Przed paroma tygodniami podjąłem temat KORZENIÓWKI, ponieważ ta roślinka mnie zadziwiła. Rośnie w miejscach gdzie żadna roślina nie urośnie, tj. pod sosnami na jałowej ziemi.
Po zdjęciu z powierzchni igieł sosnowych podłożem był przesypujący się piasek. Rośliny tej było blisko 20 cm nad ziemią w postaci białej łodygi zwieńczonej kwiatostanem i tyle samo pod ziemią bez widocznych korzeni. Nie wykopywałem jej ale wyrywałem jak się wyrywa zęba. Zapach jej dosyć osobliwy, wyróżnia się bielą przy szaro-brunatnym otoczeniu. Zrobiłem z tego nalewkę. Kolor jej mnie zaskoczył. Z białego zrobił się czarny. Zapach i smak niepowtarzalny, nie spotkałem takiego. Nie mogę uwierzyć, że świat zielarzy nie dostrzegł tej osobliwości w świecie roślin.
Gdyby ktoś z dociekliwych spotkał ją i cokolwiek zbadał pewnie na forum by się pochwalił, ale skoro zero zainteresowania uznałem, że powinienem ja to zrobić. Spróbowałem jej na sobie - jest silnie działająca. Spożycie 1 łyżki stołowej powoduje wyraźną i szybko następującą senność. Na pewno uspokaja. Mogę powiedzieć, że łyżka stołowa jest ilością za dużą i to byłby mój wkład w dalsze badania innych zielarzy. Najdorodniejsi z grona forumowiczów przeczuwają w niej działanie na mózg, na odnowę neuronów. Jeśli ktoś cokolwiek wie to nadal proszę aby się wypowiedział.