Autor Wątek: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo  (Przeczytany 21910 razy)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 04, 2015, 12:44:02 »
Gumppek
Znowu atak na olejki.
Jakież może mieć znaczenie na co są roślinom olejki.
Istotne jest przecież coś innego - jakie mają właściwości.

Ja nie wiem czy i jakie może być ich zastosowanie w onkologii.
Ważne jest to co zostało zbadane, nie 5 czy 15 razy tylko w setkach badań naukowych.
Nie ma żadnego placebo tylko są rzetelne badania.
Olejki zabijają wirusy i są w tym naprawdę dobre.

Jak masz infekcję bakteryjną - to co 100% lekarzy i 90% zielarzy podaje - coś co zabija bakterie.
Czy te terapie czy zasady pomagają tysiącom ludzi ?
Nie, one pomagają milionom ludzi.
Podobnie jest z wirusami czy grzybami.

Na czym polega chemia w onkologii - na wytruciu.
Przecież nikt się nie bawi w jakieś śmieszne pobudzanie cytokin.


Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11047
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 04, 2015, 13:45:22 »
Na czym polega chemia w onkologii - na wytruciu.
Przecież nikt się nie bawi w jakieś śmieszne pobudzanie cytokin.

Interferony się stosuje chyba już rutynowo w wielu przypadkach opornych zakażeń wirusowych.

Pozdrowienia :-)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11047

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 04, 2015, 14:30:34 »
Czyli Basiu w Twoje imieniny miałem szczęście - bo właśnie zabierałem się do odpowiedzi.
Jeszcze raz wszystkiego naj...

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1263
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 04, 2015, 20:07:36 »
Gumppek
Znowu atak na olejki.
Jakież może mieć znaczenie na co są roślinom olejki.
Istotne jest przecież coś innego - jakie mają właściwości.

Ja nie wiem czy i jakie może być ich zastosowanie w onkologii.
Ważne jest to co zostało zbadane, nie 5 czy 15 razy tylko w setkach badań naukowych.
Nie ma żadnego placebo tylko są rzetelne badania.
Olejki zabijają wirusy i są w tym naprawdę dobre.

Jak masz infekcję bakteryjną - to co 100% lekarzy i 90% zielarzy podaje - coś co zabija bakterie.
Czy te terapie czy zasady pomagają tysiącom ludzi ?
Nie, one pomagają milionom ludzi.
Podobnie jest z wirusami czy grzybami.

Na czym polega chemia w onkologii - na wytruciu.
Przecież nikt się nie bawi w jakieś śmieszne pobudzanie cytokin.
Ja tam nie widzę żadnego ataku na olejki. Widzę natomiast wielopłaszczyznowe spojrzenie na temat olejków - o wiele szersze, niż tylko bójcze.

Zgadza się, substancje bójcze są powszechnie stosowane w medycynie, ale to nie jedyna droga leczenia. Układ immunologiczny ma zasadnicze znaczenie. Może gdyby lekarze, oprócz "wytrucia", pobawili się również w "jakieś śmieszne pobudzanie cytokin", to mieliby większą skuteczność. Taki efekt synergii.
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline Wesoły Sen

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 387
  • Ojcze Święty Janie Opalo módl się za nami
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 05, 2015, 12:09:40 »
W przypadku infekcji gdzie mikroby dostaja sie do mózgu a tak jest np. w boreliozie, wsciekliźnie, układ odpornosciowy nie przekroczy bariery krew-mózg, bo jak ją przekracza to diagnoza jest stwardnienie rozsiane. Trzeba pamietać że mózg to najlepiej odżywiane miejsce w organizmie.



A jeszcze apropo cytokin to układ odpornościowy w odpowiedzi nieswoistej sam zaczyna stymulacje odpowiedzi odpornościowej w zależności od potrzeb. Kto może wiedzieć lepiej jak pokierować odpowiedzią immunologiczną lepiej niż natura i własny organizm? Człowiek który przeczytał 30 książek?
Jedna nitka DNA jest + a druga nitka -.  Całkowite sterowanie falami elektromagnetycznymi wszystkimi chorobami człowieka, komórkami, wirusami. Prąd powstaje z rozmagnesowania które zabija planetę obniżając pasy Van Allena. Walka z totalną kontrolą systemu śmierci się zaczyna

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 08, 2015, 10:22:44 »
Kto może wiedzieć lepiej jak pokierować odpowiedzią immunologiczną lepiej niż natura i własny organizm? Człowiek który przeczytał 30 książek?
Skoro tak jest to wytłumacz dlaczego Otzi czlowiek dobrze żywiący się dietą paleo super, ponadto jedzący też i pokarm roślinny np ziarna z pełnego przemiału, pijący czystą alpejska wodę, stojący wysoko w hierarchii plemiennej czyli bez stresu miał boreliozę a treponema na spółkę z krętkiem zniszczyła mu stawy ? Ponadto dlaczego treponema wywołała jak należy sądzić miażdżycę tak że był w przededni zawału lub wylewu ? Układ immunologiczny nie potrafił sobie dać rady z włosogłówka mimo, że jak należy sądzić Otzi posiłkował się w walce z nią białoporkiem.
Jeśli sobie odpowiesz na te pytania, od razu znajdziesz odpowiedź na to kto lepiej może pokierować odpowiedzią immunologiczną. Musisz zacząć sam zbierać zioła. Rozmawiać z roślinami. One jeśli będą chciały, a Ty jeśli będziesz ich słyszał /nie w dosłownym tego rozumieniu/ to mogą Ci wiele przekazać. One bardzo wiele wiedzą, też myślą tylko w inny sposób jak my. Też czują, też komunikują się między sobą ba potrafią skutecznie zabić intruzów /vide przypadek wyginięcia znacznej część populacji antylop które zostały w ramach samoobrony zabite przez akacje/.
Obserwować zwierzęta. Wtedy być może zrozumiesz logikę przyrody.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11047
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 08, 2015, 11:35:02 »
stojący wysoko w hierarchii plemiennej czyli bez stresu

Trudno określić poziom stresu w wyższych klasach społecznych w dawnej Europie. Wiadomo, że mogła rodzina się pokłócić, mogli być inni chętni na stanowisko. Wystarczy przecież, że miał patologiczną rodzinę. Jeśli Twoja teoria, że był szamanem byłaby prawdziwa, to przecież nie miał ubezpieczenia od błędów szamańskich - błędnej przepowiedni, bezskutecznego leczenia, nadużyciem środków wspomagających loty z czerwonym muchomorem na czele itp.

Dalej, nie wiemy nic o religiach z tamtych czasów: gdzie straszyły duchy, demony, upiory, czy w razie problemów nie wysyłano na negocjacje w zaświaty odpowiednio ważnego negocjatora? Nieco młodsze niż Otzi zwłoki znalezione w bagnach w Danii by wskazywały i na taką możliwość.

Jestem bardzo daleka od twierdzenia, że kiedyś nie było stresów, ale teraz to są. Możliwe, że kiedyś może łatwiej je było rozładować, chociaż nie jestem pewna, jaki był stan psychiczny osoby na zaszczytnym stanowisku niewolnika.

Pozdrowienia :-)

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 08, 2015, 11:56:27 »
Mógłby być szamanem ale zajmował się też wytopem miedzi. Był bardzo aktywnym myśliwym /znajdowano pyłki z różnych regionów/. Jeśli zaś dużo polował to jedyny stres taki mógł mieć to że to zwierzyna na niego polowała a nie ona na nią. Atak był dla niego niespodzianką. /spokojnie jadł przed śmiercią więc nigdzie się nie śpieszył/. Skoro się nie śpieszył to nie uciekał. Na jego odzieży znaleziono krew 4 osób więc musiał być bardzo sprawny i na dodatek dobrze się bronić. Jego nie zabili Ci którzy walczyli z nim twarzą w twarz ale ktoś kto z niedalekiej odległości oddał strzał z łuku. I potem próbował tę strzałę wyrwać /lub sam Otzi tego próbował dokonać/. Nie miał przy sobie amuletów i tym podobne co mówiło iż bał się duchów czy złych mocy. Tym nie mniej znaleziono przy nim przedmioty o nieznanym przeznaczeniu.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline masdeck

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
Olejki eteryczne
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 25, 2016, 11:23:36 »
Dzień dobry :)

jestem tu nowy, ale z uwagą i sporym zainteresowaniem zgłębiam wiedzę na temat ziół i olejków eterycznych, którą zaszczepiła we mnie mama.
   

     Chciałabym zapytać czy wdychając olejki eteryczne ( w inhalatorach elektrycznych - 1-2 krople ), kąpiąc się w nich w dawkach zaleconych 10-15 kropli , można ( przy jednoczesnym poprawieniu zdrowia, bo wiem  że działają ) , zaszkodzić sobie nimi , np uszkadzając wątrobę itp   ?

    Zdążyłem zauważyć, że wielka jest moc olejków . Mama sporo nam oferowała, przy np leczeniu kaszlu, grypy, bólu gardła . Często robiliśmy inhalacje z oeljku tymiankowego , cupressus semp. , czy z olejku pichtowego, geraniowego, drzewa herb.. . Wiem, ze do wody z inhalatora, dodawane były 1-2 kropelki olejku . Można było zauważyć szybkie powroty do zdrowia , bo te kuracje bardzo były skuteczne , a już  olejek cyprysowy działał przy kaszlu dosłownie cuda !
    Zastanawia mnie jednak fakt , czy przy jednoczenym zdrowieniu, nie można w czymś zaszkodzić ?
Mamy w domu 6-letnie dziecko, przy kazdej infekcji leczone jest naturalnie ( rumianek, miód, tymianek, własny propolis - nalewka- kllka kropel na ciepły płyn, by odparował alkohol  , a do tego własnie olejki - inhalacje i kąpiele , nieraz wcieranie oeljków na bazie oleju z oliwek ...)
    Zdając sobie jednak sprawę z OGROMNEJ   MOCY  olejków , mam pewne wątpliwości, czy lecząc jedne, nie uszkadzamy drugiego ? Czy możemy zaszkodzić dziecku ?

Uprzejmie proszę o odpowiedź


Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 25, 2016, 16:19:47 »
Słuszne pytanie, może w końcu Gumppek  jasno napisze co jest nie tak z olejkami. Starając się pomóc sobie i bliskim opierałem się przede wszystkim na tych stronach
http://www.rozanski.ch/oleum.htm
Jeżeli ukazały się jakieś nowe badania, informacje to proszę o tym napisac

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 25, 2016, 21:30:16 »
Cóż gumppek może napisać poza kolejnymi kłamstwami.

Nie ma, nie było i nie będzie osoby której olejki by zaszkodziły.

Wszyscy w telewizji oglądamy reklamy firmy Vicks. Działają nie tylko w Polsce, tylko na całym świecie i to od dziesiątków lat. Polecają głównie produkty olejkowe i to stosowane u dzieci. Sprzedali jak przypuszczam wiele milionów opakowań we wszystkich krajach świata.

I co, gdzie są przynajmniej tysiące kalek po użyciu olejków?

Poza receptami wymienionymi w tym linkowanym tekście dr Różański podał przynajmniej kilkanaście recept z udziałem olejków na warsztatach w Międzyborowie.
Czy on też chce wyprawić nas na 2 świat przy pomocy olejków?

Żeby taka nienawiść była tylko i wyłącznie z tego powodu, że się nie zostało jakimś doradcą to jest dla mnie niepojęte.

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 26, 2016, 01:40:11 »
Słuszne pytanie, może w końcu Gumppek  jasno napisze co jest nie tak z olejkami. Starając się pomóc sobie i bliskim opierałem się przede wszystkim na tych stronach
http://www.rozanski.ch/oleum.htm
Jeżeli ukazały się jakieś nowe badania, informacje to proszę o tym napisac
Nie nie odpowie. Są strony anglojęzyczne poświęcone olejkom i można się na nich bardzo dużo dowiedzieć. Można zadać pytanie Robertowi Tisserandowa
http://roberttisserand.com/
Odpowiada zazwyczaj. Ja za pośrednictwem kolegi zadałem mu pytanie dotyczący stosowania olejków przy leczeniu boreliozy. Odpowiedział, że nie zna metody leczenie boreliozy przy pomocy olejków. Napisał też, że w jego ocenie jedyną bezpieczną metodą stosowania olejków jest aromatoterapia. Robert Tisserand jest autorem najlepszego lub lepiej jednego z najlepszych opracowań na temat olejków eterycznych. Podaje skład wielu chemotypów dla każdej rośliny. Omawia działanie pozytywne jak i negatywne. Omawia też szczegółowo toksykologię i farmakologię związków zawartych w olejkach. Książka ma 650 stron i napisana jest bardzo drobnym drukiem. Ponadto ma 100 strony odnośników literaturowych. Jej nazwa brzmi Essential Oil Safety A Guide for Health Care Professionals. W Polsce najpełniejszym opracowaniem jest dwutomowa książka Najcenniejsze olejki eteryczne. Pierwszy tom napisany przez Jóżef Góra i Annę Lis. Nieżyjący już profesor Góra przez wiele lat był dyrektorem Zakładu Chemii Żywności na Politechnice Łódzkiej
http://www.binoz.p.lodz.pl/pl/instytut-podstaw-chemii-zywnosci/dzialalnosc-naukowa-uslugowa-dydaktyczna-ipchz
Drugi tom napisała już sama Anna Lis jest ona adiunktem w tym zakładzie ze specjalizacją olejki eteryczne
http://www.binoz.p.lodz.pl/pl/anna-lis
 
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 26, 2016, 09:19:53 »
Dzięki, widzę że należy być bardzo ostrożnym. Olejki działają z niesamowitą siłą ale skutki ich zażywania w dłuższej perspektywie są wielką niewiadomą.

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 26, 2016, 10:37:56 »
Kolejny raz  - brak jakiejkolwiek reakcji ludzi którym rzekomo olejki zaszkodziły.

Ja za pośrednictwem kolegi zadałem mu pytanie dotyczący stosowania olejków przy leczeniu boreliozy. Odpowiedział, że nie zna metody leczenie boreliozy przy pomocy olejków. Napisał też, że w jego ocenie jedyną bezpieczną metodą stosowania olejków jest aromatoterapia.

Wszystko na ten temat. Tisserand nie zna takiego użycia. A ja mam konkretne, praktyczne, pisemne relacje przynajmniej 100 osób na które olejki działają i pomagają przy boreliozie.

Powstaje następne pytanie - czy dr Różański dobrze robi dodając w swoich wielu recepturach olejki eteryczne  do zewnętrznego jak i wewnętrznego użycia.

Kto ma rację gumppek który straszy ludzi olejkami czy też dr Różański który twierdzi, że olejki są skuteczne i bezpieczne.

Przecież Tisserand i bardzo wielu innych mądrych, teoretycznych autorów przewiduje jedynie użycie olejków do aromaterapii.

Pytań jest więcej - czy słuchać tych teoretyków nie mających żadnego kontaktu z życiem i praktyką czy też może ma rację dowolny zielarz zalecający sobie czy swoim pacjentom zewnętrze użycie olejków np. do zabijania bakterii w uchu, nosie, zatokach, płucach, do zwalczania wirusów, do płukania gardła na wszelkie infekcje, czy też do wewnętrznego użycia jak robią dziesiątki tysięcy ludzi z olejkiem oregano.

Ja skromny, początkujący zielarz sprzeciwię się Tisserandowi i wielu innym wielkim autorytetom twierdzącym, że olejki eteryczne to tylko aromaterapia i tylko to jest bezpieczne.

Twierdzę wręcz, że używanie olejków eterycznych w aromaterapii jest stosunkowo niebezpieczne.
Dlaczego tak uważam?
Głównie z 2 względów: ludzie nie przywiązują zbyt wiele uwagi do należytego rozcieńczenia olejków przed inhalacją a po drugie - nie zawsze sprzedawane olejki są tym co deklarują sprzedawcy.

Konkretny przykład z ostatnich zajęć z dr Różańskim - nasza wspaniała gosia - arte przywiozła ze sobą olejek który chora zakupiła w aptece. Wystąpiła reakcja alergiczna, doktor go ocenił - był sfałszowany.

Ja nie jestem toksykologiem ale wydaje mi się, że  ryzyko uszkodzenia pęcherzyków płucnych przez niewłaściwe użycie nieprawidłowego olejku czyli szkody dla organizmu będą największe właśnie w przypadku inhalacji. Na pewno dużo bezpieczniejsze jest tylko zew. użycie ale nawet wew. użycie będzie stosunkowo bezpieczniejsze.

Dlatego uważam, że zewnętrzne użycie olejków na wszelkie patogeny przy ich łatwości przenikania ale jednocześnie przy istnieniu tej bariery jaką jest skóra jest najlepsze i najbezpieczniejsze.