Kwas ferulowy trzeba szukać w sklepach sprzedających chemikalia, musi być czysty, czysty do analizy lub spożywczy. Wrzuć w Google, to coś powinno wyrzucić. Alternatywa to przyprawa asafetyda pochodząca z roślinki po polsku poetycko nazywanej smrodzieńcem.
Jeśli chodzi o probiotyki, to trzeba je stosowac w małej ilości, wielokrotnie w ciągu dnia, od razu z prebiotykiem i pomiędzy posiłkami lub środkami -bójczymi, z cytryną i czosnkiem włącznie. Dlaczego? Aby bakterie miały szansę na przemknięcie się przez zoładek i by nie zostały od razu ubite na przykład przez czosnek. Bezpieczny odstęp to 1-2 godziny w kazdą stronę. Można nawet w środku nocy. Ogółem papkę z czosnku, kapusty, cytryny sobie podaruj, bo borelek to nie ruszy, w jelitach nabałagani, wątrobę skopie, a własności witaminowe składników się pogubią przy rozdrabnianiu. Nie mówię, żebyś tego nie jadł, ale twierdzę, ze te składniki powinny być stosowane jako normalne pozywienie, bez względu na to, co gdzieś w internecie piszą.
Bardzo mocno zasuplementuj magnez z apteki i witaminy B (wszystkie). Witaminy B i magnez bierz 2-3x tyle, co na opakowaniu. Zaburzenia neurologiczne są często wynikiem braków witamin B - wystarczy przeczytać encyklopedyczną historię zidentyfikowania witamin B dzięki chorobie beri-beri.
Ogólna zasada stosowania antybiotyków i innych środków -bójczych to stosuje się je na pusty żołądek (chyba, że jest nakaz inaczej), czeka się 1-2 godziny i potem idzie probiotyk od razu z podłożem. Może to być normalne kwaśne mleko od krowy. Wiadomo, ze bakterie jelitowe są pierwszymi ofiarami antybiotyków.
Tak samo z vilcacorą - przynajmniej 2 godziny od antybiotyku w każdą stronę. Teoretycznie nie powinno się nic zblokować, ale do końca nie wiadomo. Najlepiej spytać w aptece, oni mają swoje bazy danych.
Wodę z cytryną lub innym sokiem możesz pić, najlepiej dobrze mineralną, typu Galicjanka lub Muszynianka, ale pij też napary z parzonych w termosie sypanych klasycznych ziół odtruwających, jak nagietki, rumianek, mieta, melisa, rzepik, trędownik, krwawnik, nawłoć, przynajmniej 1 litr dziennie. Oczywiście, to się skończy sikaniem, ale taki właśnie jest cel kuracji.
***
Napisz o diecie, którą stosujesz.
***
Ogółem duzo pracy i nauki przed Tobą.
Powodzenia :-)