Autor Wątek: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc  (Przeczytany 37540 razy)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #60 dnia: Września 06, 2015, 13:43:51 »
Michał.
I bardzo dobrze, tego się trzymaj.
Ja też jestem przeciwnikiem mieszania terapii.

Zapewniam Cię, że przy zastrzykach nie ma takich szybkich reakcji.
A jest tak na pewno ponieważ ja jestem praktykiem i nie piszę wymyślonych teorii tylko Biotrakson brałem w dawce 4g, czyli 100% większej od tego co dają w szpitalach.

Lechu.
Skąd masz takie rewelacje - że herx przychodzi po 5 dniach.

Offline michal92

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #61 dnia: Września 06, 2015, 14:18:31 »
Marzę, by te zioła działały..

Offline Hall9000

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 77
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #62 dnia: Września 06, 2015, 15:55:53 »
U mnie było odwrotnie - rano jako tako i z każdą godziną gorzej, wieczorami miałam nawet problemy z mówieniem, a całe spektrum dolegliwości przychodziło nocą.


To był tylko przykład - u mnie raz rano jest lepiej raz wieczorem to występuje losowo, nic nie można zaplanować przez tych .....( robali ) bo nie wiadomo kiedy człowieka zetnie
Na ogół też rano jest najlepiej a z każdą godziną gorzej.
« Ostatnia zmiana: Września 06, 2015, 15:58:02 wysłana przez Hall9000 »

Offline michal92

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #63 dnia: Września 06, 2015, 16:14:34 »
prof. Burascano pisał o tym, że z jego obserwacji wynika, że do reakcji Herxheimera dochodzi zazwyczaj w 4 dobie i w 4 tygodniu leczenia antybiotykami. Jakoś tak. Można ściągnąć sobie jego pracę z googli, pisze też tam o leczeniu pulsacyjnym.

A u mnie nieco lepiej i oby tak pozostawało na co raz dłuższe okresy czasu :D Nie jest optymalnie, ale przynajmniej mogę podstawowe rzeczy w domu poogarniać.
« Ostatnia zmiana: Września 06, 2015, 16:22:17 wysłana przez michal92 »

Klara

  • Gość
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #64 dnia: Września 06, 2015, 19:07:40 »
michal92 wydaje mi się że kolebie Ci sie po ziołach a nie po kilku ml nalewki. Jeśli chodzi o kolebanie w głowie po alkoholu to mnie się to robi po wypiciu 0,5l a  nie sądze żebyś Ty miał taką słabą głowe.
Reakcja na alkohol, nawet na małe ilości, to nie jest kwestia mocnej czy słabej głowy. To jest kwestia niewydolnej wątroby. która ma problem z metabolizowaniem alkoholu. Przy niewydolnej wątrobie, a nawet przy tylko osłabionej, każda dawka alkoholu pogłębia jej problem (wątroby).

Offline michal92

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #65 dnia: Września 06, 2015, 19:44:46 »
Nie do końca się zgodzę. Pijąc alkohol będąc zmęczonym, niewyspanym, nienajedzonym, osłabionym po prostu "kopie" mocniej ;)

Offline michal92

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #66 dnia: Września 06, 2015, 20:01:04 »
Mam jeszcze pytanie odnośnie parzenia ziół: czy jest jakiś konkretny określony czas parzenia? Mają się parzyć 5/10/15 minut?

I czy jeśli mam pić 15 ml nalewki to muszę to rozcieńczać? Ma to jakiś wpływ na przyswajalność?

PS. Na noc znów wszystko nachodzi. Łyknąłem ziółka. Mam nadzieję, że obudzę się w lepszej kondycji. Dziś  było nieźle, w porównaniu z dniem poprzednim, choć nadal podle.
« Ostatnia zmiana: Września 06, 2015, 20:29:29 wysłana przez michal92 »

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #67 dnia: Września 06, 2015, 21:05:55 »
Coś kręcicie, ja wiem, że piszemy o krętkach ale to nie usprawiedliwia?

To w 4 dobie czy tygodniu?
Cytat by się sprzydał.

Burrascano to napisał wiele dziwnych rzeczy. Jeszcze dziwniejsze jest to, że nie zauważył prac innych naukowców o tym, że olejki zabijają wszystkie bakterie

Offline michal92

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #68 dnia: Września 06, 2015, 21:46:00 »
Janek, czwarta doba leczenia i czwarty tydzień leczenia. Nie wiem dlaczego Burascano nie chce stosować olejków. Wpisz w google Burascano 2008 i przejrzyj pdf. Mówi o swoich obserwacjach, każdy może mieć inne.

Lechu, dzięki za informacje. Też będę stawiał te ziółka na dłużej.

Po 1,5h od ziół: lepiej mi. To na pewno nie placebo.

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #69 dnia: Września 06, 2015, 22:04:43 »
Michał zadziwiasz mnie.
Przecież dostałeś zioła od zielarza a nie homeopaty, muszą działać.
Oby na więcej niż lepiej.

Offline michal92

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #70 dnia: Września 06, 2015, 22:10:29 »
Tylu ludzi pisze, że zioła nie działają itd, że zrobiło mi to mętlik w głowie.

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #71 dnia: Września 06, 2015, 22:25:50 »
Nie działają bo ludzie na różnych forach dają bzdurne porady.
Ja nie wierzę w to, że jak weźmiesz od fachowca żeby nie zadziałały.

Klara

  • Gość
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #72 dnia: Września 07, 2015, 08:33:11 »
Pani Klaro słaba czy mocna głowa do alkoholu to taki skrót myślowy, wiadomo że to wątroba musi sobie z tym poradzić. A swoją drogą to jak słaba musi być ta wątroba żeby miała problem z 15ml nalewki.
Lechu, żeby wątroba a potem cały organizm zareagowała na alkohol, wystarczy niewielka jego ilość w przypadku gdy ona niedomaga. Wiem coś o tym, bo przez lata miałam stłuszczenie wątroby (w niewielkim stopniu) wynikające ze złej diety (nadmiar węglowodanów i owoców). Przy badaniu USG jamy brzusznej wychodziło to tak, że konowalstwo mówiło: - oj, coś ta pani wątroba taka blada... ale nie wiedzieli czemu (gdy o to pytałam)  :o
Wówczas wypicie  nawet niewielkiej ilości piwa powodowało zawroty głowy. O wódce,winie, czy nawet szampanie nie było mowy. Również bardzo źle się czułam po wszelkiego rodzaju kroplach, które były na alkoholu. Bardzo źle... Dopiero jak (za pomocą diety) doprowadziłam wątrobę do stanu zdrowia, to zdziwiłam się sama, że bez problemu mogę pić alkohol (nawet z gwinta :D). Więc nawet 15 ml kropli to niegdyś był dla mnie problem.

 P.S. Nie mam jeszcze stu lat, więc mów mi po imieniu. Śmiało. :D
« Ostatnia zmiana: Września 07, 2015, 08:35:38 wysłana przez Klara »

Offline michal92

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #73 dnia: Września 07, 2015, 08:47:34 »
Witajcie. Za mną kolejna lepsza noc od poprzedniej.. wręcz delektowałem się snem :D objawy jakby wyciszone, więcej werwy, zapału, pozytywnego myślenia, orientacja lepsza, choć pamięć krótkotrwała okropnie zawodzi i często czuję się jak osowiały głupiec.. Nie mniej jednak 15ml nalewki aż tak by mnie nie znieczulilo.Zioła znów lyknalem o 8 i będę pisał o postępach. Ogólnie im dalej od wczorajszej dawki ziół tym gorzej, a traz po 40min znów nieco lepiej, przede wszystkim z orientacją.

Jeszcze w lipcu kilka piw nie robiło na mnie różnicy, więc myślę, że nie tędy trop z tą wątrobą.

Godz 9-10: silna dezorientacja, uczucie pustki w głowie, piszczenie w uszach, uczucie wiercenia w potylicy.. Miał ktoś tak? Przez tę dezorientację czuję się okropnie okropnie zagubiony, splątany..

Godz 11+: jest co raz lepiej :) aż wyciągnąłem rower mimo pogody i trochę pośmigałem :D
« Ostatnia zmiana: Września 07, 2015, 15:23:34 wysłana przez michal92 »

Offline michal92

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Borelioza - pilnie potrzebna pomoc
« Odpowiedź #74 dnia: Września 10, 2015, 09:30:21 »
czesc! mam pytanie odnośnie diety bezglutenowej: jakiej mąki najlepiej używać do pierogow itp? :D