Witam:)
Zetnęlam się w poludniowych Niemczech z 40% wódką z dodatkiem
goryczki tojeściowej. Jest tam robiona wg starej receptury, ponoć byla ulubionym trunkiem Goebbelsa
.
W posiadanych przeze mnie informacjach ten rodzaj goryczki ( w przeciwieństwie do innych) wymieniany byl jedynie jako roślina trująca. W artykule Pana Doktora "Goryczka – Gentiana w praktycznej fitoterapii" jest wymieniona jako material zielarski, jednak wszystkie odnośniki do recept dotyczą goryczek żóltej i kropkowanej. Czy proporcje przy sporządzaniu odwaru czy tynktury z goryczki tojeściowej są takie same jak podane w artykule dla innych rodzajów?
W drugim z art. Pana Doktora "Korzeń goryczki – Enzianwurzel – Gentianae Radix w farmakopei" goryczka tojeściowa nie jest w ogóle wymieniona.
Mam takie pytania:
1. Czy korzeń i klącze goryczki tojeściowej może być używane zamiennie z korzeniem i klączem innych goryczek?
2. Czy znana jest Wam może receptura na ziolową wódkę z dodatkiem goryczki (w tym przypadku - tojeściowej), albo stosunek ilości nalewki opisanej w drugim artykule do ilości wódki, dla uzyskania bezpiecznej dla zdrowia smakowej wódki?
3. Czy receptury na nalewki z art. drugiego mogą być zastosowane dla goryczki tojeściowej?
Mieszkam w Karpatach ukraińskich, gdzie w dużych ilościach występują różne unikatowe rośliny, dlatego od dluższego czasu zbieram i korzystam z ziól, choć dzięki artykulom Pana doktora zaczęlam również innym okiem patrzeć na chwasty w moim ogrodzie.
Będę wdzięczna za rady dotyczące interesującej mnie goryczki .
pozdrawiam: )