Autor Wątek: Pomrowy  (Przeczytany 6595 razy)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11102
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 02, 2015, 15:28:36 »
W Gdańsku też są winniczki

Pozdrowienia :-)

Offline Grażyna Gozdal

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 148
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 02, 2015, 22:28:13 »
Indyki zjedzą wszystkie ślimaki. Na dodatek nie rozkopią grządek bo nie należą do stowarzyszenia grzebiących. Kurki by też zjadły, ale grzebią  :D

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 02, 2015, 22:37:53 »
O to widzę kilka dobrych informacji  daliście :)

Dzisiaj tak z ciekawości podniosłam kilka kamoli a tam aż lepko od młodych pomorowów. Jakbym miała kilkaset kg kamieni wywozić z działki to szybciej bym ją już trawą obsiała i zatłukła pomorowy śmiercią głodową.
http://www.fungichem.pl/pelzakol-gr-250-g-zwalcza-slimaki-biodegradowalny.html jak myślicie czy rzeczywiście ten środek może być stosowany w uprawach warzywniczych?
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 08, 2015, 22:24:59 »
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d9e3f716b6a629d1.html
link dla ludzi o mocnych nerwach. Zupka składała się z wrzątku i soli. Chyba zacznę się bać na działkę jeździć  ???
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline chlorofilka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 239
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwca 09, 2015, 09:54:37 »
w tym roku ślimaków jest dosłownie wysyp...jedną mięte mi prawie doszczętnie wrąbały :/
jak się nie ma dużego zagęszczenia roślin to pojedyncze rośliny można chronić przez rozsypanie np skorupek od jaj pokruszonych.
ja kiedy mogę zbieram ślimaki do butelki z wodą, jak się db utopią to na kompost lądują
piwo jest bardzo dobrym wabikiem - wkopuję kubek po jogurcie, trochę piwa - do góry czasem jakąś płytkę na kamykach żeby deszcz nie popsuł imprezy ślimakom i co jakiś czas zaglądam i zbieram.
przez wyłapywanie udało się ograniczyć skorupkowe (bo łatwiej je dopaść) niestety pomrowiki w tym roku robią nalot...
żałuję że koty nie jedzą ślimaków....tyle kotów w okolicy...
a taką zupkę (ale nie z wrzątku oczywiście) robiłam jako dziecko kurom - bardzo im smakowała ;)