Generalnie nasiona w swych naturalnych łuskach powinno trochę wytrzymać. W lodówce obowiązkowo trzymać należy olej lniany, oczywiście w rachubę wchodzi ten tzw. budwigowy. Pozostaje problem z samymi nasionkami jest oraz ich przechowywaniem. Najpewniej byłoby zakupić świeże z tegorocznych zbiorów, ale tu należałoby coś pokombinować. Jak każde ziarno, tak i len z czasem traci swoje właściwości.