To ja na szybko napiszę podejście ludzi i lekarzy:
Zdrowe są warzywa, owoce. Jak masz przeziębienie to jedz czosnek, cebulę itp.
Pij dużo soków.
Ale jak chorujesz i mówisz, że bierzesz zioła. To Cię wyśmieją. Lekarze mówią o dużych skutkach ubocznych ziół. Nie są wstanie powiedzieć jakie to są skutki ale jakieś są.
Jak już zioła to zagraniczne. 90% ludzi w pracy kręci głową jak mówię, że żona leczy się głównie ziołami.
Sam się obawiam wraz z żoną. Wspomagamy się lekami przeciwbólowymi gdyż ma ciężki stan RZS.
W Polsce 90% społeczeństwa nie podjęła by się leczenia tylko ziołami.
To też przez brak dostępu do nich oraz przez ogólne pojęcie "Znachor".
Pozdrawiam