Cos tu nie pasuje z tym srodowiskiem zasadowym/kwasnym. Nie wiem czy czytaliscie ksiazki np alkaliczny styl zycia lub cud rownowagi ph O Younga? Powolujac sie na tego ostatniego ktory zycie poswiecil na badanie wlasnie 'rownowagi ph' stwierdzil ze bakterie, grzyby, plesnie rozwijaja sie w srodowisku kwasnym a co za tym idzie beztlenowym (w takim srodowisku rozwija sie rowniez rak).
A ja znów to samo:
odczyn zasadowy w przewodzie pokarmowym jest w dwunastnicy i początku jelita cienkiego tam jest normalne miejsce, gdzie siedzi candida i tam jest jej miejsce. Dalej odczyn zmienia się na kwaśny i tam siedzą bakterie kwasu mlekowego, a dalej, w jelicie grubym siedzą bakterie kałowe. I tak ma być. Im bardziej odkwasisz sobie przewód pokarmowy, tym więcej będzie przestrzeni dla candidy, a mniej dla bakterii kwasu mlekowego.
Przy niektórych zakażeniach dróg moczowych zmienia się odczyn moczu na mocno zasadowy.
Tak, bakterie kwasu mlekowego potrzebują kwaśnego, a my bez bakterii, które nas chronią nie przeżyjemy, bo nie będziemy mieć odporności.
Rak ma własną przemianę materii i jemu nie stanowi, czy ma dostęp tlenu, czy nie - on i tak sobie bierze od organizmu, co potrzebuje, jak już się rozwinie. Może rak jelita grubego ma marny dostęp do tlenu, ale raki na skórze czy w płucach mają go dość, czyli argument jest mocno chybiony.
I nie jest ważne, co jakiś jeden czy drugi Amerykanin napisał dla kasy - ważne jest to, co biologicznie mamy u siebie w brzuchu.
Candida oczywiscie swietnie czuje sie w srodowisku zasadowym ale w srodowisku kwasnym jeszcze lepiej i mamy wtedy jej straszny przyrost co powoduje multum chorob.
I znów od nowa:
Środowisko kwaśne i biofilmy bakterii jelitowych blokują rozrost candidy. Zmiana odczynu w jelitach podcina podstawy bytu bakterii jelitowych i daje przestrzeń dla rozwoju candidy.
Srodowisko zasadowe trzyma liczbe bakterii candida w ryzach, na bezpiecznym, zdrowym poziomie.
candida nie jest bakterią, to jest grzyb - drożdżak
Polecam ksiazke cud ph kazdemu, otwiera umysl na wiele rzeczy ktore sa nam wciskane poprzez korporacje i system...
Jesteśmy w innych systemach.
Zostaje życzyć powodzenia.
Pozdrowienia :-)