Autor Wątek: Przewlekłe zapalenie błon śluzowych nosa, zatok, łagodzenie objawów  (Przeczytany 6696 razy)

Offline Gata

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Witam szanowne grono :) czytuję forum już od jakiegoś czasu, ponieważ stanęłam przed pewnym dylematem postanowiłam zarejestrować się i zapytać o radę.

Przypadek dotyczy mojego partnera. Po dawnym wypadku samochodowym ma uszkodzone kręgi szyjne i konieczna jest operacja neurochirurgiczna - wszczepienie implantów. Na przeszkodzie stoi przewlekły problem z zatokami. Objawy główne to bóle głowy przy narażeniu na wiatr, zmiany temperatury, spływanie wydzieliny do gardła wywołujące odruch odkasływania, nieraz nawet odruch wymiotny. Nasilenie powoduje też zmiana pozycji z leżącej na stojącą. W efekcie nie ma mowy o tym by w tej chwili operować, odruch kaszlu może się okazać niebezpieczny po zabiegu.

Myśleliśmy, że to zwykłe przewlekłe zapalenie zatok, okazało się, że to co innego. Posiew z nosa czysty, zero bakterii. Laryngolog orzekł, że to wina krzywej przegrody nosowej (po urazie). Nie ma prawidłowego oddychania przez nos, nie ma odpowiedniego nawilżania, w efekcie przewlekłe zapalenie błon śluzowych nosa, zatok, gardła i stąd takie objawy. Według lekarza jedyną metodą likwidacji ich na stałe to korekta operacyjna przegrody nosowej. A do czasu operacji na kręgosłup - łagodzenie objawów. W tym celu lekarz przepisał kortykosteroid - Avamys, Deflegmin i linomag (do smarowania nosa). Celem ma być więc zapanowanie nad stanem zapalnym i nawilżenie błon śluzowych. Po tygodniu brania leków na razie nie ma żadnej poprawy.

Obawiam się zaordynowanego sterydu, tym bardziej, że jest też borelioza. Rozumiem, że przewlekły stan zapalny jest tu traktowany jako autoagresja i stąd taki a nie inny lek. Jednak w przypadku boreliozy i planowanej operacji neurochirurgicznej obniżanie odporności organizmu chyba nie jest dobrym pomysłem. Natomiast Deflegmin z tego co czytałam ma nawilżać i ułatwiać odkrztuszanie wydzieliny. Zastanawiam się jakimi ziołami można by zastąpić oba leki. Wiem, że niektóre zioła mogą zastąpić sterydy, ale nie wiem czy w ogóle stosowanie sterydu jest konieczne, czy nie wystarczyłoby zioło o działaniu przeciwzapalnym. Czy macie jakieś pomysły? Będę wdzięczna za wszelkie sugestie :)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Przewlekłe zapalenie błon śluzowych nosa, zatok, łagodzenie objawów
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 25, 2015, 14:08:10 »
Steryd wiadomo nic nie wniesie, tylko załagodzi na jakiż czas objawy.
Operacji nie zastąpią żadne zioła.
Jeśli diagnoza jest prawidłowa to operacja nosa wydaje się być wskazana.

Ja jednak mam wątpliwości:
a/ czy posiew był tylko w kierunku bakterii, jakich, wszystkich (zakładam, że to porządny lab)?
b/ czy na grzyby też?
c/ opisane objawy jednak wskazują na zatoki
d/ wydzielina spływająca do gardła - to na pewno nie jest efekt krzywej przegrody
e/ o współistniejącej boreliozie wypowiem się jedynie tyle, że równie dobrze ona może być przyczyną większości dolegliwości

Offline Gata

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Przewlekłe zapalenie błon śluzowych nosa, zatok, łagodzenie objawów
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 25, 2015, 14:35:40 »
ad. a/ posiew był w kierunku bakterii, nie wiem jakich, badanie podobno robione w sanepidzie w Szczecinku, niestety mieszkamy na prowincji, więc z labu materiał jest wysyłany dalej.
ad. b/ na grzyby nie, nie wykluczam grzybicy, bo na skórze miejscowo występuje
ad. d/ lekarz tłumaczył to tak, że jest to złudzenie spływania, ewentualnie resztki odrywającej się, niszczonej błony śluzowej
ad. e/ zdaję sobie z tego sprawę, że tak może być, aczkolwiek problemy z zatokami istnieją dłużej niż borelioza.

Nie ulega wątpliwości, że nos doznał urazu w wyniku silnego uderzenia i skrzywienie jest.

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1273
Odp: Przewlekłe zapalenie błon śluzowych nosa, zatok, łagodzenie objawów
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 25, 2015, 17:58:19 »
Niezależnie od wyniku posiewu oraz zleconych leków osobiście polecam płukanie nosa. Mnie pomaga. Tu jest wątek związany tematycznie: http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3202.msg44127#msg44127
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Przewlekłe zapalenie błon śluzowych nosa, zatok, łagodzenie objawów
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 25, 2015, 18:20:02 »
Jak się partner leczy na boreliozę? - antybiotyki, czy zioła. Z operacją kręgosłupa szyjnego powinien się wstrzymać, do czasu wyleczenia boreliozy, bo może operacja nie będzie konieczna, stany zapalne w kręgosłupie mogą robić niezły bajzel. Gotujcie igły sosny lub świerku. W ciepłym odwarze należy zamoczyć ściereczkę i przyłożyć do bolącego miejsca, poleżeć z okładem około pół godziny. Taki zabieg wykonujcie codziennie. Mi bardzo pomogło, na kręgosłup szyjny i inne bolące stawy przy boreliozie.
Na allegro (lub w Czechach jeżeli macie blisko) kupić Alpa Francovkę - taką: http://polki.pl/zdrowie-i-psychologia-lekarstwa-preparaty_artykul,10028152.html . Zmielić gałązki żywotnika (tuja). Zalać Francovką ze 2 cm ponad ziele. Po dwóch tygodniach odfiltrować. Wspaniały lek na bolące stawy, również kręgosłup. Zamoczyć w nalewce chusteczkę, przyłożyć w bolące miejsce i trzymać ze 20 minut.
« Ostatnia zmiana: Maja 25, 2015, 21:58:18 wysłana przez Renia »
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline ArturZ

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 59
    • Czterolistna Koniczyna
Odp: Przewlekłe zapalenie błon śluzowych nosa, zatok, łagodzenie objawów
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 25, 2015, 21:34:06 »
Ja miałem problemy z zatokami olbrzymie, zatkany nos, kaszel nie do zatrzymania od wydzieliny spływającej po tylnej ściance gardła.
Pierwsze co zrobiłem, to odstawiłem wszelakie krople do nosa. Potem nauczyłem się robić płukanie zatok (jula neti) i zacząłem regularnie płukać. Jednorazowo przepłukałem sobie zatoki roztworem wody z OctoniSept'em. To tylko dla twardzieli, bo ból jest ledwo do zniesienia. Po płukaniu octoniseptem śluzówka nosa nabrzmiała i nos na 2 dni zatkał się prawie całkowicie, w ustach czułem metaliczny posmak. Po dwu dniach opuchlizna śluzówki zeszła i nos się odetkał, przestała spływać wydzielina i ustąpił kaszel. Od tego momentu regularnie płukam nos, ale jedynie roztworem soli fizjologicznej.
Zająłem się też ewentualnymi pasożytami w jelitach, bo one mogą powodować objawy zatokowe. Przeprowadziłem tygodniową kurację czosnkową, potem zastosowałem Vernikabon. Od tamtej pory minął rok i problemu z zatokami nie mam. Nawet w sezonie jesienno-zimowo-wiosennym, gdy załapałem przeziębienie, to katar miałem niewielki i przechodził po trzech dniach, bez kropli oczywiście.
Czasami po płukaniu zatok smaruję sobie wnętrze nosa olejkiem pichtowym.

Offline Gata

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Przewlekłe zapalenie błon śluzowych nosa, zatok, łagodzenie objawów
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 25, 2015, 22:06:20 »
Jak się partner leczy na boreliozę? - antybiotyki, czy zioła.

Aktualnie się nie leczy, wziął serię antybiotyku i tyle. Nie wierzę, by to wystarczyło, ale na razie nic z tym się nie robi. Co do kręgosłupa - są poważne zmiany zwyrodnieniowe, wrośla dokanałowe, które grożą przerwaniem rdzenia, do tego zniszczony dysk. Więc borelioza nie ma nic tu do rzeczy raczej.

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Przewlekłe zapalenie błon śluzowych nosa, zatok, łagodzenie objawów
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 25, 2015, 23:10:00 »
Miałam ogromne problemy z kręgosłupem szyjnym w czasie boreliozy. RM wyszedł fatalnie. Też myślałam o operacji. Nie wiem co to są wrośla dokanałowe - brzmi groźnie. Nie rozumiem, dlaczego chłopak nie leczy boreliozy. Ta choroba sama nie przejdzie, wyniszczy cały organizm.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller