Czy chemie są już skończone? Czy lekarz zgadza się na wejście z witaminami i odżywkami?
Nie ma sensu walczyć jednocześnie z chorobą i z medycyną, bo skutki będą bardzo marne.
Już tutaj chyba kiedyś pisałam o badaniach w USA na mężczyznach z rakiem prostaty: jednak grupa tradycyjnie dostała placebo, jedna grupa ortodoksyjną chemię, jedna grupa dostała wlewy witaminy C i jedna grupa dostała chemię + witaminę C. Z tych grup najszybciej i w największym procencie poumierali ludzie, którym zmieszano chemię z witaminą C, szybciej nawet, niż grupa placebo.
Jeśli lekarz się zgadza, to:
Befungin, sylimarol trzeba brać cały czas.
Do tego witaminę C, spożywczą, 1-2g dziennie
Zamiast wydawać kasę na egzotyczne soki, trzeba pić / jeść nasze. No, chyba, że masz soki z granatów bezpośrednio od zaufanego sadownika gdzieś w świecie. Teraz do zbioru jest aronia. Jak się człowiek rozejrzy, to nawet i porzuconą plantację znajdzie lub miejsca, gdzie ptaki rozsiały aronię na ugorach przy plantacji. Ogółem, trzeba zbierać wszystkie czarne jagody, jeżyny też, poza tym maliny, dużo malin. Najlepiej robić dżemy, bo najwięcej własności leczniczych jest w skórkach, pestkach i miąższu.
Zamiast kupować olej z papryczek, można kupić papryczki, dodać czarnego pieprzu zmielić je i zrobić błotko olejowe i tak jeść, dobrze popijając.
Widłak zbieraj sama, scinaj nożyczkami, nie uszkadzając mikrych korzonkówi i pamiętaj, że to jest roślina chroniona.
Oprócz tego na blogu naszego Gospodarza
http://rozanski.li w wyszukiwarkę wrzuć takie wyrażenia jak: "hepatoprotekcyj" "przeciwnowotworow" "ochronne na miąższ" i tak dalej.
Wyniki przemyśl i stosuj w mieszankach do picia.
Adampupka napisał o ochronie naczyń krwionośnych - to jest fundamentalnie ważne.
Kiedyś Bogdan, czyli gumppek mi podesłał artykuł, z którego wynikało, że w całym krwioobiegu chorego człowieka jest mnóstwo komórek nowotworowych. Dopuki są we krwi, to nie dają przerzutów, przerzut powstaje, kiedy się wydostaną przez uszkodzone naczynie krwionośne.
Dalej, trzeba dbać o poprawę odporności organizmu. Najskuteczniejszy sposób to połatanie jelit i zasiedlenie ich prawidłową florą bakteryjną. Po chemii na pewno tam jest pobojowisko, na którym może nawet już rosną grzyby.
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3324.msg45937#msg45937Pozdrowienia :-)