Chcialam się tutaj też podzielić eksperymentem na Odbudowe jelit. I podziekować pani Basi za te miksture, bo, tak jak mówi, można ją dowolnie "komponować", w zależności od ukierunkowania.
Ja chciałam zobaczyć, jak zadziała ona na mnie.
Pod koniec sierpnia, po zakupach potrzebnych składników zrobiłam miksturę z następujących składników:
- chlorek wapnia, kwas pelargonowy, olej rokitnikowy, z ostropestu, z dzikiej różym rydzowy, balsam Szostakowskiego, sadło z borsuka, asafetyda, vit. B8, korzeń lukrecji sproszkowany, kozieradka zmielona, pieprz cayenne, czarny pieprz, kurkuma, imbir, cynamon.
Wszystko zmieszałam razem, włożyłam do słoika i trzymałam w lodówce.
Spożywałam po 1/3 łyżeczce na czczo, przez ok. 40 dni. Za pierwszym razem wypróżnienie było po ok. 15 minutach, i tak przez ok 7 dni. Potem wypróżnienia uregulowały się do 20-40 minut po zażyciu. Zawsze przed śniadaniem. Tylko raz przez te 40 dni wypróżnienie przebiegło po śniadaniu.
Teraz mija ok 3 tygodni, kiedy nie biorę miktury. Wypróżnienia uregulowały sie jak w zegarku. Na czczo, po ok 30-40 minutach.

Część mikstury zamroziłam. W smaku ... określe to tak: "Połknąć, przepić i zapomnieć"

Pozdrawiam
is