Autor Wątek: kwas galusowy  (Przeczytany 33929 razy)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #30 dnia: Września 02, 2015, 22:37:55 »
W sumie to od luźnego planowania przeszedłem do myśli o pewnej osobie dla której nalewka z szypszyńca by się mogła przydać.
Nie mam problemu z eksmisją mieszkańców szypszyńcowych ale czy takie niezdrewniałe narośle przedstawiają wartość tożsamą z takimi pustymi, twardymi, wiosennymi. Czy taki przedwczesny zbiór nie wpłynie na spadek jakości preparatu  :-\

Pozdrawiam!
:-)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #31 dnia: Września 02, 2015, 23:16:58 »
Po opadnięciu liści łatwiej znaleźć na krzakach. Nie martw się, to juz omc jesień

Pozdrowienia :-)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #32 dnia: Września 02, 2015, 23:19:39 »
Po opadnięciu liści łatwiej znaleźć na krzakach. Nie martw się, to juz omc jesień

Pozdrowienia :-)

Ja już mam upatrzone :D Chodziło mi o to że wciąż są zielonkawe. Ale skoro tak to zapewne niebawem wezmę się za zbiory :)

Dzieki!
:-)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #33 dnia: Września 03, 2015, 20:38:51 »
Jutro się wybieram po szypszyńce. Czy ktokolwiek z Was pamięta z gemmoterapi, tudzież wie z innego źródła jak należało zrobić z nich nalewkę i jak powinno się ją dawkować?

z góry dziękuję
A.
:-)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #34 dnia: Września 04, 2015, 16:56:43 »
Nalewka zrobiona zgodnie ze wskazaniami Doktora z gemmoterapii w Krośnie.
1:5, na alkoholu 60-65% (w moim wydaniu bardziej 65).

Szypszyńce były oporne w eksmisji wiec zrobiłem nalewkę o śladowej zawartości białek zwierzęcych  :D

Teraz trzeba czekać 2 tygodnie, dawkowanie 5-10 ml dziennie, ja raczej skłaniam się do dawkowania 2 razy dziennie 5 ml (np. rano i wieczorem). Przewidywany czas jednej kuracji 25 dni co daje zużycie 250 ml nalewki, czy to odpowiedni czas trwania?

________________________________________________________________________________________

EDIT: Co można zrobić z jeszcze z szypszyńca? zebrałem nieco za wiele i mi zostało. Czy nadaje się do odwarów jako środek jelitowy?

________________________________________________________________________________________

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje za pomoc!
A.
« Ostatnia zmiana: Września 04, 2015, 21:33:58 wysłana przez adampupka »
:-)

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #35 dnia: Września 06, 2015, 15:43:46 »
Ja wysiedlałam na siłę - mały nożyk i po krzyku. Potem wysuszyłam. Będzie jak znalazł w razie potrzeby.

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #36 dnia: Września 22, 2015, 10:21:00 »
Witam!
Nadchodzi jesień i alergia u córci się wzmaga;uczulenie na roztocza a co za tym idzie mega katary.
Stosujemy płukanie noska solanką,pomaga na chwilę,a w ciągu dnia nosek zapchany,w nocy lepiej,bo oddycha przez nos.

Poczytałam trochę o tym kwasie galusowym,czy warto byłoby podawać go małej?
W jakiej dawce i jakiej formie?

Zauważyłam,że jeśli podawałam jej sylimarol w dawce 210 mg dziennie i podawałam olej z lnianki było lepiej,wrócę do tego suplementowania,ale myślę co jeszcze,bo sterydy do nosa odstawłam,bo zero efektów,antyhistaminy bierze ale chyba tez nie działają.

Atopia narazie odpuściła ale alergiczny katar nic a nic.

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #37 dnia: Września 22, 2015, 16:12:45 »
zajrzyj na wątki o alergii
mój syn też ma alergie na roztocza ja wyleczyłam go pachnotka i olejem z czarnuszki
była mega wysypka, katar i skurcza oskrzeli w wieku niemowlęcym, dzisiaj już jest większy niż ja i ma się nieźle, ale co myśmy przezli dzieki lekarzom to nasze... dobrze ze nie dajesz sterydów jak sytuacja nie jest krytyczna
szukam allergokaps lub allerin + czarnuszka, będzie protestować musisz się na to przygotować, wymyśl jakis sposób, moze przeczytaj dziecku działanie, na yt jest nagranie z konferencji na jej temat, mojego to przekonało
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #38 dnia: Września 22, 2015, 17:10:33 »
Mama,ja jużpisałam o pachnotce,o czarnuszce,(znowu wrócę do niej),nie było żadnych efektów,a może były;może to wszystko co podawałam podziałało na tą atopię,a może sama jakoś przeszła,nie wiem.

Co do sterydów,podaję córce wziewy niestety od grudnia,bo lądowaliśmy w szpitalu ze skurczami oskrzeli i było niebezpiecznie,więc wybrałam "mniejsze" zło,czy dobrze też nie wiem.

Jesteśmy teraz też na 5 dawce odczulania na roztocze,czy pomoże też nie wiem,a czy może zaszkodzić,nikt mi nic o ty nie mówi.

Sądzę,że gdyby udało się wyleiminwać ten katar alergiczny,to i astma też by się cofnęła,ale ja już naprawdę nie wiem co mam robić,koszmar po prostu bo czego już nie robiłam,nie podawałam i na razie zero efektu.

Po tej pachnotce nawet odobiny poprawy nie było,a podawałam ją przez kilka mcy w dużych dawkach.

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #39 dnia: Września 22, 2015, 17:18:36 »
Czy taką pachnotkę można kupić w formie suszu,do zaparzania?

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #40 dnia: Września 22, 2015, 19:12:37 »
Olej z pachnotki to znany lek do skóry atopowej, to masz odpowiedź co pomogło
moze znajdziesz żywą roślinę i będziesz dodawała do potraw
http://1000roslin.pl/shiso-pachnotka/

na ten katar powinna pomóc czarnuszka... moze za małe dawki były, za krótki czas...
mojemu synowi oskrzela też atakowała jak był katar, od kataru wszystko się zaczynało właśnie
katar ustąpił to i kaszel ustał, to w sumie naturalny mechanizm, ale skurcze oskrzeli były niebezpieczne, dobrze kombinujesz moim zdaniem, że chcesz wyeliminować katar
to może dołącz jeszcze krwawnik, takze znany z działania p/alergicznego, ale nie różowy bo nie ma azulenu
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #41 dnia: Września 22, 2015, 20:16:59 »
Mama,ja z tym katarem to już kombinuję od 7 lat czyli od urodzenia córci i jak na razie zero efektu  >:(

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #42 dnia: Listopada 16, 2015, 09:30:31 »
Mam,mam do Ciebie pytanie,czy Ty stosowałaś allergocaps,czy allerin?
Ja podawałam córce najdłużej allerin,wybrałam go ze względu na wyższą zawartość pachnotki,bo w porównaniu do alergcapsu,to wychodziło 3 razy więcej w jedenj tabletce,no właśnie-tabletce,może jednak w kapsułce ma lepsze działanie?
Może ten preparat tez nie byłby zły,tylko cena pona 2 razy wyzsza http://www.aptekagemini.pl/allergo-farm-30-kapsulek.html

Co do oleju z czarnuszki podaje córce,1 łyżke na czczo,zaczynam od nowa,bo mała nie chciała go pić,teraz sie nie poddam.
« Ostatnia zmiana: Listopada 16, 2015, 09:35:39 wysłana przez tusia221 »

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #43 dnia: Listopada 16, 2015, 09:47:00 »
Witam!


Zauważyłam,że jeśli podawałam jej sylimarol w dawce 210 mg dziennie i podawałam olej z lnianki było lepiej,
czyli jak wspomagałaś prace wątroby, trawienie było efektywniejsze, to było ok. Idąc tym tropem możesz zaparzyć: ziele kolendry, kmin rzymski, koper włoski. Osobiscie stosuje proporcje "na oko", ucieram w moździerzu i zalewam wrzątkiem pół kubka. Rzecz jasna "na oko" nic nikomu nie mówi. Proporcje 1 łyżeczka kolendry, 1/2 łyżeczki kminu, 1/2 łyżeczki kopru - są już bardziej zrozumiałe. Możesz spróbować tego.
Mozesz również zastosować mieszankę pod kątem alergii: szczypta cynamonu, szczypta kardamonu, tyleż samo pieprzu np. czarnego (ale warto postarac się o pippali), łyżeczka miodu. Wymieszac i zjesc.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: kwas galusowy
« Odpowiedź #44 dnia: Listopada 16, 2015, 09:51:55 »
Co do oleju z czarnuszki podaje córce,1 łyżke na czczo, zaczynam od nowa, bo mała nie chciała go pić

Czy Ty prowadzisz akcję przeciwpasożytniczą? Bo jeśli nie, to dawaj olej z posiłkiem, to się lepiej strawi. Możesz dac na zagrychę jakiś dozwolony łakoć.

Pozdrowienia :-)