Autor Wątek: Pomrowy  (Przeczytany 6612 razy)

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Pomrowy
« dnia: Maja 26, 2015, 18:01:10 »
Macie jakieś sposoby na zmniejszenie ilości pomorowów na działce? Kaczek mieć nie mogę. Kur podobnie i reszty latających. Granulek sypać nie będę bo mam uprawy warzywne i zamierzam je skonsumić  :D
Krecik czasami przychodzi, no ale jest pies więc pewnie często nas krecikowa rodzina omija.

Doprawdy nie mam pomysłu co z nimi robić. Jedzą mi rzodkiewkę, cukinię itp. Obsadziłam sporo miejsca nasturcją i aksamitką ale jakby nie miały one znaczenia.

Pozdrówko  :)
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 26, 2015, 18:05:16 »
Niestety jest tylko jeden skuteczny i ekologiczny sposób.
Codzienny obchód rano i wieczorem i zbieranie.

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 26, 2015, 18:07:04 »
I co dalej? Tak poważnie to przestałam chodzić z suką nad rzekę o innej porze niż upalny dzień. No można się zabić jak się człowiek na takim ślimaku poślizgnie.
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 26, 2015, 18:21:49 »
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/sposob-na-slimaki-id1326.html

Cytuj
Wrogowie naturalni

W walce ze ślimakami mogą nam pomóc ich wrogowie naturalni. Są to nie tylko ptaki i drobne gryzonie, jak jeże, ryjówki i krety, a także gady oraz płazy. Groźne dla ślimaków są również drapieżne owady, szczególnie chrząszcze i muchówki. Należy nie tylko chronić te pożyteczne zwierzęta, ale zapewniać odpowiednie warunki do życia w naszym ogrodzie. Powinniśmy zadbać o budki lęgowe, zapewnić im schronienie w postaci gęstych krzewów lub żywopłotu. Kępa pokrzyw w rogu ogrodu przyciągnie do niego pożyteczne owady.

Cytuj
Dobre skutki daje ściółkowanie ziemi liśćmi narecznicy samczej, której zapach odstrasza ślimaki. Poleca się również opryskiwanie zaatakowanych roślin gnojówką z bylicy piołun lub orlicy pospolitej. Przygotowuje się ją ze świeżo zebranych roślin, które zalewamy wodą i mieszamy co trzy dni. Mieszanka będzie gotowa po upływie miesiąca, gdy wszystko dobrze przefermentuje. Możemy również przygotować odwar z papryki. Potrzebny będzie do tego 1 kg świeżych owoców oraz 10 l wody, wszystko gotujemy przez godzinę. Odstawiamy na 48 godzin, następnie dokładnie przecieramy i przecedzamy. Gotowym preparatem opryskujemy rośliny.

:-)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 26, 2015, 20:38:46 »
Co dalej?
Zakonserwować, ja wrzucałem je do solanki.

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 26, 2015, 21:17:24 »
Jest to jakieś wyjście. Może weekendowo połapię bo działkę mam z doskoku.

Mam jakąś paproć na działce ale nigdy się nie zastanawiałam nad jej przydatnością. Natomiast miesiąc to bardzo długo jak patrzeć na uprawy warzyw.
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 27, 2015, 09:08:45 »
Czytałem niegdyś, że skoro nie można w łatwy sposób się ślimaczków pozbyć, trzeba skierować je w inne miejsce. Jak to zrobić ?
Ano, jak tam pisali, porozstawiać na działce w rożnych miejscach spodeczki wypełnione ... piwem.
Ślimaczki zwabiane do spodeczków,  dają spokój grządkom. Mając je skupione wokół złocistego napoju łatwiej je poddać masowej eksterminacji.
Rozwiązanie to jak podawał autor ma czasem jedną wadę. Na piwko chętnie chadzają jeżyki, które chlają je na umór. Leżą ponoć biedaki po takiej uczcie po kątach, albo łażą skacowane z kiwającymi się łebkami .... ;)

Trza będzie wypróbować.
Tylko kiedy mi piwo będzie na działce zbywało, żeby się nim ze ślimakami i inkszymi dzielić ? ....
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 27, 2015, 09:19:51 »
W ubiegłym roku niewiele mi pozostawiły w ogródku.
W tym roku podobnie...każde wieczorne posadzenie sałaty skutkowało tym, że rano jej nie było.
Dowiedziałam się o piwie. Posadziłam trzeci raz sadzonki sałaty i ustawiłam pułapki z piwem.
Rano znalazłam sporo slimaków w piwie, ale sałaty też nie było...
Wydałam im wojnę...systematyczne przeszukiwanie terenu, szczególnie wtedy gdy kropi deszcz.
Sałata rośnie, ogórki, pietruszka itd też...dostały w skórę... ale nadal muszę być czujna :)

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #8 dnia: Maja 27, 2015, 09:58:00 »
Heh zabrałam męzusiowi piwko i nastawiłam na pomorowy. Zachodze rano a tam jeden wielki czarny zaczopował  :P wejście do butelki. Tyle z tego miałam, że nadłubalam się w butelce bo do segregacji z pomorowem nie bardzo  8)

Sałaty mi ńie jedzą. Natomiast rzodkiewkę i owszem. Jeszcze nie dostrzegłam ale arbuzy coś słabo rosna i może tu też jest przyczyna.

Wstyd przyznać ale jestem za tępieniem tego patałajstwa bez wynoszenia do lasów i na łąki. To jednak najeźdźca. Tyle tylko, że oprócz mordecy trzeba się zatrudnić jako utylizator. Wielokrotnie widziałam jak te żyjące konsumią ubitych braci.
Pan od ogrodów kazał wysypywać fusy z kawy przy funkiach itp ulubionych roślinach ślimaków. Się zobaczy. Jutro pozyskam takiego gamonia i dam mu kawy. Się zobaczy  :)
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 27, 2015, 10:06:13 »
Trzeba zostawić kilka rozdeptanych na ścieżkach, to przy okazji one się wzajemnie też pozjadają.
U nas one zostały wytępione przez sroki - widziałam, jak pracowały na chodniku po deszczu.

Pozdrowienia :-)

Offline docent

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1129
  • jesteśmy tu oboje, ja śpię a Ty się śnisz
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 27, 2015, 10:12:00 »
a może taka pułapkę zrobić, że do szerokiego słoika nalać browca i dodać kilka kropli ludwika albo lepiej fairy:) się potopią i tyle, ewentualnie potem jak się słoik zapełni dodać trochę przypraw kisić na zimę  :D :D :D

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 27, 2015, 11:59:34 »
Docent kisisz z fairy?  8)

Basiu srok nie ma na działkach. Sójki są ale bardziej interesują się dobraniem do domku sikorek lub skosztowaniem czereśni sąsiada. Swoją drogą mądre są bestie bo np szpak dziobie na drzewie poszczególne owocki a sójka zrywa całą kiść i w nogi. Burek bardzo nie lubi sójek  :-*

Tak jeszcze mi się skojarzyło. Mam zatrzęsienie pomorowów nad Wartą. Nad tą samą rzeką mam masę kaczek, rybitw itp. Jakby ludzie nie karmili ptaków chlebem to może problem byłby mniejszy.

Zakupiłam drożdze i jutro będę zanęcać pomorowy żupkom drożdzowom  :D a potem się zobaczy  8)
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwca 02, 2015, 10:13:55 »
Moja niechęć przybrała na mocy wprost proporcjonalnie z ilością objedzonych liści arbuzów  >:( Teraz i owszem nadal zwabiam ślimaki do bełta z drożdżami ale zanim dojdą do papu czeka je zupka z soli. Zupka działa ale ślimaki nie kumate, że mają tam sobie same wejść. Zatem chodzę i zbieram paskudy.

ps. kto widział winniczka? Ja ich już kilka lat nie widziałam. Pewnie na wschodzie kraju nadal się pojawiają...
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwca 02, 2015, 10:28:08 »
Widziałem kilka winniczków w lesie (mieszkam pod Poznaniem).

Offline docent

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1129
  • jesteśmy tu oboje, ja śpię a Ty się śnisz
Odp: Pomrowy
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwca 02, 2015, 10:30:57 »
tak są w moim rejonie nawet kogoś widziałem kto je zbierał >:(