Dzień dobry,
jestem w ciąży, wykryto u mnie tę bakterię. Lekarz nie chce jej leczyć, bo ponoć po antybiotykach ponownie szybko się kolonizuje. U mnie wzrost obfity w szyjce macicy i to mnie martwi - bo może doprowadzić w odpowiednich warunkach do porodu przedwczesnego. Szukam jakiś alternatyw i do tej pory (od kilku dni) stosuję:
- wieczorem 2 ząbki czosnku wyciśnięte, wymieszane z miodem
- napar z nagietka
- codziennie łykam probiotyki ginkologiczne
- staram się pić kefir, ale w ciąży mi nie służy, często po nim mam rewelacje jelitowe
- stosuję olej kokosowy
- witamina C z naturalnych źródeł + syntetyczna 1000mg
- żurawina
Chcę jeszcze dołączyć 1 łyżkę octu jabłkowego dziennie.
Co jeszcze polecilibyście na tę bakterię?