo-wrotyczową i paroma innymi składnikami, ale rogowacenie nie znika, kremik pomaga tylko doraźnie zmiękczając skórę. Idę czytać o złotym wąsie.

[Gniewomir]

Dziękuje bardzo, muszę zapoznać się z tym ziółkiem - co do moczników testowałem 5% 10% 30% i niestety zero efektu.

[Gniewomir]

Nie chce tutaj robić reklamy, ale czy tego typu produkt nadałby się do smarowania dopóki nie zaopatrzę się w wyroby własne? http://www.e-vita.istore.pl/pl/krem-balsam-kalisia-ginkgo-75ml-zloty-was-z-milorzebem-eliksir.html

[leśna polanka]

Moczniki testowałeś... a własny mocz? Taki działa najlepiej, sprawdzone.
O leczeniu własnym moczem można poczytać na wielu forach, szczególnie chwalą sobie ludzie tę metodę na problemy skórne.
Trzeba jednak zrobić kilka ustępstw w diecie, żeby mocz był wartościowy, ale to ogólnie na korzyść całego leczenia.

[Gniewomir]

Jestem na diecie ketogenicznej już od jakiegoś czasu, nie wiem czy taki mocz będzie miał pozytywne działanie na skórę - pozostaje też problem intensywnego zapachu.

[leśna polanka]

Ważne żeby nie pić alkoholu, nie palić i nie brać leków.
Jeśli chciałbyś mocz także pić, żeby efekty były niewymiernie lepsze, to taka dieta, o której piszesz może powodować "trochę gorszy smak moczu" - bardziej gorzki.

Zapewne pracujesz, rano wychodzisz z domu... pozostaje wtedy natarcie chorych miejsc moczem z nocy i zmycie czystą wodą, powiedzmy po kilku minutach - zależy jak dysponujesz czasem. Mocz z nocy jest najcenniejszy.

[Gniewomir]

Smak istotny nie jest - chodzi mi o szkodliwość Czy mocz z ketonami nie będzie szkodził?

[leśna polanka]

Pij spokojnie jak tylko nie bierzesz żadnych leków.
Jak masz obawy, to pomyśl, że to działa na zasadzie homeopatii.
Piłam jak jadłam mięso i spożywałam różne tłuszcze; piłam też będąc na diecie wegańskiej surowej.
Na diecie wegańskiej surowej było to dopełnieniem - po prostu wszystko było super. Nacieranie ciała moczem spowodowało ustąpienie swędzenia skóry po detoksie kosmetycznym - czyli zero żeli do mycia, balsamów, olejków, kremów, czegokolwiek. Masaże szczotką z naturalnego włosia poprzedzające nacieranie dały mi efekt, którego Ty oczekujesz. Zimą nacierałam się wodą z roztopionego śniegu zamiast moczem. Wiadomo, nacieranie moczem nie zawsze bywało możliwe.
Poczytaj forum o urynoterapii - wątpliwości ludzi, a później ich zachwyty. I nie bój się zaryzykować - lek masz bezpłatny i zawsze dostępny.
Możesz też poczytać Małachowa - to wiedza od podstaw, poznanie mechanizmu działania moczu.

[Gniewomir]

Dziękuje, już od wczoraj zacząłem wcierać - na razie powstrzymam się z piciem ze względu na to ,że jeszcze niedawno brałem antydepresanty, pozdrawiam

[leo]

Spróbuj ziół krzemionkowych - wewnętrznie i zewnętrznie - powinno zadziałać.

[kuneg]

Zewnętrznie możesz też spróbować nafty kosmetycznej.
http://www.luskiewnik.eu/antisepticum.htm