Autor Wątek: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji  (Przeczytany 7752 razy)

Offline cezet

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 454
Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« dnia: Kwietnia 06, 2015, 13:10:49 »
Nie określam dokładnie jaka kontuzja, w moim przypadku podejrzewam początki chondromalacji. Lekka niestabilność rzepki + jazda na nartach. To powoduje tzw. mikrourazy, odpowiedzią ze strony błony maziowej jest zwiększona produkcja płynu, co prowadzi do uczucia napięcia, bólu podczas klękania lub zginania kolana, rano lepiej jest kolano "rozruszać" to wtedy ból przechodzi na jakiś czas.
Smarowałam kolano moim dotychczasowym preparatem, smarowałam nalewką z wrotycza, pomagało na krótko i wracało. Zrobiłam inny preparat, i wszystko minęło po 3 użyciach! Obrzęk zniknął, ból zniknął. Smaruję nadal oba kolana i kręgosłup - może pomoże na dłużej. Dałam koledze ze świeżym urazem więzadeł pobocznych - ponoć też pomaga.
Skład preparatu:
nalewka z wrotyczu
nalewka ze złotego wąsa
nalewka z młodych owoców kasztanowca
oliwa magnezowa
olej wrotyczowo-forsycjowo-mniszkowy (same kwiaty zalane ciepłą oliwą)
Wlałam do butelki z dozownikiem kroplowym, mieszam przed każdym użyciem. Bardzo szybko się wchłania. Składniki mniej więcej objętościowo po równo, olej nie zalega godzinami na skórze, konsystencja jest mało kłopotliwa do częstego używania. W razie potrzeby zrobiłabym dłuższy okład.
Nie mam pojęcia, co tam na prawdę działa :)
Używam też doraźnie na siniaki u syna.

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2015, 14:16:15 wysłana przez cezet »

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 06, 2015, 13:58:33 »
Co sadzicie o gęsim smalcu z olejkiem rycynowym-stary babciny sposób,próbowałaś Cezet może?

Offline cezet

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 454
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 06, 2015, 14:52:45 »
Nie, nie używałam. Musiałabym sprawdzić co by tam miało działać :)
U mnie w następnej kolejności pójdzie gotowy już olej nasturcjowy (zmielone pędy w oleju sezamowym, zalane na ciepło), olej dziurawcowy, może nalewka z bzu lilaka (ale jeszcze nie mam), jakiś preparat z juki (też nie mam, ale mam jukę w ogrodzie) - żeby coś było na zmianę. Myślałam o oleju z czarnuszki (macerat), gdyby nic nie pomagało (zamiast tzw. blokad sterydowych). Ale to w ostateczności.
Podkreślam, że piszę o zmianie pourazowej. Nie wiem czy taki preparat miałby zastosowanie w bólach na tle boreliozy, tzn nie wiem, czy juka mogła by być w boreliozie, bo czarnuszka raczej nie, jeżeli ma działanie podobne do sterydów (przynajmniej trzeba by sprawdzić dokładniej przed użyciem).
Podałam konkretny przykład, bo być może akurat trafiłam na jakiś unikalny zestaw, bo teoretycznie to widzisz, że mam więcej pomysłów, ale jeszcze niesprawdzonych i nie wiem czy by razem dobrze działały.

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 06, 2015, 20:07:53 »
Takby się mogło zdawać wrotycz ? Pasożyty i nic więcej. Nic bardziej mylnego. Aktywuje ona interleukinę Il 4 więc stymuluje tworzenie makrofagów i monocytów. Jeśli dodamy go do ziół stymulujących tworzenie limfocytów Th 2 to będzie to wyraźnie wzmacniał. Ponadto doktor podał że pobudza tworzenie TNF beta czyli promuje proliferację fibroblastów i jest prawdopodobnie zaangażowane w procesach gojenia ran. Działa też hamująco na angiogenezę hamuje więc tym samy przerzuty. Ponadto pobudza komórki Nk toteż jest ważnym ziołem w terapii nowotworów.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline cezet

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 454
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 06, 2015, 20:26:35 »
Mnie uderzyło jedno zdanie z wpisu o wrotyczu - zastępuje sterydowe i niesterydowe leki przeciwzapalne - to Ci dopiero sztukmistrz :) Stanowczo działa przeciwbólowo - nalewką nasmarowałam bolące miejsce z przodu podudzia - świeże uderzenie w okostną boli jak cholera. Posmarowałam w ciągu minuty, nie dość że przestało boleć, to nie mogłam znaleźć śladu gdzie to było. Jedno smarowanie!

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 08, 2015, 14:06:51 »
gdyby nic nie pomagało (zamiast tzw. blokad sterydowych). Ale to w ostateczności.
Nigdy nie zgodziłam się na blokadę i innym też tak doradzam.
Przy chonromalacji stosuję 2x w roku zastrzyki z kwasu hialuronowego bezpośrednio w staw kolanowy i jadę na maściach ze złotego wąsa, biszofitu, pączków topoli i popijam 7pałecznik lub szelężnik (gdy chodzę po ścianach z bólu)
Dzięki Twojemu wpisowi zrobię sobie smarowidło z wrotyczem. Nie miałam wiedzy, ze moje ukochane ziółko mogę wykorzystać jeszcze w ten sposób.
Dziękuję.

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 08, 2015, 14:25:26 »
Skład preparatu:
nalewka z wrotyczu ...
Z jakiej części wrotyczu robiłaś? Chciałabym uzyskać ten sam efekt :)

Offline cezet

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 454
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 08, 2015, 18:39:33 »
Nalewka z całej rośliny, konkretnie nastawiona w sierpniu. Super, jakbyś zrobiła, stosowała, i napisała o efektach, bo ja mam tylko domysł chondromalacji, ale obrzęk i ból nie-domyślny. 

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 08, 2015, 20:51:13 »
Skoro po urazach na spuchnięcia przykładamy Altacet (lub wodę z octem), to może warto w takich wypadkach stosować ocet wrotyczowy?
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline cezet

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 454
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 09, 2015, 12:36:11 »
No może warto, ale sama nalewka (więc w domyśle, i ocet), nie działała tak dobrze, jak w zestawie. Poza tym z okładami jest zawsze problem techniczny, wskutek czego jest duża szansa, że się okładu nie zrobi tak często jakby było wskazane.

Offline Lukas

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 19, 2015, 23:34:48 »
Sporządziłem podobną maść jednak zmieniłem trochę skład i być może dlatego nie odczuwa się efektu rozgrzania jaki opisywała Cezet za to krem jest tłusty jednak stosowany w niedużej ilości dość dobrze się wchłania i lekko wysusza skórę na jakiś czas. Planowane zastosowanie - dla biegacza cierpiącego na skurcze. Skład na 100g produktu:
Faza wodna
17,5g oliwy magnezowej
17,5g intraktu z pędów i pączków kasztana (na wódce 40%)
Faza olejowa
19g masła shea
19g oleju kokosowego
11g maceratu olejowego z nostrzyka (macerat na ciepło)
6g lanoliny
10g wosku pszczelego
Składniki podgrzano do około 70^C, zlano do jednego naczynia i miksowano aż do ostygnięcia. Krem jest miękki w dotyku bardziej przypomina balsam ma kolor lanoliny i pachnie woskowo. Możliwe, że skoro w składzie ma oliwę magnezową będzie zmniejszał częstotliwość skurczów mięśni. 
Pozdrawiam

Offline cezet

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 454
Odp: Własny preparat na spuchnięte kolano po lekkiej kontuzji
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 01, 2015, 11:51:54 »
Hmmm, mój preparat okazał się na tyle skuteczny, że na razie nie używam niczego, mało tego, użyłam tylko raz, i to raczej z przyzwyczajenia, niż z potrzeby, podczas ostatniego wypadu narciarskiego. Jazda była intensywna, a moje kolana zniosły to całkiem spokojnie! Zastanawiam się, czy nie warto by było pozażywać tego MSM tak jak Aquarel polecał.